Aleksander lat: 14
Dobry laptop do gier z przenośnym internetem
Pierwsze spotkanie: 16.04.2010
Spełnienie marzenia: 10.01.2011
Pierwsze spotkanie
W piękny słoneczny dzień wybraliśmy się do Centrum Zdrowia Dziecka, żeby poznać naszego nowego Marzyciela - trzynastoletniego Aleksandra. Prezentem, który przygotowaliśmy na pierwsze spotkanie były dwie książki związane z Jego pasją - motocyklami. Jedna z nich będzie - w ocenie Olka - szczególnie przydatna, gdyż chłopiec niedługo zamierza zdawać egzamin na kartę motorowerową. Co do drugiej, dość pechowo wybraliśmy pozycję, którą Aleksander już posiada - ale obiecaliśmy do następnego spotkania znaleźć w zamian coś nowego :)
Po krótkiej rozmowie przywitalnej dziewczyny udały się z mamą do świetlicy, a ja mogłem przystąpić do odkrywania marzenia chłopca. Rozmowę rozpocząłem od przedstawienia kategorii marzeń, które spełnia fundacja „Mam Marzenie”. Jednak Olek nie chciał wcielać się w jakąś postać. Nie miał także zamiaru ani odbywać spotkania ze znaną osobą, ani nigdzie wyjeżdżać. Pozostało mi zapytać, czy może chciałby coś dostać. Wówczas ten nieśmiały chłopiec momentalnie uniósł głowę i z uśmiechem odpowiedział: „motor”. Pomysł wynikał z tego, że posiadane już przez Olka dwa motorowery są w niezadowalającym stanie technicznym i dobrze byłoby je zamienić na jeden dobry. Tu jednak byłem zmuszony przekazać chłopcu smutną wiadomość, że pojazdy mechaniczne są jedną z niewielu rzeczy, jakich od naszej fundacji nie może niestety otrzymać…
Drugim marzeniem wypowiedzianym przez Aleksandra okazał się dobry laptop do gier z przenośnym internetem, w jego ulubionym kolorze niebieskim. Taki sprzęt bardzo przydałby się chłopcu, by urozmaicić czas między kolejnymi naświetlaniami w trakcie długich pobytów w szpitalu.
Jeśli chciałbyś pomóc nam w zrealizowaniu marzenia Olka, zadzwoń lub napisz:
Kinga: 500-626-973; kinga_sokolowska@wp.pl
Radek: 600-35-45-55; radek.zuchowski@gmail.com
Realizacja Marzenia
Na początku stycznia wybraliśmy się z koleżanką do rodzinnego miasta Olka, by wręczyć mu wymarzonego laptopa. Najpierw czekała nas trzygodzinna podróż autobusem z Warszawy :) Po małych kłopotach logistycznych w samym miejscu docelowym, trafiliśmy do domu Olka, gdzie powitali nas tata chłopca, jego brat oraz sam Marzyciel wraz z czterema przeuroczymi kotami.
Postanowiliśmy nie zwlekać i zaraz po wejściu do pokoju wręczyliśmy Olkowi zielony pakunek wraz z dodatkami - m.in. bezprzewodowym Internetem i grami komputerowymi. Marzyciel od razu zajął się nową „maszyną", co skrzętnie wykorzystały koty interesując się pozostałościami po kolorowych opakowaniach - efekty widać na zdjęciu.
Krótki czas, który mogliśmy poświęcić na wizytę ze względu na odjazd powrotnego autobusu, spędziliśmy na rozmowie o zakończonym leczeniu chłopca, euroazjatyckich podróżach taty Olka i zaczepnych czworonogach - pupilach rodziny.
Na sam koniec, Marzyciel zaprezentował nam swoje skarby - dwa motocykle, które (szczelnie opatulone przed zimnem) czekały na lepszą pogodę w przydomowej budce. Jak bowiem wiadomo nam od pierwszego spotkania, Olek jest pasjonatem motorowerów - potrafi nawet sam je remontować. Niestety czas naglił - musieliśmy się więc pożegnać. Chłopiec mógł już swobodnie nacieszyć się nowym komputerem, np. grając w gry motorowe, dopóki pogoda nie pozwoli na swobodną jazdę po realnych drogach.
Poczekalnia
WarszawaSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
WarszawaAktualności » Warszawa
Bal Radiowca
Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.
[+] czytaj więcej...