Weronika lat: 5

W ostatni wtorek w centrum zabaw Fantazja w Millenium Hall spełniliśmy kolejne marzenie. Gwiazdą dnia, była 5-letnia Weronika której marzeniem, było dostać laptopa. Ola postanowiła spełnić jeszcze jedno marzenie dziewczynki jaką było możliwość zostania na chwilę królewną Śnieżką. Dzięki uprzejmości Fantazji wypożyczyła stroje dla Weroniki, jej siostry i wolontariuszy. Po krótkich poszukiwaniach rodzice odnaleźli miejsce spotkania. Dziewczyny pomogły Weronice przebrać się w przygotowany strój i rozpoczęła się zabawa. W tym czasie przygotowaliśmy schowek dla laptopa, który został ukryty w skrzyni i schowany w małym teatrzyku kukiełkowym w centrum zabaw. Po zabawie w licznych atrakcjach placu zabaw przyszła wiekopomna chwila otworzenia skrzyni. Ja przystało na prawdziwą księżniczkę otworzenie prezentu Weronika zleciła swoim wróżkom. Radość na twarzy dziewczynki, była duża. Po tym wydarzeniu zrobiliśmy wspólne zdjęcia. Weronika, by długo pamiętać to wydarzenie otrzymała od nas zestaw naczyń z podobizną ulubionej postaci bajkowej. I po chwili rozmowy Weronika z rodzicami wyjechali w podróż powrotną do domu. Myślę, że Weronika jest zadowolona z laptopa, który umili jej pobyt w szpitalu i będzie pamiętać długo o tak pięknym dniu- jaki wydarzył sie z naszą pomocą.

Relacja: Kamil
Zdjęcia : Ola S.

W dniu dzisiejszym odwiedziliśmy 5 letnią Weronikę z miejscowości Zmiennica .Dziewczynka, była bardzo uśmiechnięta i otwarta na kontakt z nami. Po wcześniejszej rozmowie z mamą dowiedzieliśmy się, że Weronika lubi popularne lalki Barbie i zabawki z Hello Kitty oraz malowanie, dlatego postanowiliśmy się połączyć te trzy rzeczy w lodołamaczu. W czasie kiedy rozmawiałem z Mamą, Ola rozmawiała z dziewczynką i po dłuższej rozmowie Weronika wskazała, że jej marzeniem jest dostać laptop dzięki któremu będzie mogła oglądać ulubione bajki podczas pobytu w szpitalu jak również kontaktować się z rodzicami za pomocą Skype'a. Weronika bardzo lubi lalki oraz rysowanie. Toteż Ola razem z dziewczynką oraz siostrą zabrały się do malowania ulubionych lalek między innymi tej, którą postanowiliśmy podarować . Jeden z obrazków nasza wolontariuszka otrzymała w prezencie. Spotkanie trwało dość długo i nawet nie zauważyliśmy płynącego czasu jednak pogarszające się warunki atmosferyczne zmusiły nas do tego , by wrócić do Rzeszowa. Bardzo miło wspominam to spotkanie, liczę, że uda się nam szybko spełnić to marzenie tak, by umilić Weronice długie pobyty w szpitalu.

Relacja i zdjęcia: Kamil