Pierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Sebastian lat: 12

Zobaczyć, jak powstaje serial W-11 wydział śledczy

Pierwsze spotkanie: 06.03.2006

Spełnienie marzenia: 03.04.2006

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2009-04-15

Data spotkania: 15.04.2009 (Kraków)

Wolontariusze: Magda i Monika


W poniedziałek, 3 kwietnia o 4 nad ranem (!!!) wyruszyłyśmy (Monika, Magda) wraz z Sebastianem, jego siostra Madzią i ich mamą na podbój Krakowa. Podróż nie była ani spokojna, ani cicha, gdyż zarówno Sebastian jak i Madzia - która podobnie jak brat jest chodzącą energią - nie dali się namówić nawet na godzinkę snu.

Dojechaliśmy do Krakowa o 8 rano w doskonałych humorach, które na jakiś czas uległy pogorszeniu gdyż dotarcie do miejsca w którym znajdował się plan zdjęciowy W-11 okraszone było długim błądzeniem i graniczyło niemalże z cudem. Na szczęście udało się. Nie udała się jednak pogoda, która tego dnia absolutnie nie dopisała.

Tak wiec w deszczu i chłodzie Sebastian poznawał tajniki realizacji swego ulubionego programu (był także statystą), zapoznawał się z komisarzami i antyterrorystami (prawdziwymi!!!), którzy chętnie pozowali z nim i z Madzią do zdjęć, a także na ta chwile udostępnili im swój sprzęt.

Po pełnej wrażeń wizycie na planie, która dla Sebastiana zakończyła się przejażdżką samochodem wraz z bohaterami serialu, udaliśmy się do centrum miasta, by podziwiać Sukiennice i Kościół Mariacki, a następnie na pyszny obiad.

Mimo iż my, niezłomne wolontariuszki, byłyśmy już zmęczone i marzyłyśmy o ciepłym łóżku i lenistwie, Sebastiana i Magdę rozpierała energia i chęć dalszego poznawania świata. Tak więc odwiedziliśmy także Wieliczkę (niestety była to bezowocna wizyta z racji wysokości cen biletów), a w drodze powrotnej Jasną Góre w Częstochowie.

Dopiero po wyjeździe z Częstochowy Madzi i Mamie udało się zasnąć, zaś Sebastian choć już delikatnie zmęczony, do samego końca naszej wycieczki pozostał ożywiony i dopisywał mu doskonały humor.

Do łodzi dotarliśmy dopiero po 22.00.Po całym dniu pełnym wrażeń byłyśmy nieprzytomne, ale także przeszczęśliwe, widząc przy pożegnaniu z nasza wesoła gromadka pełen zadowolenia uśmiech Sebastiana.
 

2006-03-06

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 06.03.2006 (Łódź)

Wolontariusze:



W poniedziałek wybrałyśmy się - Kasia i Magda - do Sebastiana, 12-letniego chłopca z łodzi. Ma on wadę zastawki trójdzielnej, musi przebywać w domu i ma indywidualne nauczanie.

Sebastian powitał nas z zabawkowym pistoletem w dłoni, co trochę nam się nie podobało, ale cóż. Serdecznie przyjęli nas rodzice Sebastiana, mający pod opieką jeszcze 10-letniego Wojtka z porażeniem mózgowym. Najmłodsza Magda była w szkole. Miałyśmy upominki dla wszystkich dzieci - Sebastian lubi czytać książki o Harrym Poterze, dlatego jedną z książek z tej serii otrzymał od nas, dla Wojtka płyta do słuchania, a dla Magdy zostawiłyśmy też paczuszkę z Barbie.

Sebastian okazał się przesympatycznym chłopcem pełnym energii i pomysłów. Znalazło się nawet wytłumaczenie dla pistoletu - otóż Sebastian jest zafascynowany pracą policji, brygad antyterrorystycznych. Ogląda mnóstwo seriali, dzięki którym ja zostałam panią komisarz (jestem podobna do kogoś z serialu, Magda też się kojarzyła z policjantką), jest też fanem programu W-11, ale do tego tematu jeszcze wrócimy.

Zaczęliśmy rozmowę o marzeniach, Sebastian zaskoczył nas ilością swoich marzeń - sypały się jak z rękawa: wizyta w siedzibie Microsoft, spotkanie z Pudzianem, aparat cyfrowy, kamera - po dłuższych dociekaniach okazało się że interesuje go kamerka szpiegowska!!! Tak żwawo i dynamicznie przebiegała nasza rozmowa, że zapomniałyśmy o upływającym czasie, a nawet o robieniu zdjęć.

Ostatecznie Sebastian wybrał X-boya do gier. Kiedy wychodziłyśmy, jeszcze coś Sebastian gryzło. Ustaliliśmy, że ma 24 godziny na ostateczną decyzję. Drugiego dnia - telefon, zmiana marzenia. Nad marzeniami materialnymi zwyciężyła chęć przeżycia przygody. Czegoś, co się nie zgubi, nie zniszczy i nie zepsuje, a pozostanie w pamięci na zawsze. Sebastian marzy o tym żeby zobaczyć jak powstaje program W-11 i z bliska przyjrzeć się pracy policji. Uruchamiamy więc machinę poszukiwań kontaktów i do roboty! Sebastian

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Łódź

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Łódź

Aktualności » Łódź

Biegniemy w maratonie aby spełniać marzenia

Nazywamy się Paulina i Artur Chwiałkowscy. Bierzemy udział w biegu na 10 km, który odbędzie się 14.04.2013 w Łodzi, w ramach wydarzenia Łódź Maraton Dbam o Zdowie.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Łódź

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!