Ola lat: 13
Czerwony rower
Pierwsze spotkanie: 09.04.2013
Spełnienie marzenia: 13.07.2013
Spełnienie marzenia
Aby spełnić marzenie naszej podopiecznej - Oli wybraliśmy się w daleką drogę do miejscowości Rytel. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez Rodziców Dziewczynki, a sama Marzycielka na początku krępowała się obecnością dwójki obcych dorosłych. Najpierw chowała się z Mamę, za chwilę jednak pokazywała się i znów chowała. Na szczęście po krótkim czasie zaczęła pokazywać nam swoje artystyczne prace, które wykonała w szkole. Wiedziałam o co chodzi i szybko "złapałam" z Marzycielką wspólny język. :-) Zostałyśmy koleżankami, a Ola na znak zawartego "sojuszu" pokazywała mi pluszaki, co upamiętniliśmy na zdjęciach. Chwilę później nakłoniliśmy Olę, by poszła z nami na podwórku, a tam na trawie stało marzenie Oli! Rower! Czerwony z koszykiem - dokładnie taki, jaki Ola sobie wymarzyła. Dziewczynka uśmiechnięta się od ucha do ucha i już na pewno wiedziała, że jesteśmy czarodziejami, którzy wyczarowali przepiękny rower dla Marzycielki. Pojazd bardzo spodobał się w dziewczynce, a w żartach powiedziała, że pożyczy go tylko Mamie i oczywiście sama nauczy się i będzie na nim jeździć. :-) Szerokiej drogi, Olu!
Kochana Olu - bardzo cieszę się, że mogliśmy pomóc Ci spełnić Twoje największe marzenie i że rower jest właśnie takim, jaki sobie wymarzyłaś. Nigdy nie przestawaj marzyć!
Marzenia naprawdę się spełniają, a to małe, ale jakże wielkie pragnienie Marzycielki spełniło się dzięki sklepowi Presto. Z całego serca Państwu dziękujemy - za wsparcie i pomoc, za życzliwość i za to, że dzięki Państwu na twarzy Oli gościł (i zapewne będzie gościć) uśmiech. Piękny, bo dziecięcy. Magiczny, bo prawdziwy. Dziękujemy!
Pierwsze spotkanie
W środowe popołudnie wybrałam się do naszej Marzycielki Oli, która mieszka w miejscowości Rytel. Ola początkowo bardzo się wstydziła gdy weszłam i schowała się pod stół, a następnie wtuliła się w Mamę i nie chciała ze mną rozmawiać, ale pomocny był "lodołamacz" – kolorowa torebka i jej zawartość odczarowały Ole. Nie musiałam pytać o marzenie bo nasza Marzycielka była już przygotowana, na stole leżały kolorowe rysunki, na którym był narysowany rower i co najważniejsze rower obowiązkowo musi być w kolorze czerwonym. Na koniec wizyty po zrobieniu kilku zdjęć pożegnałam się z Ola i jej Rodzicami.
Mamy nadzieję, że szybko uda nam się spełnić marzenie Oli.
Poczekalnia
TrójmiastoSpełnione marzenia 2013
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2012
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2011
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2010
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2009
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2006
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2005
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 2004
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćSpełnione marzenia 0
WszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyćByli z nami
TrójmiastoAktualności » Trójmiasto
Pastorałka może spełnić marzenia
Pięknie wydana pastorałka pt. "Święty" grupy "Stara Pierzyna" jako singiel.
[+] czytaj więcej...