Asia lat: 7

Poznałyśmy się z Asią już wcześniej - rozmawiając przez telefon. Dzisiaj mogłyśmy zweryfikować nasze wyobrażenia :-)) Asia okazała się przemiłą, pełną energii i pomysłów 8-latką. Pomimo tego, że właśnie wyszła z gabinetu zabiegowego, obdarowała mnie przepięknym uśmiechem i już po chwili byłyśmy zaprzyjaźnione :-)) Dowiedziałam się, że dziewczynka bardzo lubi szkołę. Najchętniej uczestniczyła w lekcjach języka polskiego, matematyki i języka angielskiego. Bardzo brakuje jej teraz koleżanek...W domu ma możliwość spędzania czasu ze starszą siostrą, ale jak to w rodzinie...

Nie tylko szkoła pochłaniała czas naszej Marzycielki, uczyła się także tańczyć i śpiewać! Zanim zachorowała, lubiła także jeździć na wieś, gdzie mogła bawić się ze zwierzętami. Uwielba pieski i kotki. Najchętniej miałaby własnego, nawet takiego malutkiego, ale nie mogłaby się nim teraz zajmować...

Asia ma wiele wspaniałych pomysłów i godną pozazdroszczenia wyobraźnię. Marzy między innymi o tym, aby spotkać Hannah Montana, albo móc stać się nią choć na chwilę i wystąpić!!!

Dziewczynka zaprosiła nas na odwiedziny w domu. Do tego czasu spisze wszystkie swoje marzenia i razem ustalimy, czy to wyznane na piewrszym spotkaniu jest właściwe i naj...

Zgodnie z ustaleniem telefonicznym spotkałyśmy się dzisiaj ponownie z Asią. Przyjechała na badania do kliniki. Z daleka widziałyśmy uśmiech dziewczynki i nie miałyśmy wątpliwości, że cieszy się na nasz widok :-)) Za chwilę wiedziałyśmy już, dlaczego: Asia przemyślała swoje marzenia i wybrała kilka, które najbardziej chciałaby spełnić. Dwa z nich okazały się tymi naj..., naj..., naj.... Nie miałyśmy wątpliwości, że dziewczynka wymarzy coś niesamowitego i wspaniałego. A dla nas będzie to ogromnym wyzwaniem :-)) Już wiemy, że największym pragnieniem Asi jest:
SPOTKAĆ SIĘ Z AKTORKAMI FILMU "H2O-WYSTARCZY KROPLA" I ZAGRAĆ CLEO.

W piątek (05 czerwca) byłyśmy z Iwonką i Dominiką w klinice na spotkaniu z Asią.

W związku z tym, że "australijskie" marzenie jest niemożliwe do spełnienia, Asia zgodziła się pomarzyć jeszcze raz i uznała, że będzie bardzo szczęśliwa, jeśli będzie mogła z rodzicami i siostrą Kasią polecieć do Disneyland'u!:)

Kto zechce nam pomóc spełnić marzenie Asi?:)

Strasznie się ucieszyłam gdy usłyszałam że moje marzenie się spełni.
Polecieć do Paryża i zwiedzić Disneyland.  Miałam okazję lecieć pierwszy raz samolotem i przekonać się jakie to uczucie. Przez okno podziwiałam piękne widoki. Miasto z lotu ptaka, wygląda przecudnie a do tego wieczorem pięknie oświetlone.  W Paryżu miałam możliwość zwiedzania wieży Eiffla. Bardzo mi się podobała była taka wysoka, ogromna i dziwiłam się że człowiek może takie coś zbudować.
Płynęłam po statkiem po Sekwanie podziwiałam mosty i różne zabytki, a także machałam do ludzi, którzy siedzieli nad brzegiem. Wreszcie wymarzony Disneyland! Czułam się jak w bajce. W "Piotrusiu Panie" fruwałam w łódce jak ptak, szybowałam nad miasteczkiem. Jak w marzeniach pełno przygód i niebezpieczeństw a zarazem tak realnie i ślicznie.          W "Królewnie Śnieżce" trochę się przestraszyłam złej czarownicy. Największą frajdę sprawiła mi jazda kolejką górską. Nawet przejeżdżaliśmy przez taki mały wodospad i mama trochę była mokra;) A w kinie 3D było super. Jak w filmie pies kichną to tak było w rzeczywistości i na mnie poleciało parę kropelek. Na tym kończę swoja opowieść. Podsumowując były to miłe i cudowne chwile spędzone razem z rodziną. A także ze wspaniałymi ludzmi, których poznałam. Dziękuję bardzo wszystkim za spełnienie marzenia i życzę w życiu jak najwięcej przepięknych chwil i uśmiechu.

Asia