Natalia lat: 12
Aparat cyfrowy
Pierwsze spotkanie: 17.04.2011
Spełnienie marzenia: 27.11.2011
Spełnienie marzenia
Po raz kolejny udałyśmy się z Anią w daleka podróż do Przybkowa koło Barwic, po niespełna 3 godzinach podróży dotarłyśmy do domu naszych podopiecznych. Dziewczynki nie wiedziały nic o naszej wizycie i były zaskoczone, że zamiast Babci i Dziadka w ich domu pojawiłyśmy się My
:). Lekko zszokowane zaprosiły nas do swojego pokoju, zaczęłyśmy podpytywać dziewczyny jak w szkole, jak sobie radzą z zajęciami pozaszkolnymi i kiedy zagrają kolejny koncert, jak się czują, z czego sprawdzian a z czego kartkówka. Oczy Natalki cały czas wędrowały w
kierunku mojej torby , gdzie wychylała się ozdobna torba , a w niej... wymarzony aparat Natalii. Po tych krótkich "torturach" wręczyłyśmy Natalii jej długo oczekiwany prezent. Natalka nieco nieśmiało otworzyła prezent i rozpakowała aparat,ale w oku pojawił się ten magiczny błysk, na który zawsze czekamy . Ku zaskoczeniu Julki, która zupełnie nie spodziewała się, że dla niej też coś mamy wyciągnęłam z mojej torby katalog z meblami. Julia
wspólnie z siostrą dostały misję wyboru swoich wymarzonych mebli,w ruch poszła nasza wyobraźnia, miarka i zaczęły się pomiary ścian: długość,wysokość,szerokośc i to będzie stało tu a to będzie stało tam - już!!! Wymarzony pokój został zaprojektowany, teraz pozostaje poczekać, aż pozamawiamy meble i zorganizujemy wesołą ekipę do
stworzenia wymarzonego pokoju Marzycielek. Pani Dorota zarządziła szybką zbiórkę w salonie, a tam po raz kolejny
czekał na nas pyszny domowy obiad , oczywiście z zacnym ciastem od Babci! Choć czas mijał nam niezwykle miło, musiałyśmy uciekać do Szczecina. Mam nadzieję, że już nie długo odwiedzimy Was niedługo z nieco większymi paczkami! Do zobaczenia!!!
Pierwsza wizyta
Julka czy Natalka? Natalka czy Julka? Sami zobaczcie - siostry bliźniaczki. Oczywiście różnice na pierwszy rzut oka bez problemu można dostrzec. Ale... . No ale skoro czasami nawet Tato się myli to nic dziwnego, że ja na pierwszym spotkaniu potrzebowałam postawić sobie kartki z imionami przed każdą z nich. Po miłym przywitaniu przez domowników przeszliśmy do „łamania lodów" grą planszową "Kocham Cię Polsko". Okazało się, że sugestia Mamy co do wyboru gry była strzałem w dziesiątkę. Cała Nasza ekipa plus Rodzice świetnie się bawiliśmy grając w tą grę.Po wstępnej integracji Dziewczynki zaprezentowały Nam swój talent muzyczny a czas pobytu umilały grając na organach. Z niecierpliwością oczekiwałam na TĄ chwilę by poznać marzenie Julki i Natalki i tym samym poprosiłyśmy Dziewczyny aby za pomocą kalambur pokazały Nam swoje marzenia. Oczywiście z odgadnięciem nie było problemu. Natalka wymarzyła sobie aparat cyfrowy. A marzeniem Julki jest nowe umeblowanie ich wspólnego pokoju.Oczywiście integracji, zabawy, rozmów i uśmiechu nie było końca ale gwoździem programu poza Marzycielkami i ich marzeniami był domowy, przepyszny obiad jaki zaserwowała Nam Pani Dorota - za co serdecznie dziękujemy.Spotkanie z dziewczynkami przebiegło Nam w miłej i bardzo ciepłej atmosferze. Ale przed Nami duże wyzwanie. Kolory jakie mają zagościć to fiolet i biel do tego nowe meble, ładnie ubrane okno, kolorowy dywan, lampki na biurka, ramki na zdjęcia do galerii rodzinnej oraz nowa mapa Polski.
Poczekalnia
SzczecinSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
SzczecinAktualności » Szczecin
Charytatywny Koncert Organowy
Organowy Koncert Charytatywny Kevina Duggana organizowany w szczecińskiej Katedrze.
[+] czytaj więcej...