Patryk lat: 15

Rzutem na taśmę, w ostatnich dniach roku 2011 odwiedziliśmy Patryka w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, aby nowy rok mógł powitać z nowym, wymarzonym laptopem. Patryk oczekując naszych odwiedzin, niecierpliwie spoglądając na zegarek odmierzał godziny, a potem już tylko minuty do naszego przybycia (wiemy to z relacji świadków). Widząc nas w drzwiach swojego pokoju momentalnie się ożywił, usiadł na łóżku i z ogromną niecierpliwością czekał na moment, w którym to, będzie mógł w pełni i z ogromną satysfakcją korzystać z nowego sprzętu. I tu nastąpiła chwila niepewności, również dla mnie. Czy aby na pewno napis na laptopie jest taki, jaki miał być, czy o takim marzył Patryk. Wszystkie wątpliwości zostały rozwiane w sekundę, jak tylko zobaczyliśmy uśmiech Patryka. Było już wiadomo, że tak miał wyglądać wymarzony laptop. Po uruchomieniu komputera, Patryk długo nie czekając "odpalił" YouTube, żeby móc posłuchać ulubionych piosenek zespołu Rammstein. W tak miłej atmosferze zakończyliśmy odwiedziny, wierząc, że spełnione marzenie da Patrykowi wiele radości i uśmiechu.

Serdecznie podziękowania dla firmy OklejGo.pl za przygotowanie oklejki na laptop oraz wysyłkę w najkrótszym możliwym czasie.

W środowe popołudnie udaliśmy się do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, aby poznać kolejnego marzyciela, który miał zdradzić nam swoje największe marzenia. W oczekiwaniu na Patryka, bo tak na imię ma nasz młody bohater, w towarzystwie innych podopiecznych podziwialiśmy widoczne na niebie, dwie wielobarwne tęcze. Zwiastowały one bardzo interesujące spotkanie. Wizyta rozpoczęło się od wręczania Patrykowi drobnego prezentu – srebrnego krzyżyka. Był dokładnie taki, o jakim marzył. Krzyżyk szybko znalazł się na szyi naszego kolegi, który wypiął pierś i z dumą pozował do zdjęć. Patryk był dobrze przygotowany do spotkania, dokładnie wiedział czego chce. Marzenia naszego podopiecznego są ściśle związane z jego muzyczną pasją. Nawet laptop, jego pierwsze marzenie, nie może być typowym laptopem dostępnym w każdym sklepie z komputerami. Patryk bardzo precyzyjnie nakreślił nam wizję jak ma wyglądać. Otóż, laptop oprócz połączenia z Internetem, dostępu do gadu-gadu i możliwości grania w najnowsze gry musi być czarny, a co najważniejsze, na jego obudowie ma zostać umieszony duży srebrny napis RAMMSTEIN – nazwa jego ulubionego zespołu. Drugie marzenie tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że właśnie stoimy oko w oko z wiernym fanem niemieckiej kapeli. Chcąc je spełnić musimy zabrać Patryka na koncert Rammstein. Czy to nie są marzenia prawdziwego miłośnika ciężkiego brzmienia? Dołożymy wszelkich starań, aby Patryk już niedługo mógł oddawać się przyjemności korzystania z nowego laptopa, wsłuchując się w ulubione piosenki płynące z głośnika.