Andrzej lat: 9

Pływać z delfinami w delfinarium

Pierwsze spotkanie: 27.03.2007

Spełnienie marzenia: 31.07.2007

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2012-09-29

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 27.03.2007 (Opole (o/Wrocław))

Wolontariusze: Monika, Marcin

 

Po południu we wtorek odwiedziliśmy Andrzeja. Nie mogliśmy znaleźć sali na której się znajdował, jednak nasz Marzyciel gdy tylko nas zobaczył był przekonany że to właśnie jego szukamy.

Wizyta była krótka, ale buzie nam się nie zamykały, szczególnie naszemu Marzycielowi ;) Jest bardzo bystrym i dobrze wychowanym chłopcem. W szpitalu, jak sam stwierdził, nie nudzi mu się. Ma tam wielu znajomych. Nawet pomaga panią pielęgniarką roznosić leki innym dzieciom. O wszystko nas dokładnie wypytał. Dużo wiedział o naszej Fundacji. O swoim marzeniu opowiadał ze szczegółami, nawet zapytał swojej Pani doktor czy będzie mógł je spełnić.

Po przekalkulowaniu ważności marzeń, ewentualnego laptopa i zwiedzania, stanowczo powiedział: "Chcę popływać z delfinami w delfinarium", no i oczywiście na swoja wyprawę chciałby zabrać wielu znajomych i rodzinę. Jednak umówiliśmy się na kolejne spotkanie i zobaczymy na kogo padnie wybór.

 

2012-09-29

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 31.07.2007 (Sewastopol, Ukraina (o/Wrocław))

Wolontariusze: Kasia

 

Już od samego początku było bardzo ekscytująco, bo jak się okazało cała nasza czwórka: nasz Marzyciel Andrzejek, jego Mama Krysia, jego kuzynka Krysia i ja, po raz pierwszy lecieliśmy samolotem. Wrażenia były niesamowite, naszemu Marzycielowi udało się nawet sfotografować ślady Pana Boga na pięknych białych i puszystych chmurach, które oglądaliśmy z okien samolotu...

A jak już byliśmy na miejscu i okazało się, że zaraz przed pensjonatem mamy basen Andrzejek oniemiał z wrażenia... był bardzo szczęśliwy i widać było, że czuł się tam dosłownie jak ryba w wodzie :) Po oswojeniu basenu nadeszła kolei na zaprzyjaźnienie się z Morzem Czarnym. Kamieniste plaże nieco to utrudniały, ale spisaliśmy się dzielnie i nawet meduzy były dla nas łaskawe.

W końcu nadszedł ten dzień... w drodze do delfinarium Andrzejek zadawał mi mnóstwo pytań... a czy będzie mógł ich dotknąć, a czy one będą się z nim bawić, a czy w razie gdyby coś się działo uratują go... pytań nie było końca... ale oczekiwania stały się rzeczywistością... delfiny już czekały na Andrzejka w basenie. Był to Wlarik i Prosza... każdy z nich ważył ok. 500 kg. Na początek oczywiście oswajanie... zwierzęta od razu złapały wspaniały kontakt z Andrzejkiem. Bawiły się z nim piłkami, zapraszały do pływania, pozwalały poznać swoje uzębienie :)

Gdy nasz żywiołowy Marzyciel poczuł się już zupełnie pewnie... postanowił dosiąść delfina, tak tak dosiąść... pływał na nich niczym kowboj na koniu... zresztą zdjęcia wszystko potwierdzają. To niesamowite ile te zwierzęta mają w sobie siły, wyczucia, cierpliwości, dobrej energii... najpiękniej pokazała to nam Flora, tak jedyna kobieta w delfinowym towarzystwie.

Gdy już byliśmy poza basenem uczestniczyliśmy w tzw. relaksacji, obserwując jak delfiny zachowują się w swoim naturalnym środowisku. Z głośników rozbrzmiewał szum morza, który współbrzmiał z dźwiękami obserwowanych na żywo delfinów. Dookoła basenu stało wielu obserwatorów, osoby dorosłe, dzieci... i proszę sobie wyobrazić, że nagle piękna Flora wychyliła się z wody wprost do naszego Marzyciela właśnie... to było niesamowite, wszyscy byliśmy bardzo zaskoczeni gdy tu nagle Flora po kolejnym okrążeniu znowu podpływa do Andrzeja i zaczyna się z nim bawić. Andrzej całuje ją w pyszczek, głaszcze jej język... a nawet wkłada głowę do paszczy... takie niewinne pieszczoty :) to było naprawdę piękne. Wzruszenie było powszechne... gdy już musieliśmy wychodzić Flora kilkakrotnie jeszcze podpływała do Andrzeja, mimo że zmieniał miejsce przy basenie. To niezwykłe, jak to piękne zwierze odkryło marzenie Andrzeja i dopełniło swoim zachowaniem jego spełnienie. "Marzeniami się żyje!!! Marzenia się spełniają" powiedział nasz Marzyciel.



Bardzo dziękujemy za pomoc naszym wspaniałym sponsorom, dzięki którym moglibyśmy po raz kolejny udowodnić wszystkim, że MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ!!!

1) Dziękujemy salonom fryzjerskim, które brały udział w akcji "Fryzura jak Marzenie"

2) Dziękujemy firmie PLL LOT za to, że mogliśmy zobaczyć ślady Pana Boga.

3) Dziękujemy uczniom i nauczycielom LO Złotoryja za fundusze przekazane na realizacje marzenia. 

 

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Wrocław

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Wrocław

Aktualności » Wrocław

21 listopada Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień

We Wrocławiu Dzień Życzliwości będzie obchodzony po raz ósmy, w tym roku do życzliwych przyłączą się dwa największe Parki Rozrywki we Wrocławiu Bobolandia oraz Aquapark.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Wrocław

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!