Karolina lat: 17

Karolina powiedziała nam, że marzy o laptopie. Zabraliśmy się do szukania sprzętu dla niej. I udało się!!

Razem z Pauliną w listopadową ale słoneczną sobotę umówiłyśmy się na wizytę w szpitalu. Przywitała nas Karolina - jak zwykle uśmiechnięta (dziewczyno, jak Ty to robisz, że zawsze masz dobry humor ?!? J).

Piękny czarny laptop z powierzchnią palcoodporną bardzo spodobał się Marzycielce a myszka i czerwona torba dopełniły marzenia. Laptop bardzo przyda się Karolinie do nauki, bo trzeba się powoli do matury przygotowywać a jeszcze trochę wizyt w szpitalu przed nią.

Trzymamy kciuki za leczenie i zdane wszystkie egzaminy!!

Wybieraliśmy się na spotkanie do Karoliny w to piękne popołudnie! Pogoda dopisuje, humory także. Lodołamacz skrupulatnie dobrany! Wiemy że nasza nowa Marzycielka interesuje się fotografią… ha! Jak się okazało to nie wszystko! Już w trakcie spotkania wyszło że Karolina nie jest tylko zapalonym fotografem. Jak usłyszeliśmy chce zostać makijażystką. A to nie są słowa rzucone na wiatr! Próbując poznać naszą marzycielkę udało nam się co nieco dowiedzieć o jej marzeniach ..  Prodigy! Tak, tak. Jeżeli się spotkać to z nim… Jak księżniczka się czuje – i ma ku temu powody!- także to już za nią!  ale zobaczyć … to bez zastanowienia Paryż. Taki romantyczny, zjawiskowy, wspaniały… coś dostać? Hmm. Tu też odpowiedź pada bez wahania – oczywiście aparat.

 Trochę namieszaliśmy naszymi opowieściami, ale o to chodziło! To nie ma być byle jakie ‘życzenie’! Ale największe MARZENIE, które gdzieś tam zalega najdalszych zakamarkach podświadomości! Choćby takie na, które będzie trzeba chwilę poczekać.

Czekamy na ostateczny głos Karoliony. Bez pośpiechu. Jeżeli dostaniemy sygnał że to, właśnie to największe marzenie mamy do spełnienia - rzucimy się w wir pracy, aby je jak najpiękniej spełnić ;)