Kamil lat: 13
Laptop
Pierwsze spotkanie: 17.01.2009
Spełnienie marzenia: 05.07.2009
Sponsorzy
Spełnienie marzenia
Kiedy przyjechaliśmy wraz z Magdą do Sopotu Słońce świeciło w pełni. W tym czasie przygrywał nam zespół muzyczny, który występował przed uroczystym wręczaniem nagród najlepszym rajdowcom 7 i 8 rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.Czekaliśmy zatem na Kamila, który miał przyjechać wraz z mamą i siostrą,oraz kolegą z pewnością świadomy tego,że jego marzenie się dziś spełni,ale zapewne nie wiedział o wszystkich niespodziankach,które na niego czekały.Kilka minut przed godziną 17:00,spotkaliśmy się wszyscy i serdecznie powitaliśmy. Już chwilę później siedzieliśmy razem pod namiotami,pod którymi znajdowały się samochody marki BMW.Wtedy szaleństwo spełniania marzeń się zaczęło.Kamil wraz z mamą, siostrą i kolegą to bardzo pogodni i uśmiechnięci ludzie.Właściwie ani na moment uśmiech nie schodzi z ich rozpromienionych twarzy.Dzięki uprzejmości Pana Grzegorza. Kamil mógł usiąść w każdym samochodzie,trzeba przyznać,że jak na pasjonata samochodów przystało,robił za kierownicą niesamowite wrażenie.Kiedy już wszystkie samochody dokładnie zostały przez nas obejrzane,a Kamil wybrał ulubione i najefektowniejsze,w tym terenówkę marki BMW,ja poszedłem za kuluary sceny,na której wręczano nagrody dla najlepszych zawodników Rajdu.Natomiast Magda wraz z naszymi przyjaciółmi poszli na miła pogawędkę z zawodnikiem ze Szwecji Johnym Hansonem,który pozował wraz z Kamilem do zdjęć.Mijały kolejne minuty,a czas magii,czyli spełnienia marzenia się spełniał. Kiedy na scenę wszedł zwycięzca Rajdu pan Mariusz Stec, konferansjer zapowiedział, że Fundacja Mam Marzenie działająca w całej Polsce ma zaszczyt spełnić marzenie Kamila, którym jest wymarzony laptop. Nasz Mistrz uroczyście wręczył laptopa Kamilowi i oddał mu swój zwycięski puchar. Serce zaczęło wszystkim szybciej bić, kiedy patrzyliśmy na uśmiech i wzruszenie Kamila. Publiczność biła brawo Kamilowi, wszystkich twarzy rozpromieniały do granic możliwości.
Chwilkę później wręczyliśmy dyplom spełnionego marzenia Kamilowi i jeszcze raz podziękowaliśmy mu serdecznie za to, że mogliśmy dzisiaj razem z nim cieszyć się i wzruszać na przemian dzięki jego wielkiej wierze ze marzenia się spełniają.Kiedy zeszliśmy ze sceny wszyscy zawodnicy Rajdu bili Kamilowi brawo, a zwycięzcą rajdu pan Mariusz Stec poszedł wraz z nami do swojego samochodu i zaprosił Kamila do obejrzenia samochodu i wczucia się w rolę kierowcy. Jeszcze kilka pamiątkowych zdjęć z naszym mistrzem i powoli nadszedł czas pożegnań. Zauważyliśmy słusznie,że to Kamil jest prawdziwym mistrzem.Trzymając puchar w rękach,wyglądał jak prawdziwy zwycięzca.życzyliśmy mu kolejnych zwycięstw,pucharów, radości i spełniania marzeń.Podziękował nam serdecznie za spędzone popołudnie,a my szczerze odpowiedzieliśmy,że to my możemy czuć się szczęśliwi, że mogliśmy patrzeć jak jego marzenie się spełnia i poznać tak fantastycznego człowieka jakim jest Kamil. Kamilu życzymy Ci wszystkiego najlepszego i prosimy o jedno: NIGDY NIE PRZESTAWAJ MARZYC.
