Teresa lat: 17
Laptop
Pierwsze spotkanie: 25.10.2009
Spełnienie marzenia: 30.12.2009
Spełnienie marzenia
Słońce, skrzący się śnieg. Cicha wioseczka otoczona lasem i rzeką. A w tej wioseczce, na samym je końcu... znajdował się mały, śliczny domek z ośnieżonym dachem i kominem, z którego unosiły się lekkie obłoczki. Przed drzwiami leżało szczęść małych, ślicznych kotków wygrzewających się w promieniach południowego słońca... Tak nie zaczynają się tylko bajki! Tak zaczął się dzień spełnienia marzenia Tereski.
Gdy z Olą podjechałyśmy pod domem byłyśmy zachwycone miejscem, w którym mieszka nasza marzycielka. W drzwiach pojawiła się jej mama. Warto dodać ze jest zawsze uśmiechnięta. W kuchni czekał na nas także tata, sołtys oraz oczywiście Tereska i papuga oraz całe akwarium rybek. Rodzice i Tereska byli pewni, że przyjechałyśmy tylko po to, żeby podpisać dokumenty. Więc upewniłam ich w tym. Wyjęłam całą teczkę papierków, pokazywałam gdzie i dlaczego podpisać. W tym czasie mama Tereski zrobiła nam pyszną herbatę i podała ciasto.
Później, ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich przyniosłyśmy wielki karton zapakowany w zielony papier. Teresce zabłyszczały oczy. Nieśmiało wzięła karton do ręki i spojrzała na mnie wyczekująco. Więc powiedziałam, że może otworzyć. Gdy to usłyszała jej oczy jeszcze bardziej (o ile to w ogóle możliwe!) zabłyszczały radością. Po zdjęciu papieru, okazało się, że pod nim jest.. karton... i jeszcze jeden karton... i jeszcze jeden karton... i na samym dnie.. wymarzony laptop,
którego od razu włączyłyśmy. A trzeba dodać, że było to nie lada wyzwanie.. żadna z nas informatykiem przecież nie jest ;) Rozpracowanie tego laptopa zajęło nam trochę czasu, ale na całe szczęście udało się! Wszystko idealnie działało.
Porozmawiałyśmy jeszcze chwilkę i niestety, jak to każda cudowna bajka, i ta musiała się skończyć. Trzeba było zostawić radosny domek, szczęśliwą Tereskę i piękny świat dookoła niej. Trzeba było wrócić do szarej rzeczywistości wielkiego miasta, za to z sercem pełnym uśmiechu i wiary w to, że marzenia się spełniają!
Pierwsze spotkanie
Z Teresą i jej mamą spotkałyśmy się na oddziale Akademii Medycznej w Gdańsku w dniu 25 października 2009r. Przełamałyśmy pierwsze lody najnowszą książką.
Daria z Renatą i naszą Marzycielką zaczęły układać puzzle, przy których świetnie się bawiły, a ja wypełniałam z mamą niezbędne dokumenty. Przy miłej pogawędce dowiedziałam się, że Teresa jest pilna uczennicą i zależy jej na każdym egzaminie a także, że uczy się w klasie ekonomicznej.
Szybko wróciłyśmy do naszej grupki roześmianych dziewczyn, aby spytać o to największe marzenie. Marzycielka nieśmiałe powiedziała, że chciałaby dostać laptopa, który pomógłby jej w nauce i spełnieniu naukowych ambicji.
Postaramy się wszystko zrobić, co w naszej mocy, aby uszczęśliwić Tereskę.
Poczekalnia
TrójmiastoSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
TrójmiastoAktualności » Trójmiasto
Pastorałka może spełnić marzenia
Pięknie wydana pastorałka pt. "Święty" grupy "Stara Pierzyna" jako singiel.
[+] czytaj więcej...