Artur lat: 17

Drogi Arturze!

       W imieniu osób, które postanowiły zmaterializować Twoje marzenie, chcielibyśmy przekazać Ci sprzęt fotograficzny.
Inicjatywa wyszła z Forum użytkowników aparatów marki Canon "canon-board.info" przy bardzo aktywnym udziale kolegów z Forum użytkowników sprzętu marki Nikon "nikoniarze.pl" oraz pomocy kolegów z Forum użytkowników systemów Minolta KonicaMinolta SonyAlfa.
       2 września akcję wypatrzył i poderwał do boju kolega Chris_11 z canon-board, następnie aktywną organizacją zajęli się koledzy Gietrzy, Dinderi, Rycerz oraz szczególnie pomocny kolega Clusca.
       Akcja nie udałaby się, gdyby nie wpłaty wielu fajnych osób, których tu nie wymienię. W zakupie sprzętu bardzo wspomógł nas sklep cyfrowe.pl, który dorzucił swoją cegiełkę w postaci specjalnego, okolicznościowego upustu.
        Arturze, życzymy Ci przede wszystkim powrotu do zdrowia, ale także wiele radości z nowego sprzętu. Wierzymy, że umożliwi Ci on głębokie wpadnięcie - jak przysłowiowa śliwka w kompot - w pasję fotografowania. Chcielibyśmy, aby nasza akcja ułatwiła Ci wyrobienie własnego spojrzenia na świat, patrzenia przez wizjer aparatu, nieważne, czy jest to Canon,
Nikon, czy Sony. Od tej chwili masz już aparat, teraz niech on przestanie się liczyć, a najważniejsze będą TWOJE ZDJĘCIA.

Wszystkiego najlepszego! :-)

     Popołudniu my dzielne wolontariuszki wybrałyśmy się w kolejną ważną misję. Tym razem naszym następnym celem byłam wizyta u marzyciela Artura. Weszłyśmy do środka. Asia poszła z mamą  Gosia robiła marzycielowi zdjęcia  a ja jak to ja rozmawiałam z marzycielem :) W każdym bądź razie nawet nie musiałam się nic pytać. A czemu?

     Bo Artur to tak przesympatyczny i pozytywnie gadatliwy chłopiec, że naprawdę nie trzeba było się "wysilać" :) Dowiedziałyśmy się dosłownie wszystko ... jakie ma pasje i hobby, no takiego fajnego marzyciela to jeszcze nie było ! Tak jak słyszałyśmy także jak był zdrowy też był taki gadatliwy ... bardzo przykro było nam słuchać  jak opowiadał nam, że bardzo brakuje mu zapachu wsi, rolnicze prace wczesnym rankiem, wiejskie, a czasem sielankowe życie ... ale żeby nie psuć tak świetnej atmosfery dałyśmy mu prezent, którym była książka kryminalna  bo ponadto jest fanatykiem książek i bardzo lubi kiedy książka oparta jest na kryminałach  ciekawych tajemniczych sentencjach i  że dopiero na końcu wszystko się wyjaśnia.  Przy tak bardzo miłej i sympatycznej rozmowie, zapomniałyśmy w jakim celu tu przyjechałyśmy, bo było tak fajnie z Arturem rozmawiać! Trudno było zgadnąć jakie jesteś marzenie Artura  bo naprawdę dużo, dużo ma zainteresowań ...

     Jego największym, albo ujmę to tak ... Artur jest tak skromną osobą, że szczerze powiedział nam, że tak naprawdę nic mi do szczęścia z dziebka nie potrzebne ;)

      Po chwili namysłu odparł jednak, że zawsze marzył o porządnym aparacie, bo jego pasja także jest aparat cyfrowy lustrzanka, którym będzie mógł robić niesamowite zdjęcia.

  Bardzo mi było ciężko pisać tą relację .......ale tylko dlatego, że tak fajnego chłopca nie da się opisać w kilku zdaniach :)

Dziękujemy Ci Arturze za tą entuzjastyczną rozmowę!