Jarek lat: 16
Laptop
Pierwsze spotkanie: 28.10.2008
Spełnienie marzenia: 15.12.2008
W poniedziałek 15 grudnia wieczorem wybraliśmy się do Brochowa - miejscowości, w której mieszka Jarek - żeby zrobić mu niespodziankę (tak, to była prawdziwa niespodzianka, bo Mama nic mu nie powiedziała!) i spełnić jego Marzenie. Ponieważ tym razem umówiliśmy się aż w 7 osób, trzeba było jechać na 2 samochody (podziękowania dla Marty i Kasi!). Droga minęła dość szybko, ale nie obyło się bez przygód - zgubień, zepsutej nawigacji itp. Ale to tylko spowodowało, że dojechaliśmy w jeszcze lepszych nastrojach!
Jarek rzeczywiście się nas nie spodziewał. Gdy nas zobaczył, był bardzo bardzo zaskoczony (a może zszokowany i onieśmielony ilością osób?, ale wyglądał na bardzo zadowolonego. A kiedy wręczyliśmy mu prezent, z wielkim uśmiechem zaczął go rozpakowywać. Tak, to wymarzony laptop!!! Nie zapomnieliśmy też o drugiej (a właściwie pierwszej) pasji Jarka - gotowaniu. Kupiliśmy więc jeszcze 2 książki kucharskie Gordona Ramsay'a. Nasz Marzyciel obiecał, że następnym razem coś z nich dla nas przygotuje.
Pomimo tego, że Jarek nie wiedział nic o naszym przyjeździe i nie miał możliwości upieczenia obiecanego na pierwszym spotkaniu murzynka, jego Mama przygotowała dla nas przepyszną kolację i deser. Czas bardzo szybko mijał na wspólnych rozmowach, żartach i śmiechu, i niestety ani się obejrzeliśmy jak nadszedł moment, w którym trzeba było się rozstać, bo przecież jeszcze przed nami droga powrotna do domu! Po pożegnaniu się z Jarkiem i całą jego wspaniałą Rodziną, wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy w siną dal (a konkretnie w kierunku Warszawy).
Pierwsze spotkanie
W ostatni październikowy wtorek udaliśmy się na pierwsze spotkanie z naszym nowym Marzycielem Jarkiem. Przyniesiony przez nas prezent - gra komputerowa, której nazwy nie potrafię powtórzyć, bardzo się Jarkowi spodobała, bo jak się okazało, nasz Marzyciel uwielbia takie właśnie gry!
Już na początku dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o Jarku. Powiedział nam, że uwielbia gotować, a w przyszłości chciałby zostać kucharzem. Okazało się, że lubi wyręczać mamę w przyrządzaniu obiadów, ale najlepiej mu wychodzi ciasto murzynek w polewie. Kiedy tak rozmarzyłyśmy się z Martą nad pysznym jedzeniem (byłyśmy przed kolacją!), o którym Jarek nam opowiadał, przypomniałyśmy sobie cel wizyty i zaczęłyśmy pytać o najważniejsze - jakie są marzenia Jarka. Zdradził nam, że jednym z największych jest posiadanie własnego laptopa.
Od jutra zabieramy się więc do pracy, aby spełnić to marzenie jak najszybciej!
Poczekalnia
WarszawaSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
WarszawaAktualności » Warszawa
Bal Radiowca
Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.
[+] czytaj więcej...