Patrycja lat: 7

Laptop i akcesoria

Pierwsze spotkanie: 01.12.2008

Spełnienie marzenia: 12.08.2009

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2010-10-30

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 12.08.2009 (Suwałki)

Wolontariusze: Agnieszka, Kasia, Sylwia

Relacja wkrótce . . .

 

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2010-10-30

Drugie spotkanie

Data spotkania: 10.05.2009 (Białystok, DSK)

Wolontariusze: Basia, Marta

      Pewnego dnia dostałam sms od naszego Słoneczka: „wróciłam już z Poznania", moja radość była wielka, oznaczało to bowiem, że Patrycja jest po przeszczepie i można ją odwiedzić! W niedzielę wybrałam się z Martą, żeby porozmawiać o marzeniu. Marzycielka czekała na nas niecierpliwie. Zaczęłyśmy od drobnych podarunków i okazało się, że trafiłyśmy w dziesiątkę, bowiem Patrycja prosiła niedawno mamę o teczkę na rysunki, a my takową miałyśmy ze sobą. Po krótkiej rozmowie przeszłyśmy do celu naszej wizyty - marzenie Patrycji. Poprzednim razem dziewczynka chciała pieska Biscuita, wspominała też o laptopie. Tym razem jasno i zdecydowanie stwierdziła, że chce jednak laptop z akcesoriami, pieska już ma. Musiałyśmy się przekonać, że to co było drugie w kolejności jest najważniejszym pragnieniem i zadawałyśmy Patrycji mnóstwo pytań. Ponadto nie wiedziałyśmy, co skrywa się za słowem akcesoria. Patrycja nieśmiało zaprezentowała nam swoje umiejętności posługiwania się komputerem, powiedziała również, że bardzo często korzysta z komunikatorów i porozumiewa się w ten sposób z rodziną i koleżankami. Chciałaby mieć słuchawki z mikrofonem oraz kamerkę internetową. Laptop będzie służył do zabawy i nauki. Dziewczynka jeszcze przez pewien czas nie będzie mogła chodzić do szkoły i będzie miała nauczanie indywidualne. Panie nauczycielki będą kontaktowały się z Marzycielką przez Internet oraz przesyłały zadania do zrobienia. W związku z tym przyda się również drukarka. Patrycja bardzo lubi rysować, więc wpadła na pomysł, ze będzie mogła drukować obrazki do kolorowania. Patrycja to bardzo mądra i tylko troszkę nieśmiała dziewczynka.

        Mama Marzycielki opowiedziała nam jaka Patrycja była dzielna podczas naświetlania, jak grzecznie w bezruchu zniosła wszystkie zabiegi związane z przeszczepem szpiku. Obejrzałyśmy też prezenty, jakie dostała będąc w szpitalu. Z pozoru zwykła skrzyneczka kryła w sobie sprzęt medyczny, jakim można wyposażyć niejedną dyżurkę pielęgniarską. Przyznam, że jak Patrycja zaprezentowała swoje skarby, od igieł, igiełek, wenflonów, strzykawek i strzykaweczek zaczynając, a na jałowych gazach kończąc, to troszeczkę zrobiło nam się słabo. Patrycja będąc w szpitalu nie próżnuje - przygotowała plik kart medycznych swoich pacjentów, każda jest równiutko sklejona taśmą i podpisana. A jak młoda Pani Doktor wróci ze szpitala do domu, będzie leczyła wszystkie lalki i misie. Patrycja nie marzy o byciu lekarką, w końcu już nią jest ;)

        Na koniec spotkania były zdjęcia. Już miałyśmy wychodzić, kiedy okazało się, że mama Patrycji zapomniała przypomnieć o bluzeczce, która miała być założona specjalnie na naszą wizytę. Patrycja szybciutko założyła modny ciuszek i odbyłyśmy sesję zdjęciową w twarzowym żółtym kolorze.

        Patrycjo, byłaś w Poznaniu taka cierpliwa, zdobądź się na jeszcze trochę cierpliwości, postaramy się szybko spełnić Twoje pragnienie!

 

Drugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam MarzenieDrugie spotkanie Fundacja Mam Marzenie
2010-10-30

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 01.12.2008 (Białystok, DSK)

Wolontariusze: Aga i Basia

        Z wielką niecierpliwością czekałyśmy na spotkanie z naszą siedmioletnią Patrycją. W różowym szpitalnym pokoiku ujrzałyśmy początkowo bardzo nieśmiałą Marzycielkę. Naszą uwagę przykuło łóżeczko Patrycji przykryte kocykiem z konikami. Szybko pochłonęła nas rozmowa o największej pasji Patrycji - konikach i innych zwierzątkach.
Miałyśmy prezent dla Patrycji - album z konikami. Dziewczynka bardzo wolno i w wielkim skupieniu rozpakowywała niespodziankę. Ku naszemu zdziwieniu obejrzała całą dwustu stronicową książkę - strona po stronie. Tak potrafią tylko prawdziwi miłośnicy zwierząt! Omawiałyśmy ciekawsze zdjęcia - "koń dalmatyńczyk", "Koń krowa", "koń ślubny" itp. Kiedy dziewczynka rozpakowała drugi prezent - laleczkę z wyprawką do szkoły i bransoletkę - jej buźka rozpromieniła radością. Także nasza Basia rozpromieniła się, gdy znalazła na półce Patrycji - Barbi baletnicę. Patrycja miała już kompana do zabawy.
       Dziewczynka chętnie wypowiadała się na tematy filmów i bajek o zwierzętach, natomiast, gdy padło stwierdzenie: "O czym marzysz?", nieśmiałość odbierała dziewczynce mowę. Nie pomogły wróżki, złota rybka spełniająca życzenia, zaczarowany jednorożec... Dopiero Mikołaj okazał się godny wysłuchania marzenia. Tak cichutko i skromnie powiedziała nam: "Ja kiedyś chciałam mieć takiego pieska..." I tym samym otworzyła się droga do marzeń. Dziewczynka opowiedziała nam ze szczegółami o piesku - zabawce interaktywnej. Powiedziała, że chciałaby się nim opiekować, karmić go i leczyć jak zachoruje, albo skaleczy nóżkę. Wpadłyśmy na pomysł obejrzenia takiego pieska w internecie. Patrycja włączyła nam swój laptop. Zachwyciła nas przy tym poziomem obsługi komputera. Sama odnalazła w wyszukiwarce marzenie - pieska Biscuit.
      Oglądałyśmy różne filmiki i reklamy z pieskiem w roli głównej. Ileż było przy tym radości i śmiechu! Wpatrzone w ekran komputera podziwiałyśmy zdolności pieska i dopytywałyśmy Patrycji czy to jest to najważniejsze marzenie. Nasz głośny śmiech przerywała czasami kroplówka Patrycji, która komunikowała koniec płynów, czy powietrze w strzykawce. I tu znowu Patrycja wprawiła nas w osłupienie. Kiedy pompa zasygnalizowała, że dostało się powietrze, dziewczynka otworzyła ją i niczym wprawiona pielęgniarka rozwiązała problem.
      Na koniec zjadłyśmy jeszcze kilka much i komarów, wykonałyśmy kilka pamiątkowych zdjęć i ruszyłyśmy na poszukiwania pieska.

 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Białystok

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Białystok

Aktualności » Białystok

Pierwsze urodziny Opery i Filharmonii Podlaskiej

W dniach 28-29.09.2013r. Opera i Filharmonia Podlaska świętowała swoje pierwsze urodziny. Dla wszystkich, którzy przybyli na Odeską 1 czekało wiele rodzinnych atrakcji.

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Białystok

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!