Dominika lat: 13
komputer
Pierwsze spotkanie: 29.09.2007
Spełnienie marzenia: 17.12.2007
Relacja ze spełnienia marzenia
Spełnienie marzenia jest zawsze przeżyciem, które głęboko zapada w pamięć. Nie inaczej było i w tym przypadku. Kiedy przyjechaliśmy do Dominiki, nasza Marzycielka była akurat w trakcie zajęć lekcyjnych i niewątpliwie bardzo Ją zaskoczyliśmy naszą wizytą. O kontynuowaniu zajęć oczywiście nie było już mowy bo cała uwaga Dominiki skupiona została na pakunkach, które przywieźliśmy ze sobą. W wielkim skupieniu zaczęła więc rozpakowywać jedno a potem drugie pudełko i po chwili stało się jasne co przywieżliśmy ze sobą. Komputer- to największe marzenie Dominiki. Dziewczynka od razu doskonale zaczęła sobie radzić z klawiaturą i myszką, co wzbudziło nasz ogromny podziw ale i nie małe zaskoczenie. Wszyscy po prostu zostaliśmy zarażeni przez Dominikę Jej fasacynacją, tym wszystkim co pojawiało się na ekranie komputera. Wraz z Nią śledziliśmy więc każdy ruch Prosiaczka, Kubusia Puchatka i wspólnie odkrywaliśmy niespodzianki, które czekały bohaterów gry. Radości było co nie miara w trakcie zabawy i tylko czas płynął nieubłaganie. Niestety musieliśmy wracać do Krakowa, choć naprawdę było nam bardzo trudno rozstać się z Dominiką i Jej rodzicami, gdyż wkoło panowała cudowna atmosfera.
Pierwsze spotkanie
Dominiczka jest wesołą nastolatką. Uwielbia dobrą zabawę (w szczególności jak jest głośno, kolorowo i muzycznie). Lubi poznawać świat, zagłębiać się w tajniki komputera (na razie tylko tego u kuzynostwa), lubi naukę oraz swoich nauczycieli, którzy przychodzą do domu - w szczególności Panią Alę oraz księdza Stasia.
Ciągle się uśmiecha, nie przestaje mówić. Uwielbia tez zwierzątka (jest więc ukochany pies i ukochane kocięta).
W pokoju mnóstwo zabawek - do kolekcji dołączył więc pluszowy miś, który przyszedł wraz z nami z wizytą.
Trochę się bawimy, poznajemy, ciągle śmiejemy.
Dominika w końcu postanawia nam coś namalować. Wraz z Iwonką wybiera odpowiednie kredki. W zamyśle powstać miało marzenie, ale uwagę Dominiki rozproszył... Piotr. Zamiast więc zamyślonego początkowo komputera (jak się potem okaże), powstaje portret uśmiechniętego wolontariusza.
Ale dochodzi w końcu do marzenia... Komputer. Żeby pomógł w nauce, w rozwoju, uprzyjemniał czas - zwłaszcza przez zabawę, przez gry, ładne bajki, duuuuuuuużo muzyki miłej dla ucha. Żeby było kolorowo, migocząco i wesoło.
Poczekalnia
KrakówSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2003
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
KrakówAktualności » Kraków
Relacja z X urodzin Fundacji Mam Marzenie
Uroczyste obchody 10 urodzin Fundacji Mam Marzenie już za nami - ale emocje wciąż są wyczuwalne, gdyż działo się naprawdę bardzo dużo..
[+] czytaj więcej...