Tymek lat: 10

Pojechać na mecz FC Barcelony i spotkać Leo Messiego

Pierwsze spotkanie: 09.06.2011

Spełnienie marzenia: 23.08.2013

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2013-09-03

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 23.08.2013 (Barcelona)

Wolontariusze: Marzena Malinowska

Wszyscy mamy marzenia. Wszyscy mamy nadzieję, że kiedyś się spełnią. Niektóre spełniają się szybciej, na inne trzeba trochę dłużej poczekać. I w tym przypadku właśnie tak było. Ponad dwa lata temu Tymek, nasz Marzyciel wypowiedział swoje największe marzenie – chciałbym spotkać się z moim ulubionym piłkarzem – Leo Messi. Organizacja spotkania z Jego idolem nie była prostym zadaniem, ale wreszcie 22.08.2013 r. wyruszyliśmy w podróż marzeń – do Barcelony. Tam właśnie miało się odbyć spotkanie z idolem Tymka. Po wylądowaniu w gorącej Barcelonie postanowiliśmy na sam początek wybrać się stadion Camp Nou, który znajdował się zaledwie 5 min drogi spacerem od miejsca, w którym mieszkaliśmy. Obowiązkowo odwiedziliśmy ogromny sklep, w którym do kupienia było wszystko z napisami ulubionej drużyny Tymka – od koszulek po miski dla psów.

Spotkanie z Leo Messi zaplanowane zostało na dzień następny - 23.08.2013 na godzinę 17:30. Z uwagi na fakt, że mieliśmy sporo czasu do spotkania postanowiliśmy zwiedzić miasto. Wybraliśmy się na wschód Barcelony do portu, poszliśmy do oceanarium, w którym mogliśmy podziwiać rekiny, płaszczki i pingwiny, a następnie wąskimi, niezwykle urokliwymi uliczkami Barcelony dotarliśmy do słynnej ruchliwej ulicy La Rambla. Po posileniu się obiadem dotarliśmy do hotelu celem zregenerowania sił i przygotowania się do najważniejszego punktu wyjazdu. Tymek ubrany w strój FC Barcelony, Tata i ja ruszyliśmy na spotkanie z Leo Messi do ośrodka szkoleniowego drużyny, które znajdowało się kilkanaście kilometrów za miastem. Na miejscu, w czasie oczekiwania na przyjazd organizatorki spotkania, mieliśmy przyjemność poznać Marzyciela z rodziną z innej fundacji z Gdańska – Roberta, którego marzeniem również było spotkanie z piłkarzem FC Barcelony. Po 1,5 godziny oczekiwania pojawiła się Pani z Fundacji Barcelony, która zabrała chłopców wraz z opiekunami do pomieszczenia, w którym miało się odbyć spotkanie.

Jako pierwszy pojawił się piłkarz Xavier Hernández Creus, następnie Andrés Iniesta Luján – obaj zrobili zdjęcia z Marzycielami i rozdali autografy. Tymek był niezmiernie szczęśliwy, że udało się na żywo zobaczyć tych piłkarzy, ale z niecierpliwością czekał na spotkanie z Leo. Jego idol kilka dni temu doznał kontuzji i do końca nie było pewne, czy pojawi się na spotkaniu. Po dłuższej chwili oczekiwania słychać było kroki i w progu pojawił się Leo Messi. Zarówno Tymek, jak i pozostali goście oniemieli. Tymek zadał swojemu idolowi kilka pytań, na które Leo chętnie odpowiadał, rozdał autografy, był również czas na pamiątkowe zdjęcie. Udało się ! Tak długo oczekiwane spotkanie wreszcie się udało. Dzięki Pani z Fundacji Barcelony mieliśmy przyjemność uczestniczyć w treningu FC Barcelony, który mogła oglądać zaledwie garstka ludzi specjalnie zaproszonych na to wydarzenie. Czuliśmy się wyróżnieni. To niesamowite widzieć z tak bliska całą drużynę.

Całą drogę po spotkaniu Tymek opowiadał, że nie wierzy, że jeszcze chwilę temu widział i rozmawiał z jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, którego do niedawna znał tylko ze szklanego ekranu. Tak, spełniło się jego marzenie. I miałam przyjemność być tego świadkiem. Po powrocie do hotelu, pełni radości w sercach, poszliśmy spać. Kolejnego dnia czekała nas podróż powrotna do Polski. Z uwagi na fakt, że lot mieliśmy późnym popołudniem postanowiliśmy na sam koniec zobaczyć Sagrada Familia i rozkoszować się niezwykłym klimatem miasta. Po powrocie do hotelu, spakowaliśmy walizki i ruszyliśmy na lotnisko. Tak dobiegł koniec naszej przygody z Barceloną, ale wspomnienia zostaną w sercach już na zawsze.

A oto kilka słów napisanych przez Tymka:

„Kiedy byłem chory na białaczkę myślałem, ze moje życie sie kończy i nawet nie chciałem marzyc. Po pewnym czasie moja mama znalazła fundację mam marzenie i powiedziała że spełni moje marzenie. zacząłem się zastanawiać co bym chciał - ale wiedziałem, ze moim największym marzeniem było spotkanie z Messim . Czekałem na to ponad 2 lata lecz w końcu poleciałem do Barcelony . Oprócz spotkania z Messim i innymi piłkarzami Barcy byłem na ich treningu oraz zwiedziłem też miasto i było ekstra . Teraz wiem, ze warto marzyc i nigdy nie tracić nadziei. Dziękuje Fundacji Mam Marzenie”   Tymek Drużbicki

Bardzo dziękuję sponsorom - Panu Jose Castello oraz MEC za pomoc w spełnieniu tego pięknego marzenia. Dzięki Państwu mogłam po raz kolejny uwierzyć w siłę marzeń i dostać jeden z najpiękniejszych prezentów, jakie może dać dziecko – uśmiech.

Dziękuję Monice Chyży oraz Matyldzie Roszkowskiej za ogromną pomoc w organizacji wyjazdu.

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2012-05-26

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 29.06.2011 (Wrocław)

Wolontariusze: Karolina, Magda, Monika

Był ciepły i bardzo słoneczny wiosenny dzień. To już druga nasza wizyta u Tymka. Podczas pierwszego spotkania w lutym nasz marzyciel niestety jeszcze nie był zdecydowany jakie jest jego marzenie więc postanowiłyśmy odwiedzić go ponownie.

Byłyśmy bardzo miło zaskoczone ponieważ Tymek dużo lepiej się czuł i widać, że „wstąpiły" w niego nowe siły. Bardzo dużo opowiadał, pokazał nam swojego nowego, rudego kota, któremu nie pozwala spać, biegał i grał w piłkę. To bardzo pogodny i uśmiechnięty chłopiec, którego rozpiera energia. Jego pasją jest piłka nożna. Na razie gra ze swoim młodszym bratem ale w przyszłości może będzie grał w klubie młodzieżowym. Tymek pokazał nam wiele albumów z kolekcją zdjęć wszystkich piłkarzy ze światowych drużyn. Praktycznie nie było nazwiska, którego by nie znał i którego nie potrafiłby przyporządkować do odpowiedniego klubu. Jego idolem jest Lionel Messi z hiszpańskiego klubu FC Barcelona. Tymek marzy oczywiście, żeby znaleźć się na prawdziwym meczu, w którym gra FC Barcelona i jeśli to tylko możliwe zrobić zdjęcie z Messim.

Będziemy się bardzo starały aby to marzenie się szybko spełniło.

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Warszawa

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Warszawa

Aktualności » Warszawa

Bal Radiowca

Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Warszawa

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!