Damian lat: 11

 Dzisiaj nasz marzyciel Damian zamienił sie w prawdziwego chemika. Pojechał na wycieczkę do V Liceum Ogólnokształcącego. Tam przywitali go uczniowie klas chemicznych, którzy mieli dla niego prezent - profesjonalne okulary i biały fartuch. Chłopiec szybko włożył go na siebie i tak ubrany mógł już uczestniczyć w pokazach ciekawej chemii. Z zainteresowaniem patrzył na barwiące się płomienie, wodę zmieniającą kolor, biały dym i iskry. Wraz z mamą pomagał przeprowadzać doświadczenia. Na jego twarzy widniał uśmiech. Ale to nie była jedyna niespodzianka tego dnia. Po zakończeniu pokazów wręczyliśmy Damianowi mikroskop. Dzięki niemu nasz młody naukowiec będzie mógł lepiej poznać rzeczy, których nie można zobaczyć "gołym okiem". Do mikroskopu dołączyliśmy pudełko ze szkiełkami i pojemnikami na materiał badawczy. Chłopiec rozpakował prezenty. Był bardzo szczęśliwy, że spełniło się jego największe marzenie. Z wielkim zainteresowaniem wypróbował nowy sprzęt. Najpierw pomógł sporządzić preparat z pantofelkami (takimi śmiesznymi mikroorganizmami:) ). Potem oglądał komórki glonów, ale najwieksze zainteresowanie wzbudził preparat z włosem mamy. Po zakończonej lekcji mikrobiologii daliśmy Damianowi temat pracy badawczej, którą wykona w domu. Ma porównać strukturę włosów swoich najbliższych i sprawdzić, czyje są najgrubrsze. Na koniec pobytu w pracowni chemicznej zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcia. Po wieczorze pełnym wrażeń aż szkoda było wracać do Centrum Zdrowia Dziecka.

Dzisiaj byliśmy w CZD na pierwszej wizycie u naszego nowego marzyciela- Damiana. Jako lodołamacz wybraliśmy kosmitę, ludzika, który wykluwa się z kapsuły. Chłopiec bardzo ucieszył się z prezentu, ponieważ lubi zabawki, których zasada działania opiera się na chemii. Damian jest typowym pasjonatem nauk ścisłych i przyrodniczych. Mimo, że ma tylko 11 lat chciałby zostać naukowcem. Marzy, by dostać prawdziwy, profesjonalny mikroskop z zestawem szkiełek i pojemników, w których mógłby zbierać materiał badawczy. Dzięki temu pozna strukturę małych elementów niewidocznych "gołym okiem".