Dawid lat: 5

Po miesiącach oczekiwań, w końcu, nadszedł dzień spełnienia marzenia Dawidka. W ostatni piątek (9.08.2013) zaprosiliśmy Marzyciela wraz z rodziną do wrocławskiego zoo pod pretekstem zwiedzenia ogrodu. Wiedzieliśmy, że Chłopiec marzy o iPadzie na którym można grac w gry ze zwierzątkami, wiec stwierdziliśmy, że ZOO będzie idealnym miejscem na realizacje niespodzianki. Aby ta wizyta była wyjątkowa, poprosiliśmy pracowników o pomoc. Bezcenna okazała się obecność Pani Marty Zając-Ossowskiej, Kierownik Sekcji Marketingu i Edukacji, która zorganizowała niecodzienne atrakcje dla Dawidka. Chłopczyk miał okazję objechać zoo meleksem, wejść do miejsc niedostępnych dla zwiedzających oraz pogłaskać różnych mieszkańców ogrodu. Przy przeróżnych stacjach zawsze się ktoś znalazł z obsługi, kto podzielił się z Dawidkiem ciekawymi historiami i faktami z życia zwierząt, co dostarczyło Mu niesamowitą radość. Jako gość specjalny otrzymał od dyrekcji dyplom i torebkę z przeróżnymi upominkami. Po takich wrażeniach mieliśmy wątpliwości, czy iPad go jeszcze ucieszy. Nasze obawy nie potwierdziły się. Kiedy Dawidek rozpakował prezent to nie ukrywał swojej wielkiej radości. Jak się później dowiedzieliśmy od mamy Dawidka, "był to jego najlepszy dzień". Dawidku, życzymy Ci żebyś miał w swoim życiu jak najwięcej wspaniałych, radosnych dni!!!!!!!!


Dziękujemy przede wszystkim sponsorowi – Fundacji Orlen Dar Serca oraz panu Adamowi Czumakow, za środki przekazane na zakup sprzętu.

Dziękujemy także Panu Krzysztofowi Grabowskiemu z salonu iSpot w Galerii Dominikanskiej za wsparcie przy spełnieniu marzenia. Jesteśmy ogromnie wdzięczni kierownictwu i pracownikom wrocławskiego ZOO a szczególnie Pani Marcie Zajac-Ossowskiej za poświęcony czas i okazane serce. Bez Państwa pomocy spełnienie marzenia byłoby o wiele uboższe.

20 lutego wybralismy sie do naszego nowego marzyciela, 5 letniego Dawidka. Spotkanie musialo byc wiele razy przekladane, tym wieksza byla radosc z naszej wizyty u niego w mieszkaniu. W pierwszej chwili Dawidek wydawal sie troche speszony, ale jak tylko zobaczyl ksiazeczki z naklejkami dinozaurow i do tego dolaczona gre o tej samej tematyce, pierwsze lody zostaly przelamane. Szybko przenieslismy sie do niego do pokoju, gdzie Marzyciel pokazal nam swoj swiat pelen zwierzatek i gier,ktorymi sie pasjonuje.Jego wiedza,szczegolnie o owadach nas zadziwila i juz domyslalismy sie, czego moze dotyczyc jego marzenie.. Byl to tez dobry moment aby porozmawiac z nim na ten temat.Spytalismy sie,o co poprosilby wrozke,gdyby sie u niego pewnej nocy pojawila.Dawidek,nie zastanawiajac sie dlugo,powiedzial,ze chcialby dostac tablet z przeroznymi grami o zwierzatkach.Zapewnilismy chlopczyka ,ze dobre wrozki istnieja i uczynimy wszystko by spelnila jego marzenie!!!