Jakub lat: 9

Nasz marzyciel nie mógł się doczekać spełnienia swojego marzenia. Częściowo  ze względu na stan jego zdrowia, a częściowo ze względu na odpowiednie warunki musieliśmy przekładać datę tego wydarzenia. W końcu jednak nadeszła wiosna, a razem z nią 11 maja – Ogólnopolski Dzień Marzeń. To właśnie wtedy zdecydowaliśmy się spełnić marzenie Kuby i umożliwić mu przemianę w Batmana.

Kuba wraz z rodzicami przyjechał do Poznania pod Centrum Stomatologiczne Uniwersytetu Medycznego. To właśnie w tym miejscu miało sie odbyć spełnienie jego marzenia. Na powitanie Jakuba wyszła Kobieta Kot, której towarzyszyli wolontariusze i ciekawi tego, co się dzieje, obserwatorzy. Nastąpiło wręczenie pierwszego prezentu - nasz marzyciel otrzymał specjalny kostium, dzięki któremu mogła nastąpić jego przemiana w superbohatera i ikonę popkultury. Kuba, początkowo onieśmielony, w nowym stroju nabrał animuszu - w końcu nie ma żadnych wątpliwości, że superbohater potrzebuje odpowiedniego przebrania.

Gdy nasz Batman był gotowy, Kobieta Kot zaprowadziła go na parking: tam czekał olbrzymi czarny Batmobil – pojazd Batmana z prawdziwego zdarzenia! Otoczony tłumem wielbicieli Marzyciel wsiadł do samochodu i wyruszył na przejażdżkę. Co to były za emocje! Nie był to jednak koniec atrakcji.  Na Batmana czekała prawdziwa misja. Podstępny Joker ukrył w budynku bombę i wyznaczył trasę z różnymi zadaniami. Nieustraszony bohater musiał pokonać wiele pułapek, aby dotrzeć do celu i ocalić świat. Kuba udowodnił, że w pełni zasługuje na miano Batmana. Z każdego zadania wyszedł zwycięsko, zdobywając po kolei niezbędne wskazówki, dzięki którym udało mu się pokonać przeciwnika.

Aby uczcić zwycięstwo Batmana, wdzięczni mieszkańcy Gotham City przygotowali dla niego specjalny tort. Na naszego Kubę czekały również rozmaite podarunki oraz dwa dyplomy: oficjalny dyplom zostania Batmanem oraz dyplom spełnionego marzenia.

Serdecznie dziękujemy wszystkim: Szymonowi, Kai, Wojtkowi, Boguszowi, Przemkowi, redakcji portalu Batcave, panu Karwowskiemu, Galapagos Films oraz wielu innym osobom zaangażowanym w spełnienie tego marzenia.

Relacja: Kasia

Na pierwsze spotkanie z Kubą pojechaliśmy 22 lipca do jego domu w okolicy Rawicza. Wcześniej dowiedzieliśmy się od mamy chłopca, że lubi on wszystko, co związane jest z Batmanem. W związku z tym lodołamaczem była nowa gra komputerowa Batman 2 wraz z koszulką z jego wizerunkiem, z której Marzyciel bardzo się ucieszył. Zastanawiał się jednak, jak to się stało, że wolontariusze Fundacji Mam Marzenie mają tę grę wcześniej niż sklepy w Rawiczu. Dodatkowo Kuba dostał od nas plakat najnowszej kinowej części Batmana, podarowany nam przez Multikino.

 
Kuba był bardzo otwarty i zadowolony z otrzymanych prezentów – od razu założył nową koszulkę. Nasz nowy podopieczny okazał się bardzo miłym, odważnym jak Batman i – co najważniejsze – radosnym chłopcem. Bardzo miło spędziliśmy z nim czas.


Tak jak mówiła mama, jego zainteresowania i marzenia można opisać w jednym słowie: „Batman”. Kiedy już Kuba opowiedział nam o swoich zainteresowaniach, przyszedł czas na narysowanie największego marzenia. Zanim jeszcze zaczął to robić, my wiedzieliśmy już, czego się spodziewać. „Być Batmanem jeden dzień” – takie jest właśnie marzenie chłopca. Z jego otwartością do ludzi i odwagą mamy już połowę sukcesu. 

Wolontariuszom FMM nie pozostaje nic innego jak namówienie prawdziwego Batmana, aby zrobił dla Kuby kostium oraz pożyczył nam swój Batmobile i pozwolił Kubie przejąć jego obowiązki na jeden dzień.  


Relacja: Arkadiusz