Wojtek lat:

W czwartek,18.10.2012 spełniliśmy Marzenie Wojtusia z Zabrza. Wraz z wolontariuszami Fundacji Mam Marzenie,Sebastianem i Sonią,do naszego Marzyciela udał się również Sponsor,Pan Adrian Sikora,wraz z Żoną,dzięki którym Marzenie mogło się spełnić.

Wojtuś przy pierwszej wizycie,która miała miejsce w szpitalu,zdradził wolontariuszom,że  bardzo chciałby mieć nowy, swój własny  laptop z nalepką ulubionej bajki Zygzak McQueen. Będzie mógł oglądać ulubione bajki, grać w gry edukacyjne, słuchać dziecięcych wesołych piosenek. To pomoże mu zapomnieć o chorobie i wypełni dobrze czas.
Zanim pokazaliśmy Wojtusiowi prezent chłopczyk bardzo chętnie z nami rozmawiał. Opowiadał dużo o bajce Zygzak McQueen i innych ulubionych bajkach. Mogliśmy się przenieść oczami wyobraźni do krainy,o której opowiadał.

Uśmiechniętemu i radosnemu Wojtusiowi po wymienieniu paru zdań wręczyliśmy prezent. Zaangażowanie z jego strony w czasie odpakowywania było bardzo wielkie. W końcu udało się!Wojtuś mógł zobaczyć w końcu to,o czym marzył-laptop z nalepką Zygzak McQueen.

W czasie pierwszego uruchamiania sprzętu chłopiec nie mógł doczekać się,kiedy będzie mógł nam pokazać,jak świetnie sobie radzi z obsługą komputera przy minimalnej pomocy. Później,po zainstalowaniu internetu,pokazywał nam różne dziecięce gry,dużo o nich opowiadał i cały czas tłumaczył nam na jakich zasadach opiera się dana gra. Świetnie sobie radził! Nam było bardzo miło,że mogliśmy zobaczyć Wojtusia uśmiechniętego dzięki jego spełnionemu Marzeniu.

Dziękujemy Państwu Kotnis za miłe przyjęcie nas i za to,że mogliśmy być świadkami radości Wojtusia!
Dziękujemy raz jeszcze sponsorowi Panu Adrianowi Sikora i jego Żonie za zaangażowanie się w spełnienie Marzenia Wojtka!

Do zabrzańskiego szpitala wybrałyśmy się w ciepłe popołudnie. Dotarłyśmy punktualnie na miejsce, gdzie czekał na nas  uroczy chłopczyk o ślicznych oczkach wraz  ze swoją Mamą. Wojtusiowi wręczyłyśmy prezent, w którego skład wchodził m.in. ulubiony samochodzik Zygzak McQueen oraz kolorowanki.  Przedtem, kiedy weszłyśmy do pokoju siedział na łóżeczku i właśnie oglądał bajki za pomocą pożyczonego laptopa i z zaciekawieniem śledził przedstawiany w bajce wątek.
Wojtuś dodał, że  bardzo chciałby mieć nowy, swój własny  laptop ze znakiem właśnie ulubionej bajki Zygzak McQueen i taką sama myszkę; wtedy będzie mógł oglądać bajki, grać w gry edukacyjne, słuchać dziecięcych wesołych piosenek  kiedy tylko zechce. To z pewnością  pomoże mu  w wypełnieniu  czasu w szpitalu, pozwoli zapomnieć o chorobie, wywoła uśmiech na twarzy.
Po czasie spędzonym w miłym towarzystwie Wojtka  i  jego Mamy  musiałyśmy pożegnać się i wychodząc z pokoju myślałyśmy już o dniu, w którym Wojtuś zobaczy swój nowy laptop z ukochanym Zygzak McQueen. Mamy nadzieję, że ten dzień z Waszą pomocą nastąpi już niedługo!