Oliwia lat: 5

W sobotę 4 kwietnia 2009 w Galerii Echo odbyła się przedświąteczna aukcja „Malowana Sobota". Znani kielczanie malowali pisanki, które zostały wystawione na aukcję. Dochód ze sprzedaży organizatorzy przeznaczyli na spełnienia marzenia pięcioletniej Oliwii - naszej Marzycielki. W aukcji wzięło udział ponad 80 kieleckich VIP-ów. Wszyscy przykładali się do pracy aby spełnić marzenie Oliwki- zakupić dla niej laptopa. Aukcja VIP-owskich jajek została poprowadzona przez Michała Trzeparkę z Radia Plus oraz Piotra Bednarczyka z Echa Dnia. W sumie udało się zebrać ok. 3000 zł za które od razu zakupiono laptopa dla Oliwii. Radość dziewczynki była ogromna, gdy otrzymała wymarzony prezent.

Wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Oliwii dziękujemy z całego serca a w szczególności Karinie Stankowskiej, Dyrektorowi Galerii Echo oraz naszym VIP-om kieleckim

W piękne lutowe przedpołudnie wybrałyśmy się do naszej nowej Marzycielki Oliwii. Droga była dość długa, ale jak zwykle się nie nudziłyśmy. Nie obyło by się oczywiście bez małego błądzenia, ale i z tym dałyśmy sobie radę. Po drodze obowiązkowo napompowane zostały balony i w pełni gotowe ruszyłyśmy do zniecierpliwionej dziewczynki. Na miejscu przywitał nas tata Oliwki i po chwili byłyśmy już w ciepłym i przytulnym mieszkanku. To co zapamiętałam na początku to piękny uśmiech dziewczynki i ogromna radość z naszego przyjazdu. Od razu wręczyłam Oliwce nasz lodołamacz i obie zaczęłyśmy rozpakowywać prezent. Powiem bez wahania, że łza zakręciła nam się w oku kiedy ubrana na różowo dziewczynka zobaczyła baśnie w różowej okładce i komplet malowanek z ulubionym Dzwoneczkiem, którego miała narysowanego na bluzeczce. Magda trafiła w dziesiątkę. Oliwka jak na 5-letnią dziewczynkę jest nadzwyczaj inteligentna, potrafi napisać kilka słów, liczyć. Byłam pod wielkim wrażeniem, a nawet nadal jestem wspaniałej osobowości dziewczynki, ma ona w sobie tyle radości i optymizmu, którym mogłaby zarazić nas wszystkich. Nie mogłyśmy się rozstać z dziewczynka, rozmów nie było końca- Oliwia opowiadała o tym co lubi i z czym wiąże się jej marzenie, czyli laptop z programem do obrabiania zdjęć. Marzycielka pokazywała nam swoje zdjęcia z albumu rodzinnego i własne projekty ramek do tych zdjęć. W końcu nadszedł czas wyjazdu, pożegnałyśmy się z rodzicami Oliwki i obiecałyśmy zrobić wszystko aby zrealizować to marzenie. To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie choć na chwilę staje się takie jakie byśmy chcieli. To uśmiech każdego dziecka, któremu uda nam się spełnić marzenie daje siłę i przywraca wiarę w ludzi.