Filip lat: 7
Wyjazd do Eurodisneylandu
Pierwsze spotkanie: 16.06.2007
Spełnienie marzenia: 03.07.2008
Sponsorzy
3 lipca to dzień, w którym zaczynało się spełniać to jedyne, upragnione marzenie Filipa- pobyt w Disneylandzie.
Spotkałam się z Rodziną Filipa na warszawskim lotnisku Etdiuda. Filip był troszeczkę zdenerwowany bo czekał Go, Jego pierwszy lot samolotem. Tuż po starcie wszelkie obawy i strach zniknęły, Filip był zafascynowany lotem: "Tato, a z jaką szybkością lecimy?... a ile km nad ziemią jesteśmy? ... " pytań nie było końca. Po wylądowaniu w Paryżu Filip mógł odwiedzić kabinę pilota: "Patrycja, widzisz ile tu przycisków ?" :) Po krótkim instruktarzu jak przebiega lot, ruszyliśmy w dalszą drogę.
Przez kolejne dni Filip oddał się prawdziwemu szaleństwu w Disneylandzie. Ilość atrakcji jaka czekała na Niego była prawdziwym zaskoczeniem "... Mamo ja chcę na te samochody, nie, najpierw chodźmy na kolejkę albo nie, chodźmy do Nemo..." Nawet zwiedzanie jaskiń piratów z Karaibów nie było straszne dla Naszego Marzyciela. A największą atrakcję dla Filipka stanowiła przejażdżka kolejką górską.
Po dwudniowych szaleństwach w Disneylandzie Filip wraz z Rodzicami zwiedzał Paryż i jego główne atrakcje. Wjazd kolejką na wieże Eiffla, Muzeum Figur Woskowych - gdzie spotkał swojego ulubionego bohatera - Człowieka Pająka, Muzeum Paleontologii.
Ostatniego dnia Filip był bardzo smutny, ponieważ Jego pobyt w wymarzonym miejscu dobiegał końca ale jak to ślicznie określił: "... Mamo ja nie płaczę mam tylko zmęczone oczy"
Pierwsze spotkanie
Nasze pierwsze spotkanie z Filipkiem odbyło się w sobotę 16 czerwca, w jego domu w Górze Kalwarii. Kiedy dochodziłyśmy na miejsce, mama Filipka stała na tarasie i machała nam, żebyśmy wiedziały, że to już tu. Filip też na chwilę wybiegł na taras, ale jak nas zobaczył, to szybciutko wbiegł do domu. W drzwiach powitali nas rodzice Filipka, jego jednak nie było widać. Gdy weszłyśmy do domu, on zaczął przed nami uciekać, nieco zawstydzony - w końcu przyjechały do niego jakieś dwie obce osoby.
Postanowiłam więc użyć lodołamacza kupionego przez Asię, aby Filipek do nas wyszedł. Spiderman okazał się strzałem w dziesiątkę! Chłopiec był nim zachwycony i zaczął go od razu rozpakowywać. Później bawił się nim z tatą, ale jednocześnie zaczął też z każdą chwilą coraz śmielej z nami rozmawiać. Opowiadał nam o zerówce do której chodzi, o swojej malutkiej siostrzyczce i... zdradził nam swoje marzenie - wyjazd do Disneyland'u w Paryżu.
Powiedział, że chciałby tam jeździć na wielkich karuzelach i kolejkach górskich... Poprosiłyśmy go też, żeby narysował nam to swoje marzenie - i na kartce powstał piękny rysunek, na którym był zamek Disneya, karuzela i kolejka górska. W między czasie okazało się, że Filipek chciałby też zostać Spiedrmanem i ratować świat. Ostatecznie jednak stwierdził, że ważniejszym marzeniem jest Disneyland.
Filipek jest bardzo uroczym i radosnym dzieckiem i nie możemy się już doczekać kolejnego spotkania, a przede wszystkim chwili kiedy będziemy mogły spełnić jego marzenie. Dlatego też prosimy każdego, kto by chciał i mógł nam w tym pomóc o kontakt z wolontariuszami:
Marta Puchalska: mp34819@sgh.waw.pl Joanna Szewczak: askasz11@wp.pl
Poczekalnia
WarszawaSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
WarszawaAktualności » Warszawa
Bal Radiowca
Dzięki uprzejmości organizatorów Balu Radiowca, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu.
[+] czytaj więcej...