Maciej lat: 3,5

Jeep na akumulator

Pierwsze spotkanie: 08.09.2012

Spełnienie marzenia: 09.12.2012

Poleć:

wykop.pl dodaj do Facebook dodaj do Twitter dodaj do Blip dodaj do NK
Maciuś lubi bawić się autkami, układać puzzle. Jego ulubiony kolor to niebieski, taki też kolor ma mieć jeep o którym chłopiec marzy.
2012-12-11

Realizacja marzenia

Data spotkania: 09.12.2012 (Lipno)

Wolontariusze: Daria, Mateusz

 

Zimno wszędzie, biało wszędzie, co to będzie? Co to będzie? Jak co? :) Realizacja marzenia Maciusia! Pakujemy wieeeeelkie pudło w samochód i ruszamy do Lipna. Przed domem czeka już na nas Mama Marzyciela, która wskazuje nam drogę do domu Wujka, tam w Jego garażu będziemy mogli rozpakować karton i wyczarować z niego jeepa. Maciuś nic nie wie, że przyjeżdżamy, będzie niespodzianka, oj będzie :)

Gdy jeep wygląda już jak jeep i ostatnie szczegóły trzeba dopracować, to Pani Ania jedzie do domu po Maciusia. A my czekamy z niecierpliwością na ich przyjazd. Przyjechali! Maciuś razem z Mamą, Ciocią i kuzynem Antosiem wysiadają z samochodu. Witamy się radośnie. Wujek chłopca naciska guzik i drzwi od garażu powoli się podnoszą. Maciuś nie wierzy własnym oczom, Jego wymarzony jeep. Hura! W kilka sekund dociera do jeepa, siada, odpala i ku naszemu zdziwieniu wyjeżdża z garażu. Jak On to zrobił w te kilka sekund? Jesteśmy pod wrażeniem. Nasz Marzyciel to urodzony kierowca. Wręczam jeszcze Maciusiowi prawdziwy rajdowy kask, rękawiczki rajdowe z McQueenem i kartę pojazdu a także dyplom. I w końcu przyszedł czas na przejażdżkę. Maciuś kieruje, siedzi obok- no to w drogę! Droga do domu Maciusia jest długa, idealna na podróż. Na ulicy śnieg, inne samochody, ale dzielny Marzyciel wspaniale daje sobie radę na drodze. Skręt w lewo, w prawo, dodaje gazu, zwalnia. Zawodowiec! Uśmiech nie znika z twarzy chłopca, z naszych również nie. Śmiejemy się całą drogę i nikt nie zwraca uwagi, że jest zimno. Jest nam ciepło! Maciuś jest szczęśliwy! Zresztą możecie sami zobaczyć ten uśmiech na zdjęciach. Gdy docieramy przed dom Maciusia, brama otwiera się i chłopiec może wjechać na podwórze. Maciuś dziękuje za jeepa i nazywa mnie dobrą wróżką.

Maciusiu, dziękujemy za te cudowne chwile spędzone razem z Tobą i Twoją rodziną. Cieszymy się, że mogliśmy zrealizować Twoje marzenie! Nigdy nie przestawaj marzyć! Szerokiej drogi!

 

Realizacja marzenia Maciusia była możliwa dzięki gościom weselnym Marty i Rafała Szczygieł a także dzięki portalowi siepomaga.pl, gdzie ludzie o złotych sercach przekazali to, co mogli na jeepa dla naszego Marzyciela. Dziękujemy! Nic by nie udało się bez Was!

siepomaga_logo_450_01

Realizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam MarzenieRealizacja marzenia Fundacja Mam Marzenie
2012-09-14

Pierwsze spotkanie

Data spotkania: 08.09.2012 (Lipno)

Wolontariusze: Daria, Iwona

 

W sobotni poranek odwiedziłyśmy nowego Marzyciela Maciusia. Chłopiec ma 3,5 latka i jest bardzo mądrym dzieckiem. Dość łatwo nawiązuje kontakt i jak każde dziecko jest bardzo szczery, co jest cudowną cechą. Nasz lodołamacz bardzo spodobał się zarówno Maćkowi jak i Jego kuzynowi Antosiowi. W nasz magiczny zestaw składał się z obrazu ma którym był Złomek- kolega Zygzaka z ulubionej bajki Maciusia, drugą część stanowiło tajemnicze pudełko z Kubusiem Puchatkiem... były w nim puzzle, ale nie byle jakie, tylko w kształcie kuli. Żeby powstała kula z puzzli chłopcy musieli pierw ułożyć wszystkie elementy, bardzo dobrze spisali się w tym zadaniu i po paru minutach naszym oczom ukazała się kula z Puchatkiem i jego przyjaciółmi. Maciek bardzo cieszył się z tej zabawki, wspólnie z Antosiem bawili się kulą. Gdy w końcu udało nam się namówić Maćka do rozmowy o marzeniach, okazało się, że chłopiec ma jedno jedyne marzenie- dostać jeepa na akumulator, ale jeep ma być niebieski, nie różowy! :) Maciuś bardzo lubi ten kolor i nie wyobraża sobie by mieć jeepa innego koloru. Marzyciel chciałby jeździć takim jeepem po podwórzu, a nawet po ulicy, oj ciekawe co na to Mama chłopca :) oczywiście w jeepie mają być dwa miejsca, bo pasażerem będzie Antoś. A po rozmowie przyszedł czas na bańki mydlane, radości było z tego dużo. Chłopcy gonili duże i małe bańki, które unosiły się w powietrzu, śmiejąc się przy tym radośnie. Tak niewiele trzeba by się uśmiechać :) czas minął nam bardzo szybko i trzeba było wracać do Opola. Z wielką nadzieją czekamy na naszą kolejną wizytę u Maciusia, podczas której zrealizujemy Jego największe marzenie. Czas leci.. musimy działać.

 

 

Pierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam MarzeniePierwsze spotkanie Fundacja Mam Marzenie

Poczekalnia

Opole

Spełnione marzenia 2013

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2012

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2011

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2010

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2009

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2008

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 2007

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Spełnione marzenia 0

Wszystkiedostaćbyćspotkaćzobaczyć

Byli z nami

Opole

Aktualności » Opole

Rajd terenowy z Turawa Park

Rodzinny Charytatywny Rajd Rowerowy przy CH Turawa Park - podsumowanie

 

[+] czytaj więcej...

Wolontariat » Opole

Ruch spełniania marzeń powstał dzięki ludziom z całej Polski, których połączyła idea bezinteresownej pomocy choremu dziecku i jego rodzinie. To na wolontariuszach opiera się cała struktura naszego ruchu i to oni są jego ambasadorami w swoim środowisku.Przyłącz się do nas!