Specjalnie podziękowania dla Pana Lesława Orskiego( Radny Miasta Sopotu), Mariusza Steca( zwycięzca rajdu )
drukarni 2 FAST STUDIO i Pana Andrzeja Czyżyckiego
Drugie spotkanie
Ostatni dzień marca, nareszcie czuć wiosnę... Razem z Oskarem wybraliśmy się do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie mieszka Kamil, ekspert od spraw motoryzacji. Wcześniejsza wizyta wolontariuszy okazała się niewystarczająca i należało ją powtórzyć, co zrobiliśmy z nieukrywaną radością, gdyż każda wizyta u marzycieli to czas spędzony w miłym towarzystwie.
Podróż minęła szybko i trafiliśmy bez najmniejszych problemów. Powitała nas mama, Kamil i jego kolega. Ponieważ to już druga wizyta, to nie musieliśmy dużo wyjaśniać i od razu zabraliśmy się do pracy. Oskar zajął się rozmową z Kamilem, a ja pomagałam mamie wypełnić dokumenty. Wszystko poszło sprawnie i bez najmniejszych problemów.
Pijąc herbatę i dyskutując na wiosenne tematy, doczekaliśmy się następnych gości - kolegów Kamila, którzy przez ogromne poczucie humoru, rozbawili wszystkich niemalże do łez. Czas płynął szybko i trzeba było wracać do rzeczywistości. Dlatego, pożegnaliśmy Kamila, mamę i kolegów i udaliśmy się w drogę powrotną do Gdańska.
Marzeniem Kamila jest laptop, który z pewnością będzie umilał mu czas wolny i pomoże zgłębiać wiedzę na temat motoryzacji. Zrobimy wszystko aby tym razem się udało...
Pierwsze spotkanie
W sobotni mroźny wieczór wybrałyśmy się z Moniką do Nowego Dworu Gdańskiego na to zarówno dla mnie jak i dla Moniki pierwsza wizyta w tym mieście, trafiłyśmy bezbłędnie. Kamil powitał nas z rodzicami oraz swoim przyjacielem Mateuszem radości ze spotkania nie ukrywał też piesek Kamila, który nie schodził nam z kolan.
Przy filiżance wybornej kawy rozmawiałyśmy z całą rodziną o troskach dnia codziennego i tym jak sobie z nimi radzą, szybko jednak Kamil zdominował rozmowę opowiadając o swojej wielkiej pasji-samochodach. Potem ja udałam się z rodzicami Kamila do drugiego pokoju, by sprostać wymogom biurokracji i wypełnić wszystkie niezbędne dokumenty, a Monika została z chłopakami, aby poznać tajemnicę marzeń naszego marzyciela.
Okazało się że jedynym największym i najbardziej upragnionym marzeniem Kamila jest Quad. Kamil wymienił nam wiele szczegółowych danych technicznych, które powinien posiadać, jednak a mnie ani Monice nie udało się spamiętać nawet połowy z nich! Kamil to prawdziwy pasjonat motoryzacji! Blok i kredki zamienione zostały na zdjęcia, jakie ma w swojej galerii Kamil oraz strony internetowe poświecone motoryzacji. Kamil doskonale zorientowany jest w warunkach, jakie trzeba spełnić, aby otrzymać kartę motorowerową. Wie też, jaki quad, na jakiej drodze ma prawo się poruszać. Jeździł już na kładach i pasję to dzieli ze swoim przyjacielem Mateuszem. Oczywiście, nie wiedząc, czy spełnienie takiego marzenia jest możliwe, Monika zadała pytanie o inne marzenie, jednak Kamil nie był na to przygotowany. Niestety status Fundacji nie pozwala nam na spełnienie marzenia Kamila. Postanowiłyśmy więc dać Kamilowi więcej czasu. Odwiedzimy go zatem innym razem i mamy nadzieję, że dowiemy się więcej o jego innych marzeniach.
Po tej pouczającej lekcji motoryzacji, trzeba było się pożegnać, bo i pora zrobiła się późna.
Poczekalnia
TrójmiastoSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
TrójmiastoAktualności » Trójmiasto
Pastorałka może spełnić marzenia
Pięknie wydana pastorałka pt. "Święty" grupy "Stara Pierzyna" jako singiel.
[+] czytaj więcej...