Karol lat: 3

Plac zabaw w ogródku

Pierwsze spotkanie: 26.02.2010

Spełnienie marzenia: 14.05.2011

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2011-05-31

Realizacja marzenia

Data spotkania: 14.05.2011 (dom rodzinny Marzyciela)

Wolontariusze: Ola S. i Kamila

Sobotni ranek zapowiadał słoneczny, pogodny dzień. Razem z Olą wyruszyłyśmy z Warszawy około godziny jedenastej by udać się w podróż do miejscowości Łajski. Tam bowiem mieści się dom naszego Marzyciela. Dotarłyśmy na miejsce dość szybko, w Legionowie czekała na nas mama Karola. Przywiozła nas pod sam dom.

            Dwaj mali bracia powitali nas z nieśmiałymi uśmiechami na twarzyczkach. Na początek tego pełnego wrażeń, wspólnego dnia, przygotowałyśmy dla obu chłopców drobne podarunki. Karol otrzymał zabawkę- samochód terenowy, jego braciszek puzzle, również z motywem samochodowym. Chłopcy zabrali się do zabawy, młodszy błyskawicznie ułożył wszystkie elementy, a starszy rozpoczął długą zabawę samochodzikiem.            Okazało się, że panowie montujący plac zabaw byli na miejscu już przed nami i rozpoczęli pracę na całego. Trudzili się i męczyli przez prawie dziesięć godzin, starali się, aby plac zabaw był jak najlepiej przygotowany do zabawy. Wszystkim bardzo zależało, aby nowy obiekt był jak najlepszy, ponieważ Karolek ze względu na swoją chorobę nie może bawić się z innymi dziećmi na placach publicznych. Zamontowanie „domków", zjeżdżali i drabinek przed jego własnym domem było dla małego wielką radością i szczęściem.

            Skręcanie wszystkich desek zajęło panom naprawdę wiele godzin, więc w międzyczasie musieliśmy wraz z Karolkiem, Hubertem i ich Mamą zorganizować sobie czas. Były więc zabawy samochodzikami, kopanie w piaskownicy, grillowanie, skakanie na trampolinie, a nawet jeżdżenie miniaturowymi Quadami.

            Kiedy praca zmierzała ku końcowi, mali bracia nie mogli się już doczekać zjeżdżania po zjeżdżalni na nowym placu zabaw. Poprosiłyśmy, aby byli jeszcze przez chwilę cierpliwi. Gdy wszystko było już gotowe, wszyscy zorientowali się, że już skończył się dzień i zaczyna się ściemniać. Mimo to, Mama chłopców pozwoliła im (wyjątkowo w ten radosny dzień spełnienia marzenia) bawić się dłużej. Karol wykonał inauguracyjny zjazd na zjeżdżalni. Po chwili zabawa rozpoczęła się na całego. My dwie spełniłyśmy już swą rolę, więc należało teraz zostawić dzieci i ich rodziców, aby sami, w domowym zaciszu, cieszyli się z tego jakże udanego dnia. Wręczyłyśmy więc dyplom spełnionego marzenia i wróciłyśmy do domu bardzo zmęczone, ale zadowolone. Najważniejsze jest to, że Karol był szczęśliwy!

Realizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam Marzenie
2010-02-26

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 26.02.2010 (Szpital w Warszawie)

Wolontariusze: Donata, Marysia (gościnnie)

   W piątek odwiedziłyśmy naszego marzyciela - Karolka. Gdy weszłyśmy na salę, chłopiec próbował zasnąć po badaniach. Początkowo nie chciał wstać, ale jak powiedziałam, że mamy dla niego super prezent i musi go odpakować, usiadł na łóżku. Z dużej torby wyjął puzzle i autko ze swojej ulubionej bajki. Na jego twarzy pojawił się uśmiech. Rozpakował zabawkę i już po chwili ścigaliśmy się, holowaliśmy, tankowaliśmy i naprawialiśmy samochód. Pierwsze lody zostały przełamane.
    W pewnym momencie powiedziałam, że zabiorę mu mamę, aby wypełnić dokumenty. Karol zaprotestował. Powiedział, że nie mogę zabierać mu mamy, bo jest mu ona potrzebna. Musi wyjąć go z łóżka, dawać jedzenie, przywozić do szpitala i ubierać. Bez mamy ani rusz. Musiałam obiecać, że tylko na chwilę. Chłopiec zgodził się, pod warunkiem, że druga ciocia (Marysia), będzie się z nim cały czas bawiła. Tak też się stało. Najpierw jeździli autkami, a potem Karolek ułożył puzzle, ponad 40 elementów, bez pomocy. Muszę przyznać, że bardzo zdolny jest ten nasz trzylatek.
     Na końcu spotkania porozmawialiśmy o marzeniach. Chłopiec chciał, abyśmy powiedziały, jakie marzenia możemy mu spełnić, a on sobie wybierze. Ale nie ma tak łatwo. To on musi nam powiedzieć o czym marzy. Po dłuższym zastanowieniu, wymienił zabawki jakie chciałby dostać. Ale nie mógł się zdecydować na czym mu najbardziej zależy. Obiecał, że zastanowi się do następnego spotkania.
 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie
2010-02-05

Wybranie marzenia...

Data spotkania: 05.02.2010 ()

Wolontariusze: Donata, Malwina (gościnnie)

Zgodnie z obietnicą, nasz Karolek zastanowił się nad marzeniem. Chciałby mieć plac zabaw w ogrodzie. Rodzice kupili mu zjeżdżalnie, ale sama zjeżdżalnia nie wystarczy. Chłopiec marzy jeszcze o huśtawce, domku, drabinkach i piaskownicy.

Jeśli chcesz pomóc nam spełnić marzenie Karola, skontaktuj się z nami.

Donata tel. 660 794 799


 

Poczekalnia

Warszawa

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Warszawa

Aktualności » Warszawa

Bal Radiowca

Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Warszawa

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!