Spełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie

Szymon lat: 15

Spotkanie z FC Barcelona

Pierwsze spotkanie: 26.02.2006

Spełnienie marzenia: 23.01.2007

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2010-10-05

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 26.02.2006 (Bydgoszcz)

Wolontariusze: Ewa, Magda

Spotkanie z naszym nowym marzycielem odbyło się w szpitalu. Byłysmy pełne obaw, gdyż było to nasze 3 podejscie, ale do 3 razy sztuka;-) Gdy dotarłysmy na miejsce okazało się, że Szymon...już wyszedł.

Byłysmy jednak w stanie go "zawrócić" i doprowadzić do spotkania. Okazało się, że interesuję sie piłka nożna, a jego ulubionym klubem jest FC Barcelona, stad marzenie, by spotkać się z zawodnikami tej własnie drużyny. Gdy otrzymał zadanie narysować swoje marzenia, najwięcej problemów sprawiło mu namalowanie, tego, gdzie chciałby pojechać. Było to spowodowane chęcia dokładnego rysunku ( Szymon bardzo ładnie rysuje), ale także zmiana miejsca podróży. W każdym razie "Barca" jest priorytetem, jak na prawdziwego fana futbolu przystało.Nasze spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze i pozostało nam teraz czekanie na spełnienie marzenia.

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie
2010-10-05

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 23.01.2007 (Barcelona)

Wolontariusze: Krystyna

No i spełniły się marzenia Mateusza i Szymona. W dniu 19 stycznia 2007r. wraz z rodzinami polecieli do Hiszpani do Barcelony zobaczyć mecz swoich ulubieńców i spotkać sie z piłkarzami FCB Barcelona. To wszystko stało się możliwe dzięki Julii Boras, która zorganizowała spotkanie z piłkarzami i zdobyła darmowe wejściówki na mecz Barcy. To ona również była naszym tłumaczem i przewodnikiem po Barcelonie. Te kilka dni bardzo szybko upłynęło, chłopcy i ich bliscy byłi zafascynowani miastem, zabytkami i zakoczeni uprzejmością tamtejszych ludzi. No i pogodą bo było tam bardzo ciepło ok 20 stopni celcjusza. Wszyscy mieszkaliśmy w samym centrum Barcelony w średniowiecznej kamienicy także warunki były wspaniałe. Ale najważniejszy był mecz i spotkanie. Samo zobaczenie tak olbrzymiego stadionu , zwiedzanie go od podszewki i zakupy gadżetów sprawiły wszystkim ogromną frajdę. Spędziliśmy tam cały jeden dzień a wieczorem uczestniczyliśmy w meczu. Emocje sięgały zenitu co zresztą ilustrują zdjęcia. Mieliśmy najlepsze miejsca dla Vipów także widzieliśmy dokładnie wszystko. Atmosfera panująca na tym meczu była wspaniała.Następnego dnia chłopcy pojechali z Julią na trening piłkarzy i na osobiste spotkanie z sportowcami. Oto ich relacja:


Relacja Szymona Budnego wyglada tak:

"Marzenia się spełniają"

W styczniu 2007r. spełniło się moje marzenie. Pojechałem do Barcelony aby obejrzeć mecz mojego ulubionego zespołu FC Barcelona. Akurat grał Gimnastic Tarragona. Mecz był fascynujący i oczywiście Barcelona wygrała. Po meczu czekały mnie dlasze atrakcje. Spotkałem się z piłkarzami, którzy dali swoje autografy. Mam też zrobione zdjęcie na którym ja i moi koledzy trzymamy Puchar Ligi Mistrzów. Wyjazd do Barcelony to nie były tylko piłkarskie emocje. Zwiedzałem również miasto, które bardzo mi się podobało. Fajnie było chodzić po Barcelonie w środku stycznia w bluzce z krótkim rękawkiem. Hiszpania jest piękna i gorąca nie tylko ze względu na ciepły klimat ale i na ludzi, którzy mnie serdecznie przyjęli. Dziękuję im za to bardzo ale przede wszystkim dziekuję Fundacji Mam Marzenie, że mogłem przeżyć tę niesamowitą przygodę.


Mateusz Grabowski napisał:

W poniedziałek 22 stycznia pojechaliśmy aby spotkać się z Ronaldinho. Przed spotkaniem mieliśmy okazję obejrzenia treningu FC Barcelony. Po zebraniu kilku autografów między innymi od Xaviego i Liliana Thurama przeszliśmy do miejsca, w którym zaplanowano spotkanie z naszą gwiazdą. Na Roniego czekaliśmy około 30 minut. W między czasie zebraliśmy kolejne autografy. Gdy Ronaldinho się pojawił nie mogłem uwierzyć, że dzieje się to naprawdę . Po przywitaniu się z nim, mieliśmy chwilę czasu na rozmowę . Zadaliśmy mu kilka pytań. Jednym z nich było -czy nie jest zmęczony trwającym, trudnym sezonem. Odpowiedział nam, że wręcz przeciwnie, czuje się coraz lepiej i wraca do swojej doskonałej formy . Po rozmowie podpisał nam różne gadżety kibica. Spotkanie to zrobiło na mnie ogromne wrażenie, byłem bardzo szczęśliwy. Dziękuje Fundacji za spełnienie mojego marzenia.


Tak napisali marzyciele i z ich relacji wiem że do dziś i na wiele jeszcze dni będą wspominać to co przeżyli i zobaczyli.

Spełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Bydgoszcz

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Bydgoszcz

Aktualności » Bydgoszcz

Charytatywny Maraton Zumby

Charytatywny Maraton Zumby - 2 LUTY

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Bydgoszcz

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!