Alicja lat: 14

W chłodny grudniowy wieczór wybraliśmy się do Centrum Zdrowia Dziecka, aby spełnić marzenie Alicji. Na miejscu czekał na nas jeden ze sponsorów który towarzyszył nam podczas całej wizyty. Alicja wiedziała, że przyjdziemy ja odwiedzić, natomiast cel naszej wizyty był niespodzianką. Onieśmielona marzycielka już w pierwszej chwili naszego spotkania dostrzegła ogromne pudło i domyśliła się, jaki jest cel naszej wizyty. Otwieranie prezentów zaczęła od największego i oczywiście najważniejszego, czyli wymarzonego laptopa. W tym momencie od razu na twarzy pojawił się uśmiech. Już po chwili Alicja zabrała się za uruchamianie laptopa i z naszą drobną pomocą, przystosowała go do swoich potrzeb. Zainstalowaliśmy Internet mobilny, Skype'a oraz
założyliśmy Marzycielce konto pocztowe. Dziewczynka bez problemu radziła sobie z obsługą laptopa, wiec wszystko poszło bardzo sprawnie. Następnie zaczęła oglądać pozostałe drobiazgi, które dostała jako dodatki do swojego czerwonego laptopa: czerwona torba w kwiatki, słuchawki oraz myszka. Już na pierwszy rzut oka można było stwierdzić, że laptop był ogromnym marzeniem Alicji. Po miłej rozmowie, wręczeniu Dyplomu Marzyciela i oczywiście sesji fotograficznej, pożegnaliśmy dziewczynkę i udaliśmy się w drogę powrotną. Mamy nadzieję że laptop będzie długo służył Alicji oraz że pozostaniemy w mailowym kontakcie.     

Składamy serdeczne podziękowania dla 4 uroczych Panów (Olaf, Serdar, Kris, Bart), bez których nie moglibyśmy spełnić marzenia Alicji !

W niedzielne popołudnie wybrałyśmy się do Centrum Zdrowia Dziecka, żeby poznać naszą nową Marzycielkę - Alicję. Na miejscu okazało się że Ala jest śliczną, pogodną nastolatką która dobrze wie czego chce. W związku z czym nie było problemów z przełamaniem lodów i od razu udało
nam się znaleźć wspólny język. W czasie naszej wizyty Alicja dała się nam poznać jako bardzo mądra i przebojowa dziewczyna, która w wolnym czasie zamyka się w pokoju i tańczy. Na nasze pytanie czy wybrała już swoje marzenie, Alicja udzieliła zdecydowanej odpowiedzi, że owszem
wybrała i że jest to laptop z Internetem. Obecnie nie posiada w domu komputera, a do najbliższego Internetu ma z domu 2,5km. Jest to jednak narzędzie które przydałoby się jej zarówno do nauki jak i uprzyjemnienia wizyt w szpitalu. Zaczęłyśmy podpytywać Alę również o inne kategorie marzeń, żeby się przekonać czy może znajdzie się jeszcze coś o czym od dawna marzyła. Okazało się, że nasza Marzycielka ogląda program telewizyjny pokazujący wspomnienia z wakacji i dzięki
niemu zakochała się w Hiszpanii. Tutaj pojawił się pomysł wyjazdu z całą rodziną. Ala nie miała żadnych wątpliwości, że jeżeli miałaby gdzieś wyjeżdżać to na pewno tylko i wyłącznie do Hiszpanii, pomimo tego, że jeszcze nigdzie za granica nie była. Obecnie nasza marzycielka ciągle się zastanawia, co wybrać czy laptopa który przyda jej się na co dzień, czy też wyjazd w jakieś piękne miejsce w otoczeniu najbliższych.ma