Aleksandra lat: 10
Biały laptop do gier z internetem
Pierwsze spotkanie: 10.10.2009
Spełnienie marzenia: 15.12.2009
Realizacja Marzenia
Z radością w popołudniowy wtorek wybraliśmy się do naszej marzycielki Oli, by podarować jej wymarzony laptop z internetem. Ola nie wiedziała o naszym przyjeździe. Chcąc zrobić jej niespodziankę umówiłam się z mamą naszej marzycielki, żeby nie było jej w domu jak się pojawimy. Gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że Ola pod opieka babci bawiła się na górze w pokoju i nie widziała jak przyjechaliśmy. Dlatego schowaliśmy laptopa i przywitaliśmy Olę Imieninowymi kwiatkami i małym prezentem zapewniając ją, że przyjechaliśmy w związku z jej imieninami, które były trzy dni wcześniej.
Porozmawialiśmy chwilkę z Olą, z podziwem patrzyłam na jej prześliczny kolorowy pokój i kolekcję lalek, których miała naprawdę dużo. Jak się później okazało kolekcja ta liczyła sobie kiedyś ok 200 eksponatów - po prostu niesamowite. Ola jednak oddała jej część dla potrzebujących dzieci.
Ola zapoznała nas ze swoimi zwierzątkami, z którymi chwilę się pobawiliśmy i zrobiliśmy im krótka sesje zdjęciową.
Po pewnym czasie mama Oli zaprosiła nas na mały poczęstunek, a my korzystając z okazji, że Ola poszła umyć ręce wyjęliśmy wymarzonego laptopa i czekaliśmy aż Ola wróci do pokoju. Gdy nasza marzycielka pojawiła się na horyzoncie, wyszliśmy jej naprzeciw i przekazaliśmy na jej ręce dużą zielona paczkę. Ola nie wiedziała co powiedzieć. Pomogliśmy zanieść jej paczkę do pokoju, gdzie powiedziała, że chciałaby za chwilkę odpakować prezent. I poszliśmy na herbatę.
Gdy wróciliśmy do pokoju, Ola bardzo dokładnie i powoli zaczęła odpakowywać prezent.
W momencie zdarcia papieru, gdy Ola ujrzała opakowanie laptopa jej oczy zaświeciły się, a na twarzy pojawił się przepiękny uśmiech. Po wypakowaniu wszystkiego i podłączeniu internetu Ola od razu zaczęła buszować po internecie i szukać różnych gier. Musiała wszystko posprawdzać. Wgraliśmy jej grę, zrzuciliśmy od razu zdjęcia które zrobiliśmy i ustawiliśmy na pulpicie zdjęcie jej ukochanego kotka. Dodatkowa niespodzianką dla Oli były różowe słuchawki do scype'a, oraz szaro - różowa torba na laptopa.
Ola była bardzo zadowolona, a jej radość rozświetlał przepiękny uśmiech. Aż miło byłopatrzeć.
Bardzo sympatycznie nam się rozmawiało i siedziało przy słodkim poczęstunku jaki przygotowała dla nas mama Oli, ale nagle zorientowaliśmy się, że zrobiło się już strasznie późno, a nas czekała jeszcze podróż do Warszawy. Dlatego po mału zaczęliśmy sie szykowaćdo odjazdu. Uściskaliśmy wszystkich i udaliśmy się w podróż powrotną z miłymi wspomnieniami i radością jaką zaraziła nas Ola.
Pierwsze spotkanie
Przez całą drogę na spotkanie z nasza nowa marzycielką zastanawiałam się, o czym może marzyć Ola i jakie wyzwanie postawi przede mną dziewczynka. Ola wraz z mamą przywitała mnie już przy windach w Centrum Zdrowia Dziecka. Pomimo zmęczenia dziewczynka wyszła mi na spotkanie.
Ola jest bardzo ładną, młodą damą o przepięknym jasnym i pogodnym uśmiechu oraz dużych lazurowych oczach. Jak się później dowiedziałam, Olcia ma duszę artystki. Przelewa swoje emocje na płótno i w wolnych chwilach tworzy przepiękne barwne obrazy. Daje jej to odrobinę wolności, pozwala zapomnieć i choć na chwilę oderwać się od codziennych spraw.
Oprócz malowania, nasza marzycielka kocha zwierzęta. Uwielbia swojego kotka, z którym śpi podczas krótkich pobytów w domu i do którego najbardziej lubi się przytulać.
Powiedziała mi również, że oprócz kotka w domu ma jeszcze psy, z którymi również lubi się bawić, ale nie ma to jak milutki i mięciutki kotek, którego bardzo kocha. Jego miłe futerko daje jej przyjemne ciepło, a mruczenie uspokaja i wywołuje uśmiech na jej twarzy.
Gdy zaczęłyśmy rozmawiać o marzeniach - tych dużych oraz tych najmniejszych, Ola zaczeła mówić o swoich pasjach i zainteresowaniach. Powiedziała mi, że jej ulubionym zajęciem jest gra w ukochane simsy, która daje jej mnóstwo
radości. Gdy zaczęła opowiadać mi o grze, jej oczy nabrały blasku i wtedy ujrzałam jej piekny uśmiech. Wtedy również zdradzila mi swoje największe marzenie.
Powiedziała, że większość swojego czasu spędza w szpitalu na leczniu i wtedy jest odcięta od świata. Nie ma kontaktu ze znajomymi i przyjaciółmi oraz nie może grać w swoje ukochane simsy. Dlatego jej największym marzeniem jest laptop z internetem w jej ulubionym białym kolorze. Kolorze, który postrzegany jest jako symbol niewinności i czystości. Kolorze, który zwiastuje poczatek czegoś nowego. Czegoś co otworzy drzwi do magicznego świata w którym panują kolory tęczy - świata, w którym spełniają się marzenia.
Jeżeli chciałbyś pomóc otworzyc drzwi i pokazać Oli barwy tęczy pomagając spełnić
jej marzenie skontaktuj się z wolontariuszem :
Natalia Ptaszek 604-902-407, nataliaptaszek@gmail.com
Poczekalnia
WarszawaSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
WarszawaAktualności » Warszawa
Bal Radiowca
Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.
[+] czytaj więcej...