Julka lat: 7

Spotkanie z członkami kabaretu Ani mru mru

Pierwsze spotkanie: 21.02.2007

Spełnienie marzenia: 12.03.2007

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2011-10-20

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 12.03.2007 ()

Wolontariusze: Gosia, Martyna, Ola, Kaja

Poniedziałek 12 marca miał być Wielkim Dniem ;) Dniem spotkania naszej marzycielki Julii z jej największymi idolami - Panami z Kabaretu Ani Mru Mru. Od samiutkiego rana trwały przygotowania. Julia stroiła się w co i to rusz nowe suknie, aby wyglądać oszałamiająco. Udało jej się ;) Tak kolorowo wystrojonej małej dziewczynki dawno nie widziałam. Około godziny 14 Gosia, Martyna, Ola i ja czekałyśmy już w holu na naszych gwiazdorów. Zanim zjawili się oni zjawił się jednak tłum dziennikarzy i na jedną małą chwilkę porwali nam Gosię oraz naszych gości. Całą drużyną piłkarską udaliśmy się w stroną oddziału. Zastaliśmy tam dzieciaczki ze wszystkich sal usadzone grzecznie pod ścianą i czekających na wielkie wydarzenie. Julia zajmowała honorowe miejsce na czerwonym krzesełku. Kabareciarze niemal natychmiastowo (tzn. gdy tylko udało im się wyrwać ze szpon ciekawskich osób ) pojawili się obok Juleczki. I chociaż ustka dziewczynki skryte były pod maseczką widać było, że promienieje ona radością. Prawdziwą radością! Podobało jej się zwłaszcza to, że Panowie zasypali ją potężną ilością pytań. A z tego co wiem Julia baaaardzo lubi opowiadać o sobie, swojej rodzinie i przyjaciołach.

Cała rozmowa przebiegała w niezwykle śmieszny sposób. Panowie wygłupiali się jak to przystało na prawdziwych Kabareciarzy, a wszyscy wokół pękali wprost ze śmiechu. W natłoku wydarzeń i przede wszystkim z powodu nadmiernej ilości osób w salce, którą okupowaliśmy nagle zrobiło się bardzo duszno i Julię trzeba było szybko przeteleportować do małej salki szkolnej na indywidualne spotkanie z idolami. Tu zrobiło się dużo sympatyczniej. Rozmowa zaczęła toczyć się o wiele swobodniej. Zwłaszcza pomiędzy Panami z Ani Mru Mru , a Paniami pielęgniarkami. Były nimi wprost zachwycone ;-) Zresztą nie tylko one Julia, jej mama i my też! Tutaj odbyła się też prawdziwa sesja zdjęciowa. Juleczka oczywiście pozowała najpiękniej. Panowie okazali się arcyciekawymi osobami przesiąkniętymi sposobem bycia który reprezentują na swoich koncertach. Co w tym wypadku było wielką zaletą. O czym piszę - da się częściowo odczytać ze zdjęć.

Niestety nie udało nam się namówić Panów na szpitalny występ, jednak powód, którym uzasadnili swój sprzeciw był bardzo przekonujący. Dzieci były w bardzo różnym wieku i nie sposób by wybrać skecz, który podobał by się wszystkim. Jednak w ramach rekompensaty Julia dostała zaproszenie na najbliższy koncert. Ba - prócz tego zostało jej zagwarantowane honorowe miejsce w pierwszym rzędzie. Tylko pozazdrościć! ;) Nie da się ukryć, że marzenie Julki było jak na razie najciekawszym marzeniem za mojej kadencji w fundacji. Mam jednak nadzieje, że więcej dzieci weźmie z niej przykład i mocniej użyje swojej dziecięcej fantazji do wyboru marzenia. Tego, do którego maja przecież wracać myślami aż do końca swoich dni ;)

 

 

Autor: Kaja

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2011-10-20

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 21.02.2007 ()

Wolontariusze: Ola i Martyna



Dzień, w którym wraz z wolontariuszką Olą poznałyśmy Julkę rozpoczął się troszkę pechowo. Na szczęście w szpitalu nasz pech ograniczył się tylko do braku wolnych wieszaków na kurtki. Tu, całe szczęście, z pomocą przyszły panie pielęgniarki, które przechowały nasze okrycia wierzchnie w czasie wizyty i były bardzo wyrozumiałe.

W sali Julka powitała nas uśmiechem i pomimo tego, że była w trakcie zabiegu pozwolono nam z nią porozmawiać, więc wręczyłyśmy jej nasz lodołamacz - dwa śliczne kucyki pony. Nie zostały one jednak rozpakowane od razu. Julka nam wyjawiła, że nie mogła się doczekać kiedy wreszcie z nami porozmawia, więc szybko nominowała swoją mamę do wyjścia z sali, a prezent odłożyła chwilowo na bok. W czasie rozmowy dowiedziałyśmy się trochę o rodzinie Julki i jej domu.

Z przyjemnością słuchałyśmy jak wymienia wszystkie zwierzątka jakie ma i o tym, że jak wyzdrowieje jej marzeniem jest mieć prawdziwego konika, ale takiego małego, żeby mogła się nim opiekować i na nim jeździć. Mam nadzieję, że niedługo i to marzenie się spełni, my natomiast postaramy się spełnić inne, a mianowicie spotkanie z członkami kabaretu "Ani mru mru". Nasza Marzycielka jest ich wielką fanką i zna na pamięć prawie wszystkie teksty z ich repertuaru, kilka nawet sama opowiedziała naśladując ich w śmieszny sposób.

 

Autor: Martyna

Poczekalnia

Lublin

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Lublin

Aktualności » Lublin

Zbiórka publiczna w Lublinie

W dniu 19 czerwca 2011 Fundacja Mam Marzenie oddział w Lublinie przeprowadził zbiórkę publiczną wśród widzów WIELKIEJ GALI TANECZNEJ

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Lublin

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!