Bartek lat: 18

W domu naszego Marzyciela Bartka przywitała nas cała rodzina.

   Tata Bartka pomógł nam wnieść do domu wszystkie pudła, w których znajdowało się marzenie Bartka  - komputer stacjonarny, monitor LCD, klawiatura, głośniki i myszka. Uroczyście wręczyłyśmy Bartkowi te wszystkie pudła i pudełka, a on razem z bratem zabrali się z ich rozpakowywanie i oczywiście podłączanie wszystkich urządzeń. Po dłuższej chwili wszystko było odpowiednio ustawione, podłączone i uruchomione. Widziałyśmy, że Bartek bardzo cieszy się z komputera. Nie mógł się doczekać aż będzie mógł na nim pracować, grać czy surfować w Internecie. Tym bardziej, że od nas dostał także 3 gry wyścigowe. Dwie z nich od razu zainstalował i grał. I szło mu bardzo dobrze. Madzia też chciała „pojeździć autem wyścigowym” i zagrała z Bartkiem. Emocji było co niemiara!

   Na pamiątkę dnia, w którym spełniło się marzenie Bartka, wręczyłyśmy naszemu marzycielowi Dyplom Marzyciela.  

A mama i babcia przygotowały pyszny poczęstunek, za który bardzo dziękujemy.
To był bardzo miły wieczór, pełnej pozytywnej energii i uśmiechu!

Bartku – nigdy nie przestawaj marzyć!  

Aby odwiedzić Bartka udałyśmy się do jego domu rodzinnego.

   W domu Bartka najpierw przywitała nas babcia, potem mama, a następnie sam Bartek. Na samym początku wręczyłyśmy naszemu marzycielowi lodołamacz – album z 1000 samochodów koncepcyjnych. Wiedziałyśmy, że Bartek interesuje się m.in. motoryzacją. Obejrzeliśmy album wraz z Bartkiem i jego tatą, wymieniliśmy opinie na temat niektórych aut, które były w albumie, choć my z Madzią raczej nie jesteśmy specjalistkami w tym zakresie. Dowiedziałyśmy się jednak, że Bartek bardzo lubi motory i chciałby mieć swój własny. Nie może też doczekać się, kiedy zrobi prawo jazdy.
   Nasz marzyciel interesuje się logistyką i transportem, dlatego też uczy się w technikum o takim profilu. Najbardziej lubi przedmioty typowo zawodowe. Bartek jest skromnym chłopcem, więc nie chciał się chwalić, ale jego babcia nam powiedziała, że jest jednym z najlepszych uczniów w klasie.  
   W wolnych chwilach nasz marzyciel gra w gry komputerowe. Gry, które lubi najbardziej są również związane z jego zainteresowaniami: transportem i logistyką. Pokazał nam dwie, w które chętnie gra; jedna z nich dotyczyła ciężarówek i przemierzania wyznaczonych tras wraz z ładunkiem.
   Zapytany przez nas o swoje marzenie, odpowiedział początkowo, że nie wie, ale po dłuższym zastanowieniu stwierdził, że chciałby mieć komputer stacjonarny z dobrą grafiką i parametrami do gier. Bartek powiedział, że komputer będzie wykorzystywany nie tylko do gier, ale również w trakcie nauki. W szkole na pewno będą niedługo pracować na różnych programach logistycznych.
   Mama Bartka zrobiła nam również niespodziankę i przygotowała pyszne ciasto i wędliny, a babcia przepyszne zrazy. W trakcie wizyty poznałyśmy również młodszego brata Bartka, który też interesuje się motoryzacją.
Pod koniec spotkania do naszego Marzyciela przyjechali koledzy, żeby pokazać mu swój nowy samochód. Chłopcy byli w swoim żywiole!  
   
 
Prosimy o pomoc wszystkich, którzy chcieliby pomóc w spełnieniu marzenia Bartka!  


Anita, 0 604 427 037