Kuba lat: 10

Najbardziej niesamowita rzecza, która wydarzyła się we wtorkowe mikołajki było spełnienie marzenia naszego marzyciela. Jednym z największych marzeń Jakuba był telefon komórkowy z aparatem fotograficznym Udało nam sie to spełnić dzieki pomocy PLUS GSM. Paweł Pawełkiewicz przedstawiciel PLUS GSM wręczył Kubie telefon Motorolla C651 z wszystkimi wymarzonymi funkcjami. Do tego zestaw startowy SIMPLUS i karty zasilajace konto za łaczna kwote 700 zł.Kuba był zaskoczony i troche oniesmielony ale cieszył sie bardzo....i my razem z nim. Razem z nami były media /radio i prasa/. Z całego serca życzylismy Kubie powrotu do zdrowia

Ciepły, choć pazdziernikowy wieczor. Jestesmy umowione w Szpitalu Uniwersyteckim w Bydgoszczy z Kuba. Dwa dni wczesniej rozmawiałysmy z mama naszego nowego marzyciela miała dotrzymać tajemnicy....ale jak się pozniej okazało Kuba doskonale wiedział o naszej wizycie. Może dlatego w tak konkretny i precyzyjny sposób wyjawił nam swoje marzenie...

Choć myslelismy, iż wynika to także z osobowosci Kubusia. Bowiem nasz marzyciel to nie tylko przesympatyczny, momentami zawstydzony dziesięciolatek, ale także bardzo dzielny, odważny i konkretny dziesięcioletni mężczyzna. Jak nam wyjawił tak naprawdę ma jedno, takie największe marzenie: WYZDROWIEĆ (łzy same podchodza nam do oczu, ale trzymamy się dzielnie). Pozostałe sa mniej istotne, ważne dla Kuby. Chociaż nie możemy spełnić tego najważniejszego marzenia, wierzymy, iż majac w sobie taka siłę i spokoj oraz kochajaca mamę przy boku, Kuba zrealizuje i to najważniejsze z marzen.

Prosimy go, by jednak wyjawił nam te ze swych mniejszych marzen. Wiemy, że bardzo lubi puzzle. Dostał je dzis od nas. Na pewno nosi w sobie i inne pragnienia. Podpowiadamy: może chciałbys z kims się spotkać, zobaczyć jakies swoje ulubione miejsce, a może cos dostać. Jak zwykle w ruch idą blok i kredki. Mama dodaje, iż przecież mówił jej wczesniej, co by chciał otrzymać. I po kilku minutach otrzymujemy rysunek. Na pierwszym miejscu telefon komorkowy z aparatem; wyjsciem awaryjnym byłby telewizor, dzięki ktoremu mijałby szybciej czas w szpitalu albo playstation.

Postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby spełnić i jak najszybciej marzenie Kuby. Ale teraz musimy się już żegnać, bo obiecałysmy pani pielęgniarce, że zbyt długo nie zabawimy u naszego marzyciela. Do zobaczenia.....