Bartek lat: 9

Jak to tak ładnie leciało - jaki poniedziałek taki i cały tydzień. Aby więc tydzień był jak najbardziej pozytywny postanowiliśmy poznać przedstawiciela młodszego pokolenia polskiej młodzieży, który chciałby podzielić się z nami swoim upragnionym marzeniem. Szpital nie jest wprawdzie nigdy pozytywnym miejscem, ale poznanie marzyciela i jego marzenia jest na pewno elementem niwelującym wpływ miejsca.

Bartosz to młody niewątpliwie na początku nieśmiały chłopak, który jednak rozkręca się w trakcie poznania okazując się czarującym i sympatycznym marzycielem. Lodołamacz jaki został mu wręczony na pewno również przyczynił się do tego nie mówiąc już o manewrze jakim było pozostawienia Bartka samego z czarującą wolontariuszką bo przecież od dawna wiadomo, iż nie ma takiego odpornego, który oparłby się takiemu urokowi.

Sama rozmowa z Bartkiem to pomimo umieszczenia wiekowego marzyciela w generacji „młodsza młodzież” była bardzo otwarta, rzeczowa i co najważniejsze pozytywnie nastawiona na świat. Okazało się, iż marzyciel kocha zwierzęta i właśnie z tym związane jest jego marzenie, które mieliśmy przyjemność poznać. Bartek marzy bowiem aby mieć kucyka o czarnej maści. Widział już takiego i od tego czasu pragnie takiego otrzymać. Oczywiście solennie obiecał nam, iż będzie się nim stale zajmował, pielęgnował i opiekował się nim. Roztoczył również przed nami wizje o pojechaniu takim kucykiem do szkoły, ale myśl o szkolnej woźnej ten akurat pomysł skutecznie przystopowała.

Przystępujemy więc do realizacji marzenia Bartka aby kolejne fantastyczne marzenie nie mniej fantastycznego młodego człowieka mogło się spełnić.