Marcel lat: 3,5
raptop, czyli laptop z grami o traktorach
Pierwsze spotkanie: 14.10.2013
Trzecie spotkanie
Marcel ma 4 lata i choruje na chłoniaka.
Po raz pierwszy spotkałyśmy się z nim pod koniec maja w Szpitalu dziecięcym w Prokocimiu. Chłopczyk leżał na sali sam, był z nim jego tata. Początkowo był bardzo skryty, zamknięty w sobie i nie chciał się odzywać. Marcelek był w trakcie chemioterapii i widać było, że był bardzo zmęczony ciągłym przebywaniem w szpitalu. Jedyne, czym był zainteresowany to jego tablet, którego nie wypuszczał z rąk i ciągle grał w swoją ulubioną grę z traktorami. Bardzo byłyśmy zafascynowane tym, jak czterolatek świetnie sobie radził z obsługą przenośnego komputera. Po kilku chwilach i prezencie w postaci klocków udało nam się go zachęcić do wspólnej zabawy i rysowania. Gdy chłopiec się otworzył na nowe ciocie, okazało się, że jest to bardzo mądry i wesoły chłopczyk, który pomimo swojej choroby zachowuje pogodę ducha. Na drugie spotkanie stawiłyśmy się w towarzystwie zabawkowego wozu strażackiego, który był świetnym lodołamaczem i od razu zaczęliśmy się dobrze bawić. Z Marcelkiem oprócz taty była mama, która spodziewała się dziecka, chłopiec był bardzo podekscytowany tym, że za niedługo będzie starszym bratem. Próbowałyśmy wypytać jakie jest jego marzenie, okazało się, że jednak gry komputerowe są jego największą pasją, jednak nie powiedział nic - dlatego postanowiłyśmy dać mu jeszcze trochę czasu i spotkać się z nim po raz trzeci. Ostatnie spotkanie odbyło się w połowie października, również w szpitalu w Prokocimiu, gdzie Marcelek przyjechał na kontrolę. Było to cudowne przeżycie, gdyż marzyciel był w świetnej formie, przez te trzy miesiące w szpitalu bywał sporadycznie, co wyraźnie było widać. Chłopcu odrosły włoski, odniosłyśmy też wrażenie, że bardzo wyrósł i „zmężniał”, a co najważniejsze był bardzo pogodny i ruchliwy jak zupełnie zdrowy dzieciak. Po przeczytaniu wspólnie bajki o warsztacie zaczęłyśmy pytać o marzenie, jednak wtedy Marcelek zrobił się wstydliwy i dopiero poprosiłyśmy go aby narysował to co chce dostać i wtedy się udało. Okazało się, że wciąż największym marzeniem chłopczyka jest „raptop” czyli laptop wypełniony grami o traktorach i innych dużych samochodach, które ewidentnie fascynują naszego nowego Marzyciela.
Poczekalnia
KrakówSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2003
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
KrakówAktualności » Kraków
Relacja z X urodzin Fundacji Mam Marzenie
Uroczyste obchody 10 urodzin Fundacji Mam Marzenie już za nami - ale emocje wciąż są wyczuwalne, gdyż działo się naprawdę bardzo dużo..
[+] czytaj więcej...