Spełnienie marzenia
Tego dnia zima wszystkim dała się we znaki. Śnieg sypał z nieba jak zaklęty. Ale my wolontariusze nie daliśmy pokonać się zimie i dzielnie stawiliśmy jej czoła czekając na przystanku tramwajowym dużo dłużej niż wynikało to z rozkładu jazdy. W końcu jednak nasz tramwaj przyjechał i zawiózł nas prosto do marzyciela Szymona. Byliśmy bardzo zmarznięci więc przemiła Mama Szymka poczęstowała nas gorącą herbatą z sokiem malinowym. W pełni sił mogliśmy wręczyć Szymkowi rower, który wyglądał dokładnie tak jak chłopiec sobie wymarzył. Rower firmy Scott był pomarańczowo - biały, miał odpowiednią ilość przerzutek. Szymon dostał również lampę i licznik do roweru. Chłopiec od razu zajął się montowaniem tych dodatków co pochłonęło Go całkowicie. Oczywiście wszyscy głowiliśmy się jak wszystko razem poskładać i mieliśmy przy tym dużo zabawy. Niestety nie przedłużaliśmy naszego spotkania gdyż śnieg sypał, a wiatr hulał za oknem. Pożegnaliśmy się serdecznie i ponownie zmierzyliśmy się z zimą.
Bardzo dziękujemy Parze Młodej, która przeznaczyła pieniądze zebrane na swoim ślubie na spełnienie marzenia Szymka.
Bardzo dziękujemy firmie Scott, która udzieliła nam znacznego rabatu przy zakupie roweru
Pierwsze Spotkanie
Dzień, w którym razem z wolontariuszem Mateuszem wybraliśmy się do naszego marzyciela, Szymka był szary i ponury. Oczywiście w przeciwieństwie do naszych humorów!
Ale zacznijmy od początku. A dokładnie od momentu, kiedy to pojawiły się pierwsze schody. Kiedy bowiem dojechaliśmy pod dom naszego marzyciela, musiałam zaparkować samochód – a to niestety okazało się nie lada zadaniem. Autem przecież jeździ się do przodu, a nie do tyłu. Tylko wtajemniczeni wiedzą jak trudno mi z tym poszło. Ale do rzeczy!
Przywitaliśmy się z chłopcem i całą jego rodziną i po miłej pogawędce opowiedzieliśmy o czterech kategoriach marzeń. Ku naszemu zdumieniu (i radości oczywiście) okazało się, że Szymek ma marzenie w każdej z nich! Szymek chciałby pojechać do Francji (chłopiec od zawsze bardzo lubi ten kraj i chciałby nawet uczyć się trudnego języka francuskiego), pragnie zostać lekarzem (i to chirurgiem!) i spotkać się z Tonym Hawkiem, znanym skaterem i idolem naszego Marzyciela. Jednak największym marzeniem Szymka jest rower – Scott ; pomarańczowy z białą kierownicą.
Teraz tylko czas wziąć się do roboty!
Poczekalnia
KrakówSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2003
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
KrakówAktualności » Kraków
Relacja z X urodzin Fundacji Mam Marzenie
Uroczyste obchody 10 urodzin Fundacji Mam Marzenie już za nami - ale emocje wciąż są wyczuwalne, gdyż działo się naprawdę bardzo dużo..
[+] czytaj więcej...