Tomek lat: 18

Mimo szarej aury z uśmiechami na twarzy wyruszyłyśmy rano do Tomka, który aktualnie przebywa u babci w Różanie. Umówiłyśmy się z nim w parku w centrum miasta, gdzie znajduje się czołg upamiętniający wyzowlenie miasta spod okupacji hitlerowskiej - ot taki wojskowy akcent w Święto Wojska Polskiego .
Tomkowi towarzyszył brat i babcia. Gdy otrzymał upragnionego iPhone'a powiedział, że bardzo się cieszy, co potwierdzał jego nieśmiały uśmiech. Był naprawdę zadowolony i wdzięczny sponsorom. Niestety z powodu pogody nasze spotkanie było krótkie, jednak wiemy, że marzenie Tomka się spełniło i to nas cieszy najbardziej. Życzymy Tomkowi wszystkiego najlepszego!!

Dziękujemy rodzicom za pomoc w organizacji niespodzianki.

Dziękujemy również sponsorom - gościom ślubnym państwa Magdy i Sergiusza Sawinów - za spełnienie marzenia Tomka.

Dziękujemy również wszystkim innym osobom, które przyczyniły się do spełnienia marzenia Tomka.

Ani deszcz, ani wiatr nie powstrzymają wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie, więc chociaż pogoda w ten sobotni poranek była paskudna, to wspomagane pożyczonym GPSem wyruszyłyśmy w drogę.. Cel: Maków Mazowiecki - tam czekał na nas Tomek.

Nasz 18-letni Marzyciel przywitał nas razem z trójką swojego młodszego rodzeństwa (bardzo przydały się lodołamacze;). Chociaż Tomek ostatnio nie czuje się najlepiej, skupia swoją uwagę na innych rzeczach. Opowiedział nam o tym, jak spędza wolny czas, o swoich zainteresowaniach, o rodzinie. Rozmawialiśmy również długo o marzeniach.

Tomek poważnie podszedł do wyboru marzenia. "Jasne, że chciałbym mieć wiele rzeczy, ale przecież nie o to chodzi. Wolałbym przeżyć coś naprawdę dla mnie niezwykłego." Dlatego właśnie nie chciał decydować pochopnie. Musi się zastanowić, aby dobrze sobie uświadomić, co jest dla niego takim marzeniem, którego spełnienie pozostawiłoby mu nieporównywalne z niczym innym wspomnienia..

cdn..

Co wybierze Tomek..?

(relacja zapewne już wkrótce)