Piotr lat: 11
Pobyt w hotelu 'Gołębiewski' na Mazurach
Pierwsze spotkanie: 17.11.2006
Spełnienie marzenia: 11.12.2006
Po przyjeździe do Mikołajek na Mazurach zobaczyłem ogromny Hotel Gołębiewski. Hotel jest o wiele większy niż ten w Wiśle. Po przybyciu do recepcji mile powitała nas pani Mariola. Następnie zaprowadzono nas do naszych pokoi z pięknym widokiem na jezioro. Popołudniu spotkaliśmy się z panią Mariolą w "Patio" na pysznych lodach, na które potem chodziłem codziennie z całą rodziną.
Po tym miłym spotkaniu poszliśmy zwiedzać Park wodny Tropikana. Jest tam dużo atrakcji, cztery zjeżdżalnie, młynek wodny, basen z falami, basen z falami, basen rzeka z prądami, jacuzzi, sauny i grota skalna. W hotelu jest też lodowisko, salon gier i kręgielnia. Bardzo spodobały mi się kręgle. Byliśmy również na spacerze w miasteczku.
Jestem bardzo szczęśliwy, że moje marzenie się spełniło. Chciałbym bardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy pomogli w jego realizacji oraz sponsorowi.
Pierwsze spotkanie
Jest piątek a do tego piękne i słoneczne południe ( mimo tego, że to już przecież listopad). W dobrych humorkach pędzimy z Kubą na dworzec PKS gdzie czeka na nas zniecierpliwiona Karolina. Na szczęście udaje nam się wsiąść do zapchanego PKS-u do Cieszyna. Mimo mało komfortowej podróży ( musieliśmy przebyć ją na stojąco) docieramy na miejsce. Niestety...za późno! Bo autobus do Dzięgielowa już odjechał. A następny za długi, długi czas. Z pomocą przychodzi nam mama naszego Marzyciela i oferuje, że po nas wyjedzie. Dojeżdżamy do domu Piotrka. Już na podwórku wita nas siostra Ania i braciszek Łukaszek.
Na Piotrka chwilkę musimy poczekać, bo jest zajęty puszczaniem latawca. To jedno z jego ulubionych zajęć. W domku wita nas także tata Marzyciela. A nam jest bardzo miło, że spotkamy się z całą rodziną w komplecie. Piotruś ma 11 lat i choruje na guza mózgu.
Początkowo, gdy nas widzi jest skrępowany. Próbujemy zatem napiętą atmosferę rozładować "lodołamaczem". Tym razem jest nim gra komputerowa i film o Scooby Doo. Zaczynamy rozmowę. Pytamy o ulubione zajęcia Piotrka i okazuje się,że jest ich mnóstwo. Najbardziej Piotruś interesuje się majsterkowaniem. Rodzice i rodzeństwo opowiadają nam wiele zabawnych ale za to ciekawych historii o działalności Piotrka w tej dziedzinie. Okazuje się, że chłopak rozkręca wiele domowych urządzeń, bo jest ciekawy w jaki sposób działają. Wszystko na szczęście udaje mu się ponownie poskręcać. Piotruś prezentuje nam także kilka swoich wynalazków. Są to między innymi mechanizm ze świecącą żarówką ( w tym wypadku troszkę pomogła mama) i...wędka, którą Piotrek zrobił całkowicie sam i już po kilku dniach udało mu się na nią złowić pstrąga pokaźnych rozmiarów. Piotrek ma wiele innych zainteresowań, ale o tym później.
W końcu padło to najważniejsze pytanie. Pytanie o marzenie chłopca. Piotrek długo nie potrafi się zdecydować. Przedstawiamy mu nasze "cztery kategorie". To też nie ułatwia mu podjęcia decyzji. Ale po długich namysłach chłopczyk nagle krzyczy: "JUŻ WIEM!!" I przedstawia nam swoje marzenie. Jest nim wyjazd do hotelu " Gołębiewski", ale nie w Wiśle a na Mazurach. Tłumaczy nam, że w mazurskim hotelu jest więcej atrakcji w parku wodnym ( o tym przeczytał w internecie). Poznajemy także rezerwowe marzenie chłopca. Jest nim sprzęt do jazdy na nartach. Chłopak lubi jeździć na nartach. Niestety choroba przerwała mu naukę tej dziedziny sportu. Ale wierzymy, że w przyszłości na pewno będzie mógł do niej powrócić.
Dalsza wizyta upływa w przemiłej atmosferze. Dowiadujemy się wielu rzeczy o chłopcu i jego rodzinie. Wiemy, że uwielbiał on jeździć na rowerze. A razem z kolegą i dziadkiem kolegi zbudowali domek na drzewie, do którego bardzo trudno jest wejść. No i oczywiście nie mają tam wstępu żadne dziewczyny ( wyjątek dla siostry Ani). Piotrek i jego braciszek mają też inne ulubione zajęcie: strzelają z pistoletu na kulki w jabłka. Strzelają też w inne rzeczy (ale te "rzeczy" lepiej niech zostaną tajemnicą rodziny i wolontariuszy z grupy kontaktowej :). Mogę tylko zapewnić, że nie są to ludzie. Piotrek opowiada też o swoim najlepszym przyjacielu Krzysiu. Jest to prawdziwy przyjaciel, który był przy Piotrusiu we wszystkich ciężkich i trudnych chwilach. I zawsze go wspierał. To z nim Piotrek spędza najwięcej czasu.
Z rozmowy dowiadujemy się także, że zarówno Piotrek jak i jego siostra i braciszek nie lubią przedmiotów humanistycznych. Za to uwielbiają matematykę. Mama chwali całą trójkę za to, że nie trzeba ich zaganiać do odrabiania lekcji i nauki. Łukaszek mówi, że odrabia nawet w świetlicy, gdzie czasem czeka na mamę. Później podziwiamy zegarek Piotrka. Ma wiele funkcji a do tego jeszcze podświetlaną tarczę. To jeden z prezentów od Mikołaja.
Rozmowy trwają długo, długo i szczerze mówiąc gdyby nie odjazd ostatniego PKS-u do Katowic chętnie zostalibyśmy z Piotrusiem i jego rodziną dłużej. Do Cieszyna także odwozi nas mama Marzyciela, razem z jego siostrą. Najpierw widzimy przez gałęzie drzew domek Piotrusia i jego przyjaciela. Później Ania pokazuje nam szkołę, w której uczy się cała trójka rodzeństwa. W Cieszynie po raz ostatni zegnamy się z mamą i Anią. Mówimy sobie " do zobaczenia" i wsiadamy do PKS-u.
Ale wizyta u Piotrusia i jego rodziny na pewno długo zostanie w mojej pamięci. I jeszcze jedno
tak pysznego sernika, jak ten, którym częstowała nas mama Piotrka dawno nie jadłam.
Teraz nie pozostaje nam nic innego jak dwoić się i troić aby marzenie Piotrka stało się rzeczywistością.
Poczekalnia
KatowiceSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
KatowiceAktualności » Katowice
Pastorałka może spełnić marzenia
Pięknie wydana pastorałka pt. "Święty" grupy "Stara Pierzyna" jako singiel.
[+] czytaj więcej...