Alicja lat: 6

komputer z internetem

Pierwsze spotkanie: 06.02.2008

Spełnienie marzenia: 06.04.2008

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2008-04-06

Data spotkania: 06.04.2008 (Ranczo Drzecin)

Wolontariusze: 10 Leśnych Wróżek

       Dawno, dawno temu, a może nawet zupełnie niedawno, daleko stąd, a może nawet zupełnie niedaleko, w                                                             malowniczym, przepięknym Drzecinie cicho szumiał niezwykły las.

Las był magiczny i wszystko w nim było czarodziejskie - od najstarszego dębu do najmłodszego pędu maleńkiej paprotki. Było w nim coś naprawdę niezwykłego, mieszkały w nim bowiem MARZENIA. Nocą tańczyły wśród drzew przy świetle swoich małych latarenek. Rankami latały nad polanami, przysiadając na płatkach dzikich kwiatów. W upalne południa Marzenia odpoczywały nad chłodnym potokiem, na miękkich poduszkach ciemnozielonego mchu. Wszystko płynęłoby nadal spokojnie, gdyby nie pewien straszny poranek. Zła wiedźma porwała jedno z marzeń. Takie piękne i niewinne. Po co? tego nie wie nikt! Może nie miała swoich marzeń? Inne marzenia mieszkające w lesie bardzo rozpaczały. Postanowiły więc wezwać mnie i moje koleżanki wróżki na pomoc. Same jednak nie dałybyśmy rady w odnalezieniu zaginionego Marzenia. Potrzebowałyśmy pomocy pewnej małej dziewczynki. Skradziono bowiem właśnie jej marzenie.
Gdy opowiedziałyśmy Ali co się stało, ona ochoczo wsiadła na magicznego kuca i ruszyła z nami na poszukiwania skradzionego marzenia. Po drodze napotykałyśmy moje przyjaciółki leśne wróżki, które wskazywały nam drogę.
Jako pierwszą spotkałyśmy piękną, złotą wróżkę, o magicznym imieniu Gabriela, która powiedziała nam:
- Wszystko co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości, niech nie mija z cichym westchnieniem lecz się spełni w całości. Rozwiąż zadanie podane tutaj i w dalszą drogę przed siebie ruszaj! Sosnowy, dębowy, stary lub młody, rosną w nim grzyby, rosną i jagody. Co to takiego?
Na szczęście Alicja znała odpowiedź i wróżka Gabriela wskazała nam dalszą drogę. Dała Ali jeszcze grę i magiczny kawałek układanki - by marzenia się spełniały!
Po niedługiej drodze spotkałyśmy rozbawione i roztańczone wróżki o magicznych imionach Aniaczek oraz Daga.
Wróżka Joanna Helena rozradowana, że napotkała je na swej drodze zapytała:
- Najpiękniejsze kwiaty rozkwitają, wszystkie marzenia się spełniają, porwano jednak marzenie z lasu, powiedz co robić bo mało czasu !
- Każde z marzeń skrytych w głębi, Pani wielka mogę spełnić. Rozwiąż tylko to zadanie, bo nie zdarzysz na śniadanie. Gdy opowiedź podasz mi, to ja spełnię twoje sny! Szybko biega, rży i parska. Na śniadanie - owsa garstka. Potem w stajni grzecznie stoi. Czeka, aż go ktoś napoi. Ty odważnie podejdź doń, bo to jest po prostu ...
Ala znowu okazała się pomocna i wykrzyczała - KOŃ. Wróżki Aniaczek i Daga bardzo się ucieszyły i wskazały dalszą drogę. Dały jeszcze prezent mały, by marzenia się spełniały. Potem, po przejściu wielkiego bagna, które odważyli się przejść tylko Ala z Elfem Jackiem, napotkaliśmy niecierpliwe, niebieskie wróżki Anetę oraz Jasminę.
- Gdy pójdziesz prosto, a potem w lewo, znajdziesz przy drodze magiczne drzewo, które bez przerwy, przez dnie i noce dźwiga świeżutkie, piękne owoce. Niedaleko od drzewa padają, dzieci je z ochotą zjadają. Okrąglutkie i rumiane, na słoneczku dojrzewane - powiedziały tajemniczo.
Przez chwile bałyśmy się, że nie odnajdziemy marzenia. Zadanie było bowiem bardzo trudne. Ala jednak po chwili namysłu odgadła, że mowa o jabłkach! Wróżki obdarowały ją prezentami i wskazały dalszą drogę, do czwartej wróżki imieniem Anna.
Kucyk z powagą i dumą niósł na swym grzbiecie małą marzycielkę, aż do magicznego miejsca, gdzie koniom wchodzić nie można. Pod drewnianym dachem wróżka Ania opowiedziała zebranym:
- Taki ruch się zrobił w lesie, aż się w krąg zdziwiły drzewa! Każdy chce przywitać wiosnę, każdy chce jej coś zaśpiewać! Gdy piosenkę ty zaśpiewasz, wtedy się ucieszą drzewa. Każde z marzeń twych się spełni, płyną bowiem z serca głębi.
Ala dzielnie zebrała wszystkie siły i zaśpiewała radośnie "....gdy wszyscy święci idą do nieba...". Brawa, Brawa wspaniale.....v Wtedy to wróżka Joanna Helena przerwała śmiechy i przypomniała o naszej misji.
Powiedziała do Ali:
- Masz już wszystkie części układanki. Połącz je a zobaczysz co powstanie
- KOMPUTER, to komputer!!! - krzyczała Ala
- Odnalazłaś już marzenie, byłaś dzielna niesłychanie niech marzenie wnet się stanie! - zaczarowała wróżka Joanna Helena i już po chwili Ala rozpakowała odnalezione marzenie. Swój własny, magiczny komputer.

