Wiktor lat: 3

Łóżko samochodzik

Pierwsze spotkanie: 30.12.2011

Spełnienie marzenia: 17.03.2012

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2012-03-18

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 17.03.2012 (Czarne Dolne)

Wolontariusze: Daria, Klaudia

W sobotę wybrałyśmy się z Darią w długą podróż do Wiktora, by spełnić jego marzenie. Łóżko samochodzik, bo to o nim marzył chłopiec, stało już w jego pokoju. Łóżeczko wcześniej czekało na naszego Marzyciela, co było dla niego dużo niespodzianką. Gdy wrócił ze szpitala do domu, bardzo się ucieszył z prezentu :). Tamtego wieczoru poszedł bardzo późno spać, ponieważ bawił się, cieszył i szalał na nowym łóżeczku - w kształcie straży pożarnej, co bardzo podobało się Wiktorkowi. Podarowałyśmy Marzycielowi słodycze i telefonik (najbardziej spodobała mu się ładowarka), wręczyłyśmy Dyplom Spełnionego Marzenia, zrobiłyśmy sesję zdjęciową na nowym łóżku i zaczęłyśmy się bawić, by chwilę po tym podjechał pod dom chłopca prawdziwy wóz strażacki ze Strażakami! Na Wiktora czekała przejażdżka strażą pożarną na sygnale - niespodzianka, którą dla niego przygotowaliśmy. Szybko ubrałyśmy chłopca i wyszliśmy na dwór. Wiktor na początku był onieśmielony pojazdem, ale potem szybko przestał się wstydzić i dzielnie razem z nami wsiadł do pojazdu. Było to dla niego wielkim przeżyciem! Po przejażdżce strażą pożarną na sygnale, zrobiliśmy zdjęcia. Wiktorek chwalił się wszystkim, że jechał tym niezwykłym pojazdem :). Weszliśmy na chwilę do domu chłopca i właśnie wtedy dołączyła do nas jego kuzynka - Daria, z którą zaczął bawić się na nowym łóżeczku. Chwyciłam za aparat i zrobiłam przepiękne zdjęcia - uwieczniłam magiczne uśmiechy, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. W końcu musiałyśmy pożegnać się z naszym Marzycielem i jego mamą - Wiktor dzielnie odprowadził nas do samochodu i machał, kiedy odjeżdżałyśmy.

Najdroższy Wiktorku - nigdy nie przestawaj marzyć i zawsze, ale to zawsze uśmiechaj się tak pięknie jak dzisiaj! :)

Chciałabym serdecznie podziękować firmie PLASTIKO za pomoc w realizacji marzenia i Ochotniczej Straży Pożarnej w Czarem Dolnem oraz Panom Strażakom, którzy przewieźli strażą pożarną na sygnale Wiktorka - dostarczając mu wiele radości.

Bardzo, bardzo dziękujemy Panu, który spełnił marzenie Wiktora, dzięki któremu chłopiec otrzymał łóżeczko samochodzik. W któryś wtorek lutego napisał Pan w e-mailu, który otrzymałam, że chciałby podarować uśmiech. I podarował, ale nie jeden. Tamtego dnia wywołał Pan ogromną radość w nas - wolontariuszach, a dzisiaj zobaczyłyśmy u Wiktorka całą masę uśmiechów - różnych, tak samo pięknych i fascynujących. Niezwykłych. Chłopiec uśmiechał się przez całą naszą wizytę, a z zapewnień mamy już od momentu w którym zobaczył, że w jego pokoiku stoi nowe łóżko i że na dodatek jest to straż pożarna :). Dziękuję, że liczy się dla Pana uśmiech dziecka, że tym samym przywraca Pan wiarę w dobroć drugiego człowieka, o czym tak często i tak niesprawiedliwie zapominamy. Dziękuję, że na tym świecie istnieją tacy ludzie jak Pan.

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2012-01-25

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 30.12.2011 (Czarne Dolne)

Wolontariusze: Asia, Daria

Wiktor to wspaniały, wesoły i inteligentny chłopiec. Na lodołamacz kupiłyśmy Mu samochód strażacki, z którego bardzo się ucieszył. Od razu zaczął się nim bawić i pokazywać swoje zabawkowe kolekcje. Na pólkach jest wiele różnych samochodów a Jego ulubione to wozy strażackie, policyjne i karetki a to dlatego, że Wiktor uwielbia wszystko co jeździ na sygnale i może tak bawić się bez końca wcielając się w różne role w przeróżnych akcjach i szkoda że, w Jego miejscowości nie ma takiej Straży Pożarnej bo na pewno mama starała by się zorganizować mu taką przejażdżką wozem strażackim na sygnale.
Marzeniem Wiktora jest mieć łóżko w kształcie samochodu. Takie łóżko samochód ma światła, które można gasić i zapalać. Chciałbym mieć takie łóżeczko mówił Wiktorek, mógłbym się nim bawić i na nim spać. Nawet wskazał mi miejsce w pokoju gdzie to łóżeczko miałoby być i powiedział, że cierpliwie będzie czekał dnia, w którym łóżeczko do niego przyjedzie tylko zaznaczył, że jak będzie w szpitalu w Łodzi gdzie jeździ leczyć swoje serduszko to wtedy my będziemy musieli poczekać na Jego powrót. My wolontariusze postaramy się jak najszybciej spełnić marzenie Wiktora i na pewno będziemy trzymać kciuki aby te wizyty w szpitalu nie były zbyt długie a już na pewno spełnimy to marzenie w Twojej obecności Wiktorku.

 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Trójmiasto

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Trójmiasto

Aktualności » Trójmiasto

Pastorałka może spełnić marzenia

Pięknie wydana pastorałka pt. "Święty" grupy "Stara Pierzyna" jako singiel.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Trójmiasto

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!