Marcin lat: 13

Laptop

Pierwsze spotkanie: 20.02.2005

Spełnienie marzenia: 19.03.2005

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
2013-06-25

Spełnienie marzenia

Data spotkania: 19.03.2005 (Poznań)

Wolontariusze: Tomek, Leszek

Po raz kolejny Marcin płata nam figla. Kiedy zajeżdżamy do szpitala w Poznaniu, by spełnić jego marzenie, okazuje się, że wrócił do domu na dwa dni, żeby w rodzinnym gronie przygotować się psychicznie na czekające go od poniedziałku dalsze dwumiesięczne leczenie. Postanawiamy zrobić figla Marcinowi i jedziemy do niego do domu, zaszytego gdzieś "za górami za lasami" w okolicach Rawicza. Zabieramy oczywiście baloniki firmowe i drobne upominki dla rodzeństwa: dwóch braci i siostry.

 

W pokoju małego domku witają nas wszyscy członkowie Rodziny i Ciocia, która wspiera Marcina na różne sposoby, a przede wszystkim, czego i my doświadczamy, swoim radosnym usposobieniem, uśmiechem i poczuciem humoru. Wszyscy życzliwi z napięciem oczekują dalszego biegu wypadków. Marcin zdziwiony tą niespodziewaną wizytą. Baloniki rozdzielamy sprawiedliwie, każdy dorosły - jeden balonik, każde dziecko - dwa, Marcin - trzy.

 

Cieszymy się radością dzieci otwierających swoje paczuszki. Puzzle, farbki witrażowe, samochodzik do złożenia (z napędem!).... uśmiechy .... uśmiechy ... oglądanie na raz wszystkiego...

 

Do rąk Marcina trafia mała pięknie owinięta paczuszka. Niepewnie ją odbiera i wyjmuje ze środka ..... wspaniały kubek z napisem "Fundacja Mam Marzenie - Na pamiątkę spotkania". Rodzice zachwycają się kubkiem, w końcu kubek to ... KUBEK. Słyszymy z ust Marcina słowa: "Dziękuję, bardzo się cieszę"... Dość niepewna mina i zdziwione spojrzenie mówi wprost: Ale ja miałem inne marzenie... To nie był kubek..... Nie przeciągamy tych kilku sekund, bo spodziewamy się, że eksplozja radości właśnie teraz, będzie naprawdę wielka.

 

"Przypominamy sobie", że przecież mamy coś jeszcze dla Marcina. "Besztamy siebie" wzajemnie za to przeoczenie i natychmiast w Jego ręce trafia wymarzony LAPTOP. W oczach Marcina nic nie "eksploduje", nie krzyczy "hura!" i nie skacze z radości.

 

Przypominam sobie, co wiemy o Marcinie... No tak, jest chłopcem spokojnym, niezbyt impulsywnym, dość skrytym, bardzo wrażliwym. Widać jednak, w jego zapatrzeniu we wszystkie detale oprzyrządowania, w sposobie otwierania laptopa, w ostrożności i delikatności obchodzenia się z zupełnie nowym dla siebie sprzętem, widać, że jest w tym momencie szczęśliwy. Dla Marcina świat na tych kilka chwil, a jak okazało się później, na cały czas naszego pobytu, przestaje istnieć. Jest tylko On i Laptop. Przestaje go interesować cokolwiek.... poza naszymi informacjami o tajnikach obsługi Jego Nowego Laptopa. O, przepraszam. Udaje się odciągnąć uwagę Marcina jeszcze jednym drobiazgiem. Żeby postawić kropkę nad "i" dajemy mu płytkę CD z przepisami kulinarnymi Pascala. Na krótko wraca temat smakowitych dań. Umawiamy się na wspólne robienie pierogów i... znowu jest tylko Marcin i Laptop.

 

Marcin, zostawiamy Cię z tą chwilą szczęścia i życzymy, żebyś był szczęśliwy. Lekarzom pozostaje spełnić Twoje marzenia o zdrowiu..... O gospodarstwie, o żniwach u dziadka, o gotowaniu wspaniałych potraw, o...

Spełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam MarzenieSpełnienie marzenia Fundacja Mam Marzenie
2013-06-25

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 20.02.2005 (Poznań)

Wolontariusze: Tomek, Leszek

Marcin jest trochę speszony wizytą obcych ludzi, my zdumieni. Widzimy dzielnego, pogodnego chłopca, który walczy z białaczką limfoblastyczną. Jest po przeszczepie szpiku, prawdopodobnie czeka go następny przeszczep.

 

Lody przełamuje książka kucharska i długa rozmowa o ulubionych potrawach. Zdradzam Marcinowi mój sekretny przepis na ruskie pierogi, który zaraz trafia do specjalnego zeszytu Marcina. Umawiamy się na wspólne pierożenie. Te smakowite rozmowy przynoszą dobre rezultaty. "Mam marzenie, ale wiem, że jest nierealne. Chciałbym mieć swoje gospodarstwo, zwierzęta, zagrodę..." Mówi też o laptopie i o byciu kucharzem. Obiecuje, że pomyśli i narysuje lub opisze swoje najważniejsze marzenie do 15 marca. Poczekamy, zobaczymy.

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Poznań

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2006

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2005

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2004

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Poznań

Aktualności » Poznań

Inwestuj z sercem

Akcja Inwestuj z sercem została przygotowana przez firmę Sharks Invest z Poznania. Celem jest spełnianie marzeń naszych podopiecznych.


 

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Poznań

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!