- Ja was znam - wykrzyknęła na końcu Ala - byłyście u mnie, jesteście z Fundacji!

Koniec i bomba kto czytał ten trąba : )

 
Serdecznie dziękujemy wszystkim którzy pomogli spełnić marzenie Ali:

Dziękujemy wspaniałym właścicielom Rancha Drzecin - Pani Mirosławie oraz jej synom Karolowi i Michałowi,

Dziękujemy Elfowi Jackowi
Dziękujemy wszystkim uczestnikom aukcji " Misie z duszą"
Dziękujemy Małej Czarownicy czyli kochanej Ani Łaniewskiej z Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wlkp.
Dziękujemy Panu Janowi Tomaszewiczowi - Dyrektorowi Teatru J.Osterwy w Gorzowie Wlkp. za przepiękne stroje dla fundacyjnych wróżek
Dziękujemy fantastycznej ekipie z salonu INFSTIL Sp. z o. o. w Gorzowie Wlkp.
Dziękujemy Panu Krzysztofowi Kaźmierczykowi z Gorzowa za pluszowe kucyki dla Ali i jej siostrzyczki Oli.
Dziękujemy Pani Kazimierze Owczarek za kwiatki i inne ozdoby
Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierali, trzymali kciuki i modlili się o piękną pogodę.

 

 Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie Fundacja Mam Marzenie
2008-02-06

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 06.02.2008 ( Boleszkowice)

Wolontariusze:

Naszym radosnym autkiem spieszyłyśmy się by odkryć nowe marzenia. Gdy dojechałyśmy do Boleszkowic, zacinało strugami deszczu i musiałyśmy dzwonić po tatę Marzycielki, aby pomógł nam trafić do celu. Gdy zajechałyśmy na podwórze na ganku radośnie machała do nas mała dziewczynka, a obok niej wtórowała młodsza siostrzyczka. Z niecierpliwością czekały, aż się "wykaraskamy" z auta z niezgrabnością godną wolontariuszek ;) i czym prędzej wejdziemy do domu. W mieszkaniu czekała nas jeszcze jedna niespodzianka. Przy wejściu Alicja od razu zapoznała nas z najmłodszym mieszkańcem, małym szczeniakiem Pimpkiem, który usiłował wyjść z kartonu i przywitać się z nami równie radośnie jak dziewczynki. 

Aby przełamać lody dałyśmy Ali i jej siostrze Oli "lodołamacze"- magiczne kucyki i grę planszową w przebieranie modelek, która bardzo się spodobała obu dziewczynką, więc spędziłyśmy przy "przebieraniu modelek" trochę czasu, przy czym towarzyszył nam Pimpek, który gryzł wszystko co znalazł na swej drodze. 

W końcu Alicja przyglądając się nam z zaciekawieniem, bez krzty nieśmiałości zapytała wprost "Czy Panie się chcą dowiedzieć jakie mam marzenie?". Tak właśnie, po to tu jesteśmy, ale musisz nam to narysować - odpowiedziałam, podając Ali przybory do rysowania. Alicja od razu wiedziała co ma narysować. "To komputer. Marzę o komputerze z internetem, żebym mogła grać w gry"- Powiedziała bez wahania. Oczywiście należało też narysować marzenia z innych kategorii. Oleńce również się to spodobało i siedząc przy siostrze również rysowała. Alicja jako inne marzenia narysowała Disneyland, chce zostać pielęgniarką (by robić tacie zastrzyki ;)), ale najbardziej zaciekawiło nas, że marzy o "krainie kucyków", gdzie mogłaby wraz z siostrą pojeździć na kolorowych kucykach. 

To był bardzo radosny dzień, teraz zbieramy siły na spełnienie marzenia ;)

 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Gorzów Wielkopolski

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Gorzów Wielkopolski

Aktualności » Gorzów Wlkp.

Zamień Kwiaty na Marzenie

Akcja Zamień Kawiaty na Marzenie

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Gorzów Wielkopolski

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!