Malwina lat: 15

Po długich poszukiwaniach udało nam się odnaleźć dom Malwinki i jej rodziny. Od progu bardzo serdecznie przyjęła  nas Jej opiekuńcza mama, siostra Weronika oraz pies Fifi. Powitaliśmy naszą Marzycielkę lodołamaczem w postaci eleganckiej bransoletki, która, pomimo naszych obaw, bardzo przypadła Jej do gustu.

W końcu mogliśmy rozgrzać się kubkiem gorącej herbaty i porozmawiać z dziewczyną oraz Jej rodziną. Malwina okazała się być bardzo sympatyczną i ciepłą nastolatką. Chętnie rozmawiała z nami o swoim marzeniu. Mimo wielu ciekawych opcji, dziewczynka od początku pragnęła odświeżenia i umeblowania swojego pokoju w stylu młodzieżowym. Pokazała nam go, a następnie z wielką pasją i radością przedstawiała kolejne pomysły na jego urządzenie.

Ściany mają być w kolorze fioletu i szarości. Internetowe linki  do upatrzonych mebli mamy już na skrzynce mailowej , więc pracę można zacząć choćby zaraz. Brakuję tylko i aż Kogoś o szczerym sercu, co chciałby zrealizować marzanie i sprawić radość Marzycielce.

Malwinka, jako "marzenie awaryjne" upatrzyła sobie wyjazd do Disneylandu, w którym miałyby jej towarzyszyć ukochana mama i siostra.

Poznanie Malwinki i jej bliskich było dla nas ogromną przyjemnością i mamy nadzieję, że dzięki hojności i wspaniałomyślności ludzi uda nam się ponownie tam zagościć. Wierzymy, że po to, aby urządzić pokój Malwiny tak jak sobie wymarzyła.