Ala lat: 16

Dzień jak co dzień mama wpadła na pomysł żebyśmy pojechały na deser do kawiarni. Tam spotkała mnie niesamowita niespodzianka (oczywiście rodzice o wszystkim wiedzieli). Podczas pobytu w kawiarni zaskoczyły mnie swoja wizytą wolontariuszki  fundacji "Mam Marzenie" myślałam, że to przypadek ale okazało się ze był to zaplanowany finał, który spełnił moje marzenie. Dostałam wymarzony aparat fotograficzny, byłam bardzo zaskoczona ale i szczęśliwa. Spotkanie odbyło się w bardzo sympatycznej, milej atmosferze .Chciałabym serdecznie podziękować fundacji "Mam Marzenie" za to co robi, jest to godne podziwu.

Dnia 2.04.11 o godzinie 16  odbyło się  spotkanie moje z wolontariuszami fundacji "Mam Marzenie ".

Przedstawiciele fundacji byli bardzo mili i ciekawi podarowali mi w prezencie książkę  "Kreatywna fotografia" , która okazała się być bardzo interesująca i pomocna w moim zamiłowaniu, a jest nim fotografika. Rozmowa była bardzo ciekawa , a na koniec zrobiliśmy sobie krótka sesję zdjęciową.

Wspaniałym uczuciem jest to gdy ktoś próbuje spełnić twoje marzenia , dopiero teraz kiedy jestem chora to doceniłam . Obiecałam sobie, że kiedy wyzdrowieje też dam coś od siebie np. zostanę honorowym dawcą krwi. Jeszcze raz dziękuję za spotkanie i pozdrawiam fundację oraz marzycieli ;)