Karolinka lat: 15

wycieczka do Rzymu i rozmowa z Papieżem Benedyktem XVI

Pierwsze spotkanie: 06.02.2007

Spełnienie marzenia: 29.06.2007

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2007-06-29

Data spotkania: 29.06.2007 (Rzym)

Wolontariusze: Wolontariusz

 Lotnisko: Kraków-Balice, godzina 17...
Karolina? Obecna : )
Rafał? Jest
Paulina? Jest
Mama? Obecna, obecna
Tata? Obecny
Pani Doktor? Też obecna

Wszyscy na swoich stanowiskach...możemy ruszać Po pierwszych emocjach związanych z samolotem, czekaniem na bagaż i po dotarciu do mieszkania, wspólnie zaczęliśmy planować pierwszy dzień zwiedzania. I tak po zastanowieniu się i przedyskutowaniu, plan zwiedzania został przez Szefową-Karolinę zatwierdzony i mogliśmy położyć się do swoich łóżek.

Rano pobudka, Karolina nie śpi już od 5tej czekając na resztę, i po szybkim śniadaniu ruszamy na podbój Rzymu. Piazza Venezia, Kapitol, Muzea, Forum Romanum, Koloseum, Kościół San Giovanni in Laterano...uffff, upał koszmarny, ubranie klei się do ciała, proponujemy Karolinie powrót do domu, i co słyszymy?? "NIE, ja bym chciała zobaczyć jeszcze:...." W końcu po niemal 10h zwiedzania wracamy padnięci do domu, i pierwsze zdanie, które słyszę od Marzycielki to: "a jutro gdzie pójdziemy" okazuje się, że z całej siedmio osobowej ekipy tylko Karolina nie jest zmęczona i chętnie jeszcze by coś zobaczyła : ) 

Dzień drugi: Na Placu św. Piotra spotykamy się z Ojcem Mateuszem, dzięki któremu możemy zobaczyć grób JPII, Bazylikę a także prześliczne ogrody watykańskie. Jak można było się spodziewać na pytanie : "Karolinko nie jesteś zmęczona, może odpoczniemy chwilę?" odpowiedź jest jedna: "nie, idźmy dalej" Na szczęście udało nam się namówić naszą niestrudzoną Marzycielkę na przerwę i obiad, po tej krótkiej chwili wytchnienia ruszamy dalej, Karolinka nie ustępuje kroku O. Mateuszowi, chłonąc każde słowo, na temat kolejno odwiedzanych kościołów...dzień ma się już ku końcowi, żegnamy się z naszym przewodnikiem i wracamy do domu. Podczas wieczornych pogaduszek wspominamy mijający dzień, zwłaszcza niesamowite emocje i łzy wzruszenia podczas modlitwy na grobie JPII...cóż tego nie da się wyrazić słowami... 

Środa: czeka nas kolejny emocjonujący dzień...audiencja u Papieża Benedykta XVI, po małych kłopotach i zwątpieniu, dzięki pomocy Pani Ani udaje nam się dostać do sali audiencyjnej i po godzinie Karolina wychodzi z rumieńcami na policzkach i łzami w oczach...czy trzeba coś więcej pisać? 

Czwartek: Pobudka o 5.30, i pędzimy na plac św. Piotra i na polską mszę, a po mszy kolejna niespodzianka, dzięki Pani Ani Karolina może po raz drugi pomodlić się przy grobie papieża...po tym nieoczekiwanym wydarzeniu ruszamy na plażę, zregenerować siły po tylu dniach intensywnego zwiedzania. Jest przyjemnie, ciepło, lekki wietrzyk...wszyscy odpoczywają...wieczorem spostrzegamy, że wszyscy mamy czerwoną, piekącą skórę, ojjj przesadziliśmy z tym słońcem, przesadziliśmy...oj jak boli... 

Piątek: to już ostatni dzień Karolinkowego marzenia, ale nam nie w głowie leniuchowanie i rozpaczenie. Rano skoro świt wyruszamy na spotkanie z Panem Januszem, z którym to dziś odkrywać będziemy tajemne zakamarki Rzymu. Karolina jak zwykle pełna energii z mnóstwem pytań, nie odstępuje naszego przewodnika ani na krok. Odwiedzamy Schody Hiszpańskie, Piazza Navona, Panteon, Zatybrze...jemy przepyszny obiad...niestety jest już późne popołudnie, pora wracać,o 21 odlatuje nasz samolot. Na pożegnanie Karolina dostaje pamiątkę od Pana Janusza - figurkę z Jej ulubionym zabytkiem- Koloseum. 

Oczywiście pomiędzy zwiedzaniem, był czas na szaleństwa pomiędzy stoiskami z pamiątkami, największą zrobiły szklane kule z koloseum w środku : ) był czas na degustację włoskich przysmaków jak pizza, spagetti, czy lody...był czas na wieczorne babskie pogaduszki, na łzy wzruszenia, na odciski na stopach : ) ( "co z tego, że odciski, to są RZYMSKIE odciski"), ale teraz czas wracać, znów lotnisko, emocje samolotowe i tak oto jesteśmy w domu, w Krakowie, gdzie czeka na Karolinkę Dyplom Spełnionego Marzenia...

 

0000-00-00

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 00.00.0000 ()

Wolontariusze:

Niebawem relacja ze spotkania z marzycielka

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Kraków

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2003

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Kraków

Aktualności » Kraków

Relacja z X urodzin Fundacji Mam Marzenie

Uroczyste obchody 10 urodzin Fundacji Mam Marzenie już za nami - ale emocje wciąż są wyczuwalne, gdyż działo się naprawdę bardzo dużo..

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Kraków

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!