Filip lat: 4

Komputer stacjonarny

Pierwsze spotkanie: 21.10.2011

Spełnienie marzenia: 21.12.2011

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
Filip marzy o własnym komputerze stacjonarnym
2012-01-04

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 21.12.2011 (Rybnik)

Wolontariusze: Tomek, Adam, Iza

Kto powiedział, że marzenia spełniają się dopiero na gwiazdkę? My spełniamy je w trybie ekspresowym - już na 3 dni przed Wigilią. Tym razem sprawiliśmy radość Filipkowi - w zasadzie nie my, ale Batman i Spiderman, którzy gdy tylko usłyszeli, że Chołpiec jest ich zagorzalym fanem, zgłosili się do nas z chęcią pomocy. Pomiędzy jedną a drugą akcją ratowania świata, zawitali do domu Marzyciela z 4 tajemniczymi pakunkami.

Niestety, przyzwyczajeni bardziej do obcowania z wrogimi mocami, aniżeli z grzecznymi dziećmi, początkowo troszkę Filipa wystraszyli. Na szczęcie kolana Mamy i ciepły uścisk szybko pomogły w przezwyciężeniu nieśmiałości, i już po chwili po całym pokoju fruwały kolorowe papiery, w które ukryte było najwieksze marzenie Filipa - komputer stacjonarny, wraz z monitorem klawiaturą i grą na rozgrzewkę, w sam raz, bo polegającą na wyburzaniu dosłownie wszystkiego. Po euforii odpokowywania, przyszedł czas na podpięcie całości do prądu, by od razu można było co nieco w grze zdewastować. I tu, po raz pierwszy ktoś przytarł nosa naszym suberbohaterom, gdyż okazało się, że Filip zna się lepiej na kabelkach niż oni i bęzbłędnie wie co z czym połączyć i gdzie podpiąć. No cóż, bywa.

Filipa odwiedził także nasz nowy wolontariusz - Adam, pełnomocnik Fundacji ds. kontaktu z suberbohaterami, co by zbytnio nie figlowali, bo z nimi to nigdy nie widomo;) Kontrola przebiegła szybko i sprawnie, tak, ze nawet nie dał się sfotografować.Po fenomenalnym pokierowaniu przez Filipa koparką, z małą pomocą buldożera, zburzyliśmy pierwszy obiekt - fabrykę :D szyby rozprysły się w drobny mak, kłęby dymu zaćmiły obraz. Batman i Spidermen szybko zorientowali się, że jeżeli Filip w tym tempie będzie nabierał wprawy w demolowaniu, to będą musieli brać nadgodziny, więc z żalem lecz czym prędzej pożegnali się z Marzycielem i Mamą i wyruszyli na poszukiwania dobrego miejsca na treningi wytrzymałościowe.

Autor: Iza

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2011-10-23

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 21.10.2011 (Rybnik)

Wolontariusze: Iza, Tomek T.

Ten weekend nie mógł zacząć się lepiej!

A wszytko za sprawą Filipa - uśmiechniętego urwisa. Gdy nas zobaczył w piątkowe popołudnie, był troszkę nieśmiały, ale lodołamacz doskonale spełnił swe zadanie - zdalnie sterowany samochód oraz gra z poznawaniem znaków drogowych okazały się strzałem w 10 :) Dywan, kaloryfer, stół ani nasze nogi- żadne przeszkody nie przeszkadzały Filipowi w tym, by zostać mistrzem kierownicy. Auta, roboty i supermoce to główne zainteresowania Marzyciela. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że istnieje coś takiego jak szkoła dla Spidermanów, a batman wcale nie ma
czarnych portek tylko niebieskie :) Wiemy już także, kim będzie Filip gdy dorośnie- zostanie robotem!

Zapytaliśmy z Tomkiem, czy też tak możemy- okazało się, że istnieje taka opcja. Dla mnie była to szczególnie radosna wieść, gdyż chwilę wcześniej zostałam poinformowana, że superbohaterem nie zostanę, bo tylko dla chłopaków - co najwyżej dziewczyną superbohatera mogę być- tez fajnie:)

A teraz najciekawsze- marzenie! Filip nie miał problemu z wyborem, bardzo zdecydowanie powiedział nam, ze chciałby dostać komputer stacjonarny- żeby mógł na nim grać w swoje ulubione gry, a zwłaszcza jedną- wyburzanie domów. To jest absolutnie największe marzenie Chłopca, a błysk w oczach, gdy o tym opowiadał, były tego najlepszym potwierdzeniem. Jeśli zatem drogi Czytelniku nie chcesz, by nasz nicpoń zaczął realizować swoje pomysły w realu ku zgrozie sąsiadów, skontaktuj się z nami i pomóż w realizacji marzenia!

Roześmiani i zagadani z Marzycielem i jego Mamą, nawet nie zauważyliśmy, jak czas szybko zleciał, a busy powrotne do Katowic zaczekać na nas nie chciały- dlatego przybiliśmy pożegnalne "piątki" i z obietnicą namalowania dla nas super robota zmieniającego się w auto zaczęliśmy zbierać się do wyjścia. Zresztą, Filip już dopytywał Mamę, czy będą grać od razu, jak najszybciej w grę, wobec czego nie śmieliśmy nadużywać gościnności i udaliśmy się do domów:)

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Katowice

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Katowice

Aktualności » Katowice

Pastorałka może spełnić marzenia

Pięknie wydana pastorałka pt. "Święty" grupy "Stara Pierzyna" jako singiel.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Katowice

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!