Wiktoria lat: 4

Biała suczka rasy maltańczyk

Pierwsze spotkanie: 19.03.2010

Spełnienie marzenia: 21.06.2010

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2010-09-26

Realizacja marzenia

Data spotkania: 21.06.2010 (Dom rodzinny marzycielki)

Wolontariusze: Ewelina Kędzierska i Anita Janusz

Realizacja tego marzenia była otoczona wielką tajemnicą przed naszą Marzycielką. Rodzice jak i my, chcieliśmy zrobić niespodziankę, która miała miło zaskoczyć naszą Wiktorię.
Już od tygodnia omawialiśmy wszystkie szczegóły... O tym, że realizacja marzenia nadchodzi wielkimi krokami, nasza Marzycielka miała się nie dowiedzieć.
Kiedy przyjechałyśmy, i obładowane balonami, akcesoriami dla małej kulki i nią samą stałyśmy przed drzwiami do domu Wiktorii, byłyśmy pewne, że niczego się ona nie spodziewa...wiedziała bowiem tylko, że przyjedzie gość do jej rodziny.
Jak Wiktoria nas zobaczyła, krzyknęła tylko - "Mówiłam, że ciocie przyjadą, widzicie!" Okazało się, że nasza marzycielka całą naszą konspirację przechytrzyła i od jakiegoś czasu wiedziała, że to My jesteśmy tym tajemniczym gościem.
Wiktoria uśmiechnęła się do nas i do swojego małego psiaczka i poprosiła o położenie jej sobie na kolanka. Zdradziła Nam, że maltańczyk od dziś ma swoje imię - specjalne wybrane przez Wiktorię - Mila:).
Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że imię jest odpowiednie dla tej suczki, gdyż jest ona naprawdę milutka:).
Nowy domownik obwąchał cały dom,w którym będzie teraz mieszkał i nawet "ozaznaczył swój teren" - Anitka go nie wychowała! Wiki, jak na Panią przystało pokazała nam, gdzie będzie spał piesek, co prawda na początku wskazała swoje łóżko i wpadła na pomysł, że odda je a sama będzie spała w innym pokoju, ale razem stwierdziliśmy, że może spać na swoim łóżeczku, bo przecież piesek ma swoje malutkie posłanie.
Śmiechu było co niemiara. Wiki szybko oswoiła się ze swoim nowym domownikiem i zaczęła z nim wspólnie rozrabiać. Mila już się tak zadomowiła, że z radości zaczęła szczekać przy zabawie oraz łapać nasze ręce swoimi małymi ząbkami.


Na koniec, aby uwiecznić spełnienie, jakże milutkiego marzenia, Wiktoria otrzymała od nas Dyplom Marzyciela.





Smutno nam było żegnać się z Milą, ale to od dziś Wiki jest jej Panią. Kawałek drogi powrotnej jeszcze przed nami, dlatego pożegnałyśmy się ze wszystkimi domownikami i ruszyłyśmy przed siebie.

Realizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam Marzenie
2010-03-19

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 19.03.2010 (Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie)

Wolontariusze: Natalia Ptaszek, Anita Janusz, Ewelina Kędzierska

   To piątkowe popołudnie miałyśmy zarezerwowane dla Wiktorii. Mama powiedziała naszej Marzycielce, ze odwiedzą ją ciocie z fundacji, więc Wiktora czekała na nas z niecierpliwością. Kiedy weszłyśmy do sali, na której leżała Wiki, było bardzo gwarno i wesoło.


   Nasza Marzycielka to przesympatyczna, otwarta, ciągle uśmiechnięta i bardzo rozmowna dziewczynka. Opowiedziała nam o sobie („Jestem najładniejsza!”), o swoich rodzicach, babciach i dziadkach i swojej kuzynce, z którą lubi się bawić. Dowiedziałyśmy się, że Wiki chętnie pomaga swojej babci w gotowaniu (np. pomaga lepić pierogi) i lubi bawić się ze zwierzątkami na podwórku. Kiedyś Wiki ciągle bawiła się ze swoim ukochanym pieskiem, ale ten niestety zaginął.

   Dziewczynka bardzo lubi bajki i część z nich zna na pamięć. Dla nas zaśpiewała piosenkę z bajki „Madagaskar” i jeszcze jedną o stokrotce.


   Podczas naszego spotkania Wiktoria malowała dla nas obrazki, pisała „listy polecające” i „przesyłki”. Grałyśmy również w gry planszowe, które od nas dostała. Oczywiście Wiki zawsze wygrywała. Ułożyłyśmy też puzzle z Myszką Miki.  


   Kiedy po prawie 2 godzinach zabawy, przeszłyśmy do pytań o marzenie Wiktorii, dziewczynka chwilkę pomyślała i powiedziała, że chciałaby pieska białego malutkiego …. A za chwilę dodała również … i trampolinę…. żeby skakać na niej... 
Ale kiedy spytałyśmy, co chciałaby najbardziej, odpowiedziała, że takiego białego malutkiego pieska – dziewczynkę, która nazywa się maltańczyk.  Wiki powiedziała nam, że jak będzie miała takiego pieska to będzie chodzić z nim na spacery i będzie mogła przyjeżdżać z nim do swojej koleżanki Amelki, która też ma pieska i pieski będą mogły się razem bawić.

To było popołudnie (i wieczór) pełne wrażeń. Nasza Marzycielka nie chciała żebyśmy wracały do domku, ale było tak późno, że Wiktoria musiała już iść spać.

Prawda, że to piękne marzenie!

Jeśli chcecie Państwo pomóc w spełnieniu marzenia Wiktorii – prosimy o kontakt.


Anita 604 427 037


 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Warszawa

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Warszawa

Aktualności » Warszawa

Bal Radiowca

Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Warszawa

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!