Paulina lat: 15

18.12.2008r. w pamięci Paulinki pozostanie na zawsze. W grudniowy czwartek wybrałyśmy się do naszej marzycielki, aby spełnić jedno z jej największych marzeń. Nasza wizyta była niezwykłym zaskoczeniem dla dziewczynki, o czym mogłyśmy się przekonać widząc jej zdziwioną twarz. Od naszych pierwszych odwiedzin minęły zaledwie dwa tygodnie, dlatego zaskoczenie było w pełni uzasadnione. Uśmiechnięta, radosna i szczęśliwa szybko rozpakowała i uruchomiła swój nowy komputer. Zainstalowanie internetu zajęło nam trochę więcej czasu, niemniej gdy już to zrobiliśmy Paulinka zaczęła odwiedzać swoje ulubione strony i portale. Rumieńce i uśmiech nie schodziły z twarzy Paulinki ani przez moment. Ciężko wyrazić słowami uczucia i radość jakie towarzyszyły nam widząc entuzjazm dziewczynki. Mamy nadzieję, że spełnione marzenie będzie powodem do uśmiechu i radości przez długi czas. Paulinko pamiętaj, że świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć, dlatego nie poprzestawaj nigdy na tym co już spełnione. "Uszczęśliwianie innych jest marzeniem ludzi szczęśliwych" , dziękujemy Ci zatem, że pozwoliłaś nam uczestniczyć w chwili Twojej wielkiej radości. Życzymy Ci abyś zawsze była tak serdeczna i promienna jak do tej pory.

W grudniowe popołudnie pojechałyśmy odwiedzić naszą nową marzycielką Paulinkę. Nie spodziewałyśmy się, że ta wizyta będzie tak ogromnym przeżyciem. Dziewczynka w wakacje obudziła się z dziewięciomiesięcznej śpiączki, co dla całej rodziny było ogromnym przeżyciem i cudem, jak powiedziała mama Paulinki jej dziecko narodziło się na nowo. Paulina to niesamowita młoda osoba, pełna radości, uśmiechu, niezwykle dowcipna, co przejawiło się w ciągłych uśmiechach na naszej twarzy. Paulinka od przedszkola kolekcjonuje figurki aniołów, dlatego bardzo ucieszyła się z kolejnego anioła, wręczonego w ramach przełamania pierwszych lodów, chociaż dzięki Paulince nie było żadnych "lodów" do przełamywania. Od razu zaczęłyśmy z Paulinka plotkować na babskie tematy, rozmawiać o jej planach i marzeniach oczywiście. Dziewczynka powiedziała, że jej największym marzeniem jest być z najbliższymi i cieszyć się każdą wspólną chwilą, to marzenie właśnie się spełnia, Paulinka w tym roku spędzi święta w gronie ukochanych osób. Jako drugie marzenie wymieniła mini laptop, który wszędzie mogłaby ze sobą zabrać do szpitala, na obozy rehabilitacyjne itp. Taki laptop byłby niezwykle pomocny również dla kontaktowania się z koleżankami, z którymi mają dużo do opowiadania po 9-miesiecznej rozłące. Po tak niesamowitym spotkaniu nie pozostaje nam nic innego jak dołożenie wszelkich starań by zrealizować marzenie Paulinki.