Trzecie spotkanie
Podobno do trzech razy sztuka, więc na wtorkowe spotkanie z Olą szliśmy ogromnie ciekawi, czy tym razem uda nam się odkryć marzenie dziewczyny. Ta wizyta utwierdziła nas w przekonaniu, że nasza marzycielka lubi duże wysokości (w końcu z zapałem chodzi po górach) i takie właśnie będzie jej marzenie.
W czasie naszego ostatniego spotkania Ola zastanawiała się nad lotem do Barcelony. Ostatecznie podtrzymała chęć wzniesienia się ponad chmury, ale zamiast na południe, marzy jej się polecieć do Londynu. Gdy będzie już na miejscu koniecznie musi obejrzeć miasto z góry, najlepiej z najwyższego punktu London Eye. Marzycielka przyznała, że równie chętnie obejrzy słynne muzeum figur woskowych Madame Tussauds, gdzie będzie miała okazję spotkać podobizny swoich idoli i odwiedzić słynną komnatę strachu. Do obowiązkowych punktów do zwiedzania Ola dopisała także Big Bena, Tower Bridge, londyńskie zoo i herbatkę u królowej w Pałacu Buckingham. Jako miłośniczka podróży, marzycielka chce obejrzeć także słynne Królewskie Obserwatorium Astronomiczne w Greenwich, dokładnie to samo, przez które przebiega południk O°. Do wszystkich tych miejsc Ola najchętniej dojedzie najwyższym piętrem słynnych londyńskich autobusów. Chętnie też spróbuje brytyjskiego jedzenia, choć nad tradycyjnymi jajkami z bekonem będzie musiała się jeszcze zastanowić. Gdy będzie już na miejscu koniecznie zadzwoni do mamy z czerwonej budki telefonicznej.
Droga Olu, mamy nadzieję, że uda się nam stanąć na wysokości zadania i już wkrótce będziesz mogła pakować się na podbój Londynu. A w międzyczasie – zgodnie z obietnicą – szlifuj angielski.
Drugie spotkanie
W ciepłe czwartkowe popołudnie odwiedziłyśmy naszą marzycielkę Olę. Minęło sporo czasu od naszej poprzedniej wizyty u dziewczyny, więc byłyśmy niesamowicie ciekawe, co u niej słychać.
Gdy wreszcie pokonałyśmy chyba z milion schodów (a przynajmniej odniosłyśmy wrażenie, że tyle ich było) drzwi otworzyła nam uśmiechnięta Ola. Chwilę porozmawiałyśmy z marzycielką o tym, co się u niej wydarzyło od naszego ostatniego spotkania. Następnie przeszłyśmy do konkretów (bo nie mogłyśmy się już doczekać poznania marzenia Oli). Dziewczyna przyznała, że nigdy nie leciała samolotem i chciałaby dowiedzieć się, jakie to uczucie wzbić się ponad chmury. Jednak jeszcze nie do końca udało się nam ustalić, gdzie marzycielka miałaby wylądować. Ola przyznała, że myślała o Barcelonie, bo słyszała o niej dużo pozytywnych opinii, ale przez głowę przeszedł jej też Londyn, bo to całkiem fajne miasto, mimo że pogoda bywa kapryśna.
Słuchając opowieści Oli postanowiłyśmy dać jej jeszcze chwilę czasu na zastanowienie i wybranie tego jedynego marzenia.
Droga Olu, mówią – „do trzech razy sztuka”. Mamy nadzieję, że następnym razem, gdy się spotkamy, uda się odkryć to Twoje wyjątkowe marzenie.
Pierwsze spotkanie
Słonecznego piątkowego popołudnia wybrałyśmy się na spotkanie z naszą nową Marzycielką – Olą. Byłyśmy niezmiernie ciekawe, o czym może marzyć siedemnastolatka.
Gdy weszłyśmy do sali, powitały nas dwie urocze dziewczyny – jak się okazało, obie są naszymi przyszłymi Marzycielkami. Ale tym razem w ogień pytań wzięłyśmy Olę. Na początku musiałyśmy oczywiście zweryfikować prawdziwość informacji podanych przez tatę dziewczyny i trafność doboru lodołamacza. Udało się! Album o koniach był tym, czym Ola się interesuje – końmi i profesjonalną fotografią. Dziewczyna przyznała się nam nawet, że kiedyś jeździła konno, choć tylko rekreacyjnie. Ola bardzo lubi też szusować na nartach, które zdecydowanie woli od deski snowboardowej. W przyszłości chciałaby skoczyć ze spadochronem. Zanim jednak uda się jej podjąć to wyzwanie, relaksuje się przy dźwiękach swojej ulubionej muzyki. Ola przyznała się nam, że najbardziej lubi słuchać Eminema, którego chętnie zobaczyłaby kiedyś na żywo. Jeśli już mowa o wyjazdach (nie tylko na koncerty), to nasza Marzycielka bardzo lubi poznawać nowe miejsca, choć niespecjalnie interesuje ją zwiedzanie muzeów. Wyspa Bali – to miejsce, które chętnie by odwiedziła.
Kiedy rozmowa zeszła na marzenia, Ola przyznała, że jeszcze nie wybrała tego jedynego, wyśnionego życzenia. Zaznaczyła, że ma wiele pomysłów, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu, by zastanowić nad jego wyborem. Umówiłyśmy się więc, że gdy dziewczyna będzie gotowa, by zdradzić nam, o czym najbardziej marzy, spotkamy się ponownie.
Droga Olu, cieszymy się, że mogłyśmy poznać tak przesympatyczną dziewczynę. Mamy nadzieję na rychłe spotkanie i oczywiście liczymy, że uda Ci się wybrać spośród listy życzeń, te najbardziej wyjątkowe – Twoje największe marzenie!
Poczekalnia
SzczecinSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2008
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2007
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
SzczecinAktualności » Szczecin
Charytatywny Koncert Organowy
Organowy Koncert Charytatywny Kevina Duggana organizowany w szczecińskiej Katedrze.
[+] czytaj więcej...