Weronika lat: 7
Komputer z internetem
Pierwsze spotkanie: 13.03.2007
Spełnienie marzenia: 28.07.2007
Jak najlepiej spędzić sobotnie przedpołudnie? Poleniuchować? Ależ skąd! Nie ma nic wspanialszego jak spełnić marzenie! Wiemy o tym doskonale, więc skoro świt spotkaliśmy się w naszym oddziale, starannie zapakowaliśmy prezent dla Weroniki i... ruszyliśmy w drogę. Krętymi ścieżkami, podziwiając urokliwe krajobrazy szybko dotarliśmy na miejsce. Weronika, nasza mała Marzycielka powitała nas nieśmiało promiennym uśmiechem. Już po chwili złożyliśmy Jej serdeczne życzenia urodzinowe i zapaliliśmy świeczki na torcie. Tym razem bez wypowiadania na głos, Weronika pomyślała o kolejnym marzeniu i zdmuchnęła siedem świeczek na smakowicie wyglądającym torcie. W przeciągu kilku chwil podłoga pokoju zapełniła się porozrywanym zielonym papierem, a oczom Marzycielki i Jej Rodziny ukazał się komputer!!! Równie szybko udało nam się połączyć jego wszystkie elementy w spójną całość. Basia zainstalowała grę z Tygryskiem i... na chwilkę "straciliśmy" kontakt z Weroniką. Była tak zaaferowana pokonywaniem wraz z Tygryskiem Stumilowego Lasu, że nie słyszała nawet naszych pytań. Tygrysek z pewnością był Jej jednak wdzięczny "z głębi pręgowanego serca". Po chwili już wszyscy razem kibicowaliśmy Weronice i Tygryskowi w tej ciekawej, ale jakże i niebezpiecznej wędrówce przez Las. Potem zrobiliśmy małą przerwę na torcik i pyszności przygotowane przez Panią Mamę. Porozmawialiśmy z domownikami, którzy obiecali nam czuwać nad czasem jaki Marzycielka będzie spędzać przed komputerem. Wdzięczna i wciąż onieśmielona Weronika szybko powróciła do komputera. Nim się spostrzegliśmy nadszedł czas naszego powrotu do Krakowa. Pożegnaliśmy się z naszą sympatyczną Marzycielką i Jej Bliskimi. Uśmiech szczęścia i radości, który nie opuszczał twarzy Weroniki zapadł nam w pamięć i umilał drogę powrotną.
Cudownie jest spełniać marzenia!!!
Pierwsze spotkanie
Słoneczne wtorkowe popołudnie Jesteśmy umówieni z siedmioletnią Weroniczką i jej mamą. Obie czekają na korytarzu w szpitalu w Prokocimiu, ponieważ dziewczynka przyjechała tylko na kilka godzin na badania. Na twarzy małej widać trochę zniecierpliwiony, ale bardzo nieśmiały uśmiech, który już niebawem staje się coraz szerszy. Dlaczego? Chyba nietrudno się domyślić To za sprawą po pierwsze za sprawą oczekiwania i widoku lodołamacza! Dowiedzieliśmy się wcześniej od mamy, że Weronika uwielbia malować, dlatego wyposażyliśmy się w pokłady kredek i największe kolorowanki jakie tylko udało się nam znaleć. Początkowo dziewczynka była bardzo nieśmiała, więc postanowiliśmy jej trochę pomóc. Wolontariusz Wojtek, jak widać na zdjęciach, dostał taki przypływ natchnienia, że przez chwilę myślałyśmy, że nie zdołamy go już oderwać od malowania! Ale za to jaką zyskał sobie sympatię naszej Marzycielki! A o czym marzy Weronika? Wyszeptała nam cichutko, że najbardziej, tak najbardziej w świecie chciałaby mieć komputer I to jest jej jedyne marzenie Niestety, nie wiemy na razie czy uda się nam je zrealizować, ponieważ statut fundacji mówi, że to marzenie jest zarezerwowane dla dzieci, które skończyły dziesięć lat. Być może zmieni się coś po czerwcowym posiedzeniu. A jeśli nie, to dziewczynka będzie się jeszcze zastanawiać. Na razie więc czekamy
Poczekalnia
KrakówSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2003
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
KrakówAktualności » Kraków
Relacja z X urodzin Fundacji Mam Marzenie
Uroczyste obchody 10 urodzin Fundacji Mam Marzenie już za nami - ale emocje wciąż są wyczuwalne, gdyż działo się naprawdę bardzo dużo..
[+] czytaj więcej...