Piotruś lat: 13

Laptop z Internetem i film z Harrym Potterem

Pierwsze spotkanie: 23.11.2007

Spełnienie marzenia: 17.12.2007

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2011-10-21

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 17.12.2007 ()

Wolontariusze: Teresa, Ola, Magda, Monika L.

Jaki jest najlepszy sposób na rozpoczęcie tygodnia? Oczywiście spełnienie jakiegoś Marzenia. W poniedziałkowe popołudnie wybrałyśmy się do domu naszego Marzyciela Piotrka.

Kiedy dotarłyśmy do celu naszej podróży, zostałyśmy ciepło przywitane przez Mamę i brata Piotrka. Jak powiedziała Mama, nasz Marzyciel już nie mógł się nas doczekać, zatem szybko wydobyłyśmy wszystkie zielone paczki i paczuszki, i ruszyłyśmy wprost do pokoju Piotrka. Chłopiec bezbłędnie odgadł, co też mieści się w tajemniczych pudełkach- oczywiście upragniony laptop, gry i filmy z Harrym Potterem ;) Piotrek energicznie zabrał się za rozdzieranie zielonego papieru i ...oto jest, Jego marzenie - laptop z dostępem do Internetu ;). W kolejnych paczuszkach, jak się okazało znalazły się najróżniejsze gry i naturalnie ta najbardziej upragniona z Harrym Potterem. Ale jak się okazało, to nie był koniec prezentów, tym razem to my dostaliśmy upominek, prawdziwe dzieło sztuki, a mianowicie obrazek na szkle z logo naszej Fundacji, wykonany przez naszego Marzyciela....my też lubimy dostawać prezenty ;)

I przyszedł czas na uruchomienie laptopa, z tym problemu nie było, bowiem jak się okazało Piotrek obeznany w wyższej technice poradził sobie błyskawicznie z nowym sprzętem. Po podłączeniu wszystkich kabli maszyna grzecznie chodziła i Internet też sprytnie znalazła. Jak przystało na prawdziwego fana Harrego, Piotrek zostawił mamę, babcię i nasze wolontariuszki przy pysznej kawie i ciastkach, i wraz z bratem rozpoczął wędrówkę po magicznym Hogwarcie. Już miałam nauczyć się kolejnego oszałamiającego zaklęcia, kiedy spostrzegłam, że w Hogwarcie czas biegnie nieubłaganie i pora zostawić naszego Marzyciela w świecie czarodziejów ...

 

Autor: Monika L.

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2011-10-21

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 23.11.2007 ()

Wolontariusze: Kamil S., Gośka P.

Tak pięknego poranka pod koniec listopada trudno się spodziewać, a jednak taki właśnie był w piątek. Nic dziwnego - nawet pogoda się raduje na myśl o wyjeździe do kolejnego Marzyciela :) Tym razem był to trzynastoletni Piotrek, od Mamy dowiedzieliśmy się, że miłośnik Harry'ego Pottera. Dlatego też jako „Lodołamacz” zawieźliśmy mu grę „Harry Potter Porter więzień Azkabanu“, a jego bratu samochodzik.

 

Gdy dotarliśmy na miejsce, na podwórku przywitała nas Mama i dwa pieski. Później poznaliśmy Babcię i wreszcie samego Marzyciela w towarzystwie dwóch kotków. Piotrek ucieszył się z „Lodołamacza“, ale obawiał się go wypróbować, bo jego komputer trochę szwankuje i czasem niszczy płyty. Nie mieliśmy zatem okazji zobaczyć, jak dziwlny adept Hogwarthu radzi sobie z różnymi magicznymi stworami. Zobaczyliśmy natomiast, jakie niesamowite przedmioty wykonuje Piotrek wraz z rodziną. Będąc w szpitalu nie ma zbyt wielu rozrywek i jakoś trzeba sobie organizować ten długi czas tam spędzony. Mama wpadła więc na pomysł, żeby malować z naszym Marzycielem i zaczęli robić obrazki na szkle. „Ja tam odrysowuję“ - przyznaje się Mama - „Ale Piotrek maluje z widzenia“. I trzeba przyznać, że wychodzi mu super :) Jest Kubuś Puchatek, Hefalump, lew morski, tukan. My dostaliśmy w prezencie Pszczółkę Maję, a Babcia pochwaliła nam się pięknym kwiatem, który dostała od swojego wnuczka :) Ale to nie wszystko, co robi rodzina naszego Marzyciela. Pokazali nam jeszcze świecę, którą sami wykonali. Też fantastyczna , co możecie zobaczyć na zdjęciu.

 

Po „części artystycznej“ nadszedł czas zadać nasze sakramentalne pytanie: „Jakie jest Twoje największe marzenie?“. Oczywiście uprzednio przedstawiliśmy Piotrkowi nasze cztery kategorie marzeń. Jeden z kotków siedział, a właściwie leżał cały czas przy nas i bacznie przysłuchiwał się całej rozmowie. Wspierał duchowo swojego pana ;),który po minucie zastanowienia spojrzał na nas i odpowiedział: „Laptop“, po czym dodał „I jak by się dało, to może jakiś film z Harrym Potterem“. Chłopak wyjaśnił nam, że wkrótce jedzie do szpitala i tam nie bardzo będzie mógł malować, a mając laptopa miałby się czym zająć - oczywiście filmem i grą ze swoim ulubieńcem. Marzenie przyjęte i zapisane. Teraz zabieramy się za spełnienie! Pożegnaliśmy Piotrka, jego rodzinę i zwierzaczki i przestępując bezpiecznie przez próg przeszliśmy do dalszych zajęć.

 

Autor: Kamil S.

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Lublin

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Lublin

Aktualności » Lublin

Zbiórka publiczna w Lublinie

W dniu 19 czerwca 2011 Fundacja Mam Marzenie oddział w Lublinie przeprowadził zbiórkę publiczną wśród widzów WIELKIEJ GALI TANECZNEJ

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Lublin

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!