Maja lat: 17

Po długiej, trudnej i śnieżnej podróży, kilku-kilometrowym korku i problemach z nawigacją udało nam się dotrzeć do naszej Marzycielki - Maji. Na samym początku pod drzwiami powitał nas kotek, który zamruczał i kiedy tylko mama Maji otworzyła drzwi - wbiegł mimochodem do środka.

Następnie poznałyśmy Maję i jej rodzinę. Żeby przełamać lody, postanowiłyśmy podarować Maji zestaw książek o fotografii - jej mama zdradziła nam przed wizytą, że Maja uwielbia robić zdjęcia! Trafiłyśmy w dziesiątkę, bo Maja uśmiechnęła się i postanowiła przejrzeć prezent. Następnie rozmawiałyśmy trochę o marzeniach i Maja zdradziła nam, że miała dwa marzenia  Jedno z nich spełniło się już - był to koncert jej ulubionego Adama Lamberta. Drugie marzenie Maja oddała w nasze ręce. Jako zapalona fotografka, Maja robi bardzo dużo zdjęć. Pokazywała nam nawet swoje prace. Przepiękne zdjęcia przyrody oraz kilka portretów bardzo nam się spodobało. Jak zdradziła nam Mama Marzycielki - Maja ma zmysł artystyczny i uwielbia metamorfozy. Kiedy była mała robiła sobie różne stroje i prosiła mamę o zrobienie zdjęć. Teraz fotografuje chętnie swoją siostrę.

Marzeniem Maji jest poznanie Marcina Tyszki - jednego z najbardziej znanych na całym świecie, polskiego fotografa. Jego prace możemy znaleźć między innymi w Amerykańskich i Francuskich wydaniach Vogue'a. Po rozmowie z Mają i jej rodzicami pożegnałyśmy i wróciłyśmy do Katowic.