Kacper lat: 4

Serdecznie dziękujemy firmie 3M za pomoc w spełnieniu największego marzenia Kacperka, za jego uśmiech i radość!

To dzięki Państwu marzenie chłopca mogło się spełnić!

            W sobotę z samego rana wybrałyśmy się do CZD do naszego małego Marzyciela, by móc spełnić jego największe marzenie !

            Kacper - wielki fan gier komputerowych, był akurat w świetlicy ... przy tamtejszym komputerze. Gdy chłopiec nas zobaczył, bardzo się ucieszył i pięknie się uśmiechnął. Kacperek wiedział jaki jest cel naszej wizyty, dlatego też nie trzymałyśmy go w niepewności i od razu wręczyłyśmy wymarzony prezent! Chłopczyk "rzucił" się na kolorowo zapakowane pudełko, szybko zaczął je rozpakowywać, cały czas krzycząc "wooow ale super! " :) Jak tylko ujrzał laptopa, od razu go włączył i zaczął instalować. Chwilę to trwało, więc był to idealny czas by odpakować następne prezenty. Gdy tylko padło hasło " gry" oczy Kacperka się zaświeciły! Wręczyłyśmy chłopcu torbę, w której znajdowały się kolejne prezenty. Kacperek to istny wulkan energii! Chłopiec tak entuzajatycznie rozpakowywał kolorowe pudełka, tak pięknie się cieszył, że wszyscy dookoła cieszyli się razem z nim :) Co chwile rozlegały się tylko głośne okrzyki: "AUTA!", "OOO MOTOR", "JAKI SKUTER!", "TOY STORY!".

Kacperek dostał jeszcze swoją ulubioną gazetę - Ben 10! Po rozpakowaniu wszystkich prezentów chłopiec pobiegł z laptopem do Pana, który jak sam stwierdził - "zna się na tym" :)

Następnie po zainstalowaniu całego oprogramowania, Kacper od razu chwycił grę Toy Story !

Po woli przyszedł czas by pożegnać się z naszym marzycielem i pozwolić mu nacieszyć się wymarzonym laptopem. Aby Kacperek nigdy nie zapomniał o dniu, w którym spełniło się Jego marzenie wręczyłyśmy mu Dyplom Spełnionego Marzenia!

To były cudowne chwile, w których widać było że laptop był ogromnym marzeniem Kacperka! Dzięki radości i uśmiechowi jakim promieniał nasz mały Marzyciel kolejny raz mogłyśmy się przekonać, że dla takich chwil warto być Wolontariuszem!

W czwartek wybrałyśmy się silną 4-osobową grupą do Centrum Zdrowia Dziecka, żeby po raz kolejny odwiedzić naszego małego Marzyciela Kacperka. Chłopiec od dłuższego czasu zastanawiał się nad swoim największym marzeniem i miałyśmy nadzieję, że tym razem je poznamy.

Kacper początkowo był trochę zmęczony i nie chciał z nami rozmawiać, ale po kilku chwilach, zabawie samochodami i czytaniu gazetki o samochodach, postanowił zdradzić nam, jakie jest jego największe marzenie. Chłopiec chciałby dostać laptopa, na którym mógłby grać w ulubione gry - Scooby Doo, Ben10 i wyścigi samochodowe - oraz oglądać bajki podczas długich i częstych wizyt w szpitalu.


Jeżeli chcieliby Państwo pomóc w realizacji marzenia Kacpra, bardzo prosimy o kontakt:

Magda Zagrajek - tel. 515 199 622, mail: magdalena.zagrajek@mammarzenie.org

Z samego rana wybrałyśmy się do CZD aby spotkać się z Kacperkiem. 

Nasze odwiedziny nie były zapowiedziane, postanowiłyśmy zrobić Kacperkowi niespodziankę. Kiedy nas zobaczył szczerze się uśmiechnął przez co zrobiło nam się bardzo miło na sercu J

Na początku bawiliśmy się razem w różne gry ale z Kacperkiem nie można usiedzieć w jednym miejscu więc już za chwilę byliśmy w jego sali, a potem znów bawiliśmy się na świetlicy. Nadszedł czas aby zapytać się Kacperka co chciałby ostatecznie dostać.

Ostatnio stanęło na PSP, a dzisiaj usłyszałyśmy laptop.  Jak widać nie tylko kobieta zmienną jest i nadal nie ustaliliśmy co jest największym marzeniem Kacperka.

Wiemy, że kocha on grać w gry komputerowe i bawić się.

Czy  z tym będzie związane ostateczne marzenie? Zobaczymy. do kolejnego spotkania :)

W piątek pojechałyśmy do Centrum Zdrowia Dziecka, aby spotkać się z Kacprem. Chłopiec był w lepszym nastroju niż podczas ostatniej wizyty, więc udało nam się porozmawiać o jego marzeniach. Marzyciel zastanawia się nad PSP, dlatego na pewno jeszcze spotkamy się z naszym Marzycielem, aby poznać te największe marzenie.

  W środę około południa wybrałyśmy się w okolice Grójca na pierwsze spotkanie z naszym nowym Marzycielem. Kacperek, bo to o nim mowa to niezwykle żywiołowy czterolatek! Chłopiec to wulkan energii i wszędzie go pełno :) Wiedząc o jego zamiłowaniu do samochodzików kupiłyśmy mu ogromny wóz policyjny z naczepą i śmigłowcem! Jak się okazało to był strzał w dziesiątkę! Kacperek był wniebowzięty i przez cały czas się bawił - fruwał helikopterem, jeździł wozem po całym pokoju, ładował inne samochody na naczepę. Świat motoryzacji zupełnie go pochłonął! 

    Po pewnym czasie zaczęłyśmy rozmawiać z chłopcem. Ten jednak nie bardzo chciał oderwać się od zabawy. Jedyny temat jaki Kacperek podchwycił to jego ostatnia wizyta w Zoo. Nasz Marzyciel wymieniał nam zwierzęta, które tego dnia oglądał i opowiadał o kucyku, na którym udało mu się przejechać. Później pokazywał nam różne zdjęcia i filmiki. Próbowałyśmy rozmawiać z chłopcem o głównym celu naszej wizyty, ale niestety się nie udało.

Być może największe marzenie Kacperka nie ukształtowało się jeszcze jego serduszku.

Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu, może wtedy będzie nam dane poznać marzenie chłopca!