Kornelia lat: 5

Różowy pokój

Pierwsze spotkanie: 06.01.2011

Spełnienie marzenia: 02.04.2011

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
Nasza Marzycielka chciałaby swój pokój zamienić w różową krainę baśni
2011-04-11

Realizacja Marzenia

Data spotkania: 02.04.2011 (Pokój naszej Marzycielki)

Wolontariusze: Natalia P., Dagmara, Marcin

   Na wstępie jeszcze raz chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować naszym sponsorom, bez których realizacja marzenia Kornelii nie mogłaby się tak szybko odbyć. Tak więc dziękujemy wszystkim uczniom gimnazjum nr 4 z Otwocka, którzy przeprowadzili zbiórkę pieniążków oraz wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wpłacali różne kwoty - każdy grosz był na wagę złota i za każdy DZIĘKUJEMY!

            Realizacja odbyła się w sobotnie, słoneczne popołudnie. Bardzo ucieszył nas fakt, że nasi wspaniali gimnazjaliści chcą uczestniczyć w realizacji. Umówiliśmy się w domu Kornelii, aby spełnić jej największe marzenie, którym była zmiana własnego pokoju w różową krainę baśni. Po przekroczeniu progu mieszkania ciepło i serdecznie przywitała nas cała rodzina, a na twarzy naszej Marzycielki rysował się szeroki uśmiech. Po krótkiej rozmowie postanowiliśmy wziąć się ostro do pracy, której trochę było - przed nami nie lada wyzwanie.

            Podzieliliśmy się na grupy i każda zabrała się za składanie poszczególnych elementów, z których powstały wszystkie mebelki. Był to dobry pomysł, ponieważ dzięki temu praca nabrała tempa. Pierwszym gotowym elementem był stelaż łóżka, zaraz po nim pojawiła się pierwsza szafa, biurko. Wszyscy zaangażowani w składanie mebli szczegółowo czytali instrukcję dotyczącą poszczególnych kroków składania, więc obyło się praktycznie bez żadnego problemu. Okazało się, że wszyscy mamy ukryte dotychczas specjalizacje, - Natalka okazała się specjalistką od szyn w półkach, więc ochrzciliśmy ją „Maszynistka" lub „Inter City", Dagmarka okazała się rewelacyjną „kierowniczką" i „zarządcą", a ja ze względu na dość nietypowe nazewnictwo narzędzi, którymi się posługiwałem otrzymałem przydomek „bzy bzy". Również uczniowie wyspecjalizowali się w poszczególnych elementach i zadaniach, więc na pewno i oni zdobyli tego popołudnia nowe przydomki.

            Wracając do sedna sprawy, czyli składania mebli - po w/w łóżku, szafie, biurku przyszedł czas na największe - jak się na początku wydawało - wyzwanie, czyli komodę. Uważnie i spokojnie czytając instrukcję montażu oraz postępując zgodnie kolejnymi krokami strach przed jej złożeniem okazał się niepotrzebny. Przy pomocy kilku „montażystów" w miarę szybko uporaliśmy się z największym meblem. Jak już wszystkie elementy było gotowe, nadszedł czas na wywiercenie kilku otworów aby powiesić jedną z szafek oraz przymocować baldachim. Przy pomocy pożyczonej blok obok wiertarki (własnej niestety zapomnieliśmy zabrać) załatwiliśmy sprawę. Po tych wszystkich czynnościach zostały prace wykończeniowe - sprzątanie, ustawianie mebli, przyklejanie naklejek, rozwinięcie dywanu i niby banalna rzecz - zmiana żyrandola. Ostatnia czynność okazała się najtrudniejsza i najbardziej wyczerpująca, przez co „odbiór" pokoju, co chwilkę się przesuwał. Po raz kolejny okazało się, że dla nas -wolontariuszy nie ma rzeczy niemożliwych, tylko takie, które potrzebują troszkę więcej czasu. Przy wydatnej pomocy Natalki żyrandol zaczął świecić, więc pozostało zaprosić do środka Kornelię. Po przekroczeniu progu pokoju dziewczynka stanęła i zaniemówiła, a nas obleciał strach, że nie jest to to, czego się spodziewała. Okazało się jednak, że Marzycielka po prostu tak się zachwyciła efektem końcowym, aż jej odjęło mowę, a dodając do tego jej nieśmiałość właśnie taki był efekt. Kornelka zaczęła powoli zwiedzać swoje nowe królestwo, po czym usiadła na łóżku i jedyne, co robiła to patrzyła na nas wszystkich swoimi pięknymi, dużymi oczami i szczerze się uśmiechała.

Przyszedł czas na oficjalne potwierdzenie spełnionego marzenia, czyli na wręczenie Dyplomu Spełnionego Marzenia, który został odczytany przez Dagmarkę. Na koniec zrobiliśmy sobie małą sesję zdjęciową ze wszystkimi osobami, które dotrwały do samego końca.

Jeszcze raz całej wspaniałej rodzinie, wszystkim osobom zaangażowanym w spełnienie marzenia Kormelki dziękujemy za wszystko, za każdą pomoc. Tobie Kornelio również dziękujemy za możliwość spełnienia Twojego wspaniałego marzenia. Pamiętaj, NIGDY NIE PRZESTAWAJ MARZYĆ!

 

Realizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja Marzenia Fundacja Mam Marzenie
2011-01-10

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 06.01.2011 ()

Wolontariusze: Dagmara i Marcin

W czwartkowe popołudnie udaliśmy się do naszej nowej Marzycielki Kornelii, która czekała na nas wraz z mamą i siostrą w swoim domku. Mieliśmy mały problem z dotarciem na miejsce, ale wspólnymi siłami oraz przy pomocy cudów techniki udało się dotrzeć.

W progu przywitała nas piękna, uśmiechnięta i troszkę nieśmiała dziewczynka. Kornelia to urocza 5 latka. Jest bardzo radosną, otwartą, grzeczną i sympatyczną posiadaczką rozbrajającego uśmiechu. Marzycielka uwielbia Hannah Montana, bajki Disney'a i oczywiście kolor różowy.

Zaczęły się rozmowy na różne tematy, aż nadszedł czas na poznanie marzenia. Spytaliśmy naszą Gwiazdę czy wie skąd jesteśmy i jaki jest cel naszej wizyty, na co ze zniewalającym uśmiechem odparła - Tak wiem, będziemy rozmawiać o pokojuJ

Kornelia zaprowadziła nas do swojego pokoju i zaczęła opowiadać jak on ma wyglądać, a my staraliśmy się to nanieść na papier. Zdradzę kilka szczegółów - pokój ma mieć kolor różowy, z kwiatkami na ścianie, nie może zabraknąć łóżka z baldachimem oraz dywanu z Hannah Motaną.

Potwierdziło się powiedzenie, że czas w miłym towarzystwie szybko leci i musieliśmy się niestety pożegnać z uroczą Kornelią oraz jej rodziną. Teraz nadszedł czas, aby zakasać rękawy i zabierać się do przygotowań, by pokój naszej Marzycielki zamienić w jej wymarzoną bajkę.

 

 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Warszawa

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Warszawa

Aktualności » Warszawa

Bal Radiowca

Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Warszawa

